Krzysiek__ Opublikowano 30 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2005 JAWA mnie uderzyla, a bylo to tak.Pojechalem sobie na 2 dni na ryby na kaszuby nad jeziorko, dojechalem na miejsce wedkuje i co chwile skacze do sklepu w lesie lesnymi dorgami bo piwo, i nadle pizdu tak jak amorki przedni weszly w sibei to juz nie wyszly.. podjkechalem do jakiegos faceta, biore klucz nr 32 odkrecam srube w lewym amorku, odkrecam odkrecam i nagle pizd sprezyna zajebiscie mocno wystrzelila srube ktora mi walnela w czolo i zaczela krew napierdzielac!!!, zrobilem opatrunek i pierdzielilem to, jezdzilem bez przedniej amortyzacji, po powrocie do domy ( 80km ) kazda kosc czulem a rece mi odpadaly, ojciec poszedl do garazu 30 minut i zrobione wszystko na cacy - Czy moja Jawa mnie nie lubi ???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 30 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2005 Jest to możliwe bo złośliwie wykręcałeś śrubę bardzo napiętej sprężyny.Jeżeli teleskopy się zakleszczyły należało je poderwać do góry. Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysiek__ Opublikowano 30 Maja 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2005 tak, z kolega wrecz skakalismy po przednim kole ( pierw zarabiscie dociazylismy tylnie i na nozki postawilismy, tak ze przod byl w poietrzu ), robilem wszystko co sie da, poprzednio 2 razy mi sie tak stalo w lesie i wystarczylo lekko kopnac, tutaj niedalo rady. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 30 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2005 Cierpliwość jest bardzo pomocna.Prawdopodobnie masz skrzywioną jedną rurę i dobrze byłoby ją zlokalizować. Na centralnej stopce podbudować czymś silnik i poluzoweć śruby na półkach pod jedną lagą teleskopu. Potem próbować kręcić tą rurą. Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysiek__ Opublikowano 30 Maja 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2005 problem jest banalny gdyz po zdjeciu gumy amortyzator jest pokryty rdza na calej dlugosci ( bynajmniej o wyglada jak rdza, brazowy nalot bardzo rownomierny ) i ta powierzchnia jest szorstka bo w drugim amorku idealnie gladko, jak udalo sie ojcu odbic amortyzator ( czyms w rodzaju lewarka ) to po nalozeniu smaru na to zardzewiala czesc, wymianie oleju amorek dziala. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Plakatufka Opublikowano 17 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2005 Stare przysłowie pszczół mówi: "kto smaruje ten jedzie". Zamiast toczyć walki Z motocyklem, od czasu do czasu należy się jemu mały przegląd techniczny. A "motorek" będzie wdzięczny do końca swoich dni. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.