Jednak ludzie są ok...

[Bubu]

Dzis jezdzilem sobie tu i tam i zdarzyla sie sytuacja ze nie bylo jak wyprzedzic i prosze- samochod usuwa sie pod sama prawa krawędz, prawie ze trac krawężnik żeby mnie przepuscic...... bylo to niesamowicie pozytywne zaskoczenie.... pierwszy raz spotkalem sie z takim zachowaniem. nie sadze zeby byli to ludzie spokrewnieni z jednosladami ale kto wie.... same na forum negatywne opinie na temat katamaranow a wedlug minie poprostu latwiej ludzi krytykowac, tymczasem okazuje sie ze istnieja dobrzy katamaraniarze...

[swiruradom]

ja jednak podejżewam, że mógł to być jakiś motcyklista ;)

 

sam jak widze że jadą to zjeżdżam a i pozdrawiam też ;) - nieraz ludzie sie dziwią i niewiedzą o co biega ale - są też tacy którzy odmachują :lol:

[Zierek]

Zdarzają się tacy ludzie, ale jest ich niestety bardzo bardzo mało, a nawet mniej.

 

Więcej jest tych mniej kulturalnych. ;)

[Skubi]

A potwierdzam potwierdzam. Sam miałem już WIELE razy spotkać się z takim zachowaniem kierujących samochodem. Osobiście nie narzekam.

Generalnie natura ludzka jest taka że człowiek bardziej pamięta te złe rzeczy niż te dobre.

[LUZIPOWER]

nie wiem co w tym dziwnego ! ja po trasie (najczesciej do poznania) bardzo czesto spotykam sie z taka reakcja kierowcow ! najlepiej wyglada jak jada np. 4 jeden za drugim, jeden zchodzi na bok, drugi zauwazy i robi to samo i nastepne tez :mrgreen: elegancko ! jedynie czasami wydaje mi sie, ze oni robia to bardziej po to, abym sie nie zatrzymal i nie zniszczyl jego katamarana niz z zyczliwosci !

 

Kultura na drodze - uwielbiam cosik takiego ! sam jak w trase lece to mnie paluchy od dziekowania bola ! Ale mimo to - odmrugam kazdemu kto mi ustapi - i przy tym oni chetniej beda zjezdzac przy nastepnym motocykliscie ! bo nikt mi nie powie, ze nie ma satysakcji jak zjedziesz, a koles podziekuje !

[ukasz]

Skoro Cię to dziwi, to albo jeździsz mało, albo po jakichś wyjątkowo nieprzyjaznych rejonach ;) Ustępowanie miejsca to raczej normalna reakcja, czy to w korku w mieście, czy na trasie - wyjątki stanowią właśnie buraki zajeżdżający drogę.

[Salata123]

Ustępowanie miejsca to raczej normalna reakcja, czy to w korku w mieście, czy na trasie - wyjątki stanowią właśnie buraki zajeżdżający drogę

Ja bym powiedzial ze wjatki to sa ludzi ktozy zajezdzaja... maly odsetek tych co sie odsuwaja a najwiwecej jest tych co se wo gyle nie ruszaja ;)

[Husky_]

Ja miałem kiedyś miłą sytuację na ul.Puławskiej jadąc na mszę za motocyklistów. Usuwali m i się wszyscy z drogi. Bez wyjątku. Nawet gdy miałem czerwone światło to mnie też przepuszczali. Aha... Zapomniałbym dodać że podłączyłem się do plutonu policji na motocyklach którzy też jechali do Iwicznej . ;)

[LUZIPOWER]

se wo gyle nie ruszaja

i ci sa najniebezpieczniejsi ! nigdy nie wiesz kiedy cos wykabinuje (bo w lusterko patrzy tylko by poprawic makijarz, albo wasa !) ostatnio jakas (bez urazy - nie wszystkie kobiety tak jezdza) pi*da by mnie zciela, bo jej sie wyprzedzac zachcialo juz 50 metrow przed poprzedzajacym samochodem - i jakie zdziwko, jak mnie zauwazyla na srodku miedzy nia, a tirem - k.rwa mac brak slow !

[robak]

ja jednak podejżewam, że mógł to być jakiś motcyklista  

 

sam jak widze że jadą to zjeżdżam a i pozdrawiam też  - nieraz ludzie sie dziwią i niewiedzą o co biega ale - są też tacy którzy odmachują

poto własnie są naklejki z wizerunkiem motocykla ;) ja mam taki na tylnej szybie 8)

oki, przyznam sie => z ta naklepka to tak sobie pomyslałem że byc może przez to nie strace lusterka w autku => swój swojemu krzywdy nie zrobi ;) :D

[Bubu]

Warszawa chyba nie jest najprzyjazniejszym rejonem.... Tak jak Salata123 napisal: najwiecej jest tych co nic nie robią. Buraków jest sporo...

[Bodzyn]

jak koles nic nie robi gdy stoi to jest ok, ale jak rusza i nadal jedzie przy krawedzi pasa to mnie strasznie irytuje ;)

[TUREK]

Ja bym powiedzial ze wjatki to sa ludzi ktozy zajezdzaja... maly odsetek tych co sie odsuwaja a najwiwecej jest tych co se wo gyle nie ruszaja  ;)

 

 

8O nie wiem czy ja jeżdżę po tej samej 100-licy co WY :?: albo mam po prostu więcej szczęścia :twisted:

 

pees. naprawdę sporo kultury się po stolicy wozi 8)

[WSR]

ostatnio coraz częściej widzę takie sytuacje(i bardzo dobrze) ;)

[ukasz]

Ja bym powiedzial ze wjatki to sa ludzi ktozy zajezdzaja... maly odsetek tych co sie odsuwaja a najwiwecej jest tych co se wo gyle nie ruszaja  ;)

 

 

8O nie wiem czy ja jeżdżę po tej samej 100-licy co WY :?: albo mam po prostu więcej szczęścia :twisted:

 

pees. naprawdę sporo kultury się po stolicy wozi 8)

 

A może społeczeństwo jest po prostu przychylniej nastawione do plastików :mrgreen: :twisted: ;)