XTomek Opublikowano 11 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2005 witam, Jesli ktoś zna na pamięć, albo ma jakąś serwisówke dla motocykla Suzuki DR600 - 1986rok to bardzo bym prosił i podesłanie nastawów gażnika. Po zimie strasznie ciezko go odpalić (kick-starter) dokladnie wymylem gaźnik, jednak chyba go rozregulowalem :( Od kopa nie pali, na pych czasami sie uda. Kompletnie nie wiem jak ustawic poziom paliwa w komorze plywakowej (na ile mm i jak to zmierzyc?) oraz srubkę składu mieszanki (wykręcona o 2? 3? 4? obroty) oraz jak wysoko podniesc przepustnice - jakie wolne obroty. Ssania chyba sie nie reguluje? Moze zacznie skoncu palić normalnie od kopa... z góry dzieki!pozdro!tomek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kubaDR600 Opublikowano 11 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2005 Umiesz go odpalić na pych? Gratuluję :D Masz zapewne inny gażnik niż w roczniku 88' ale iglice przepustnicy ustaw na środkowy rowek, śrube wolnych obrotów jak ustawisz na 2 to będzie mniejwięcej dobrze (ustawienia o ile brze pamietam zawierały się w przedziale pomiędzy 1 i 3/4 a 2 i 1/2 obrotu dla różnych gaźników)Najgorzej bedzie z poziomem paliwa ale jeżeli nie odgiąłeś języczka pływaka podczas czyszczenia gaźnika to nic sie nie powinno zmienić.Sprawdź jeszcze czy nie łapie fałszywego powietrza na króćcu ssącym.Przy odpalaniu zimnego - wyciągnij ssanie na max. , kopniakiem obróć wał do wyczucia oporu spreżania, wciśnij dekompresator (sam pozostanie w pozycji wciśnietej) potem jeszcze delikatnie naciskaj kopniak do chwili gdy dekompresator odskoczy a anstępnie energicznie kopnij pełnym zakresem dźwigni startera - bardzo ważne w tym czasie nie odkręcaj wcale gazu! I powinien zaskoczyć Jeżeli w ten sposób odpalasz to przepraszam za ten wywód ale są osoby którym ta procedura jest obca. Wydaje się to skomplikowane ale można się przyzwyczaić ;) Postaram się w domu pogrzebac w materiałach i odszukac dokładne dane do twojego rocznika (wieczorem) i jezeli nikt do tego czasu nie udzieli ci takiej odpowiedzi to wrzucę posta z taka informacją Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
XTomek Opublikowano 11 Maja 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2005 wielkie dzieki KUBA za odpowiedz, juz za godzinkę, dwie lece do garazu skorygować ustawienia. Bo sklad mieszanki napewno mam zle. Najgorzej bedzie z poziomem paliwa ale jeżeli nie odgiąłeś języczka pływaka podczas czyszczenia gaźnika to nic sie nie powinno zmienić. No i tu bedzie problem. Bo zasniedział zaworek iglicowy i sie zawiessil, rozebralem gaznik, łacznie z plywakami - ktore sciagalem z oski, potem skladajac go po umyciu i oczyszczeniu zaworka zaczelem korygowac podgięcie tej blaszki - (moze zupelnie niepotrzebnie). Ustawilem tak jak w gazniku w XT czyli mierzac linijką od krawedzi gaznika do krawedzi plywaka... Tyle ze te gazniki przeciez sie roznią ;) Aa co do tego odpalania na pych to w pojedynke nie da rady - chyba ze robi sie to ze schodów, mam takie dosc strome i jak sie opona nie sliznie to czasami sie udaje :D Powiedz jeszcze jak bardzo wkręcic tą srubke od ustawiania wolnych obrotów? tą co podnosi gardziel w gazniku...? pozdrotomek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kubaDR600 Opublikowano 11 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2005 Srubę regulacji położenia przepustnicy ustawisz już po odpaleniu tak aby wolne obroty były pomiedzy 900 a 1300 (o ile masz obrotomierz) lub na oko (a własciwie ucho) żeby silnik miał rozsądne wolne obroty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kubaDR600 Opublikowano 11 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2005 Co do poziomu paliwa to po zdjęciu komory pływakowej i odwróceniu gaźnika do góry nogami górna krawędź pływaka opierającego się na zaworku powinna znajdować się w odległości 23 +- 1 mm od powierzchni styku korpusu gaźnika z komorą pływakową. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
meter30 Opublikowano 23 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2014 Cześć. Odświeżę tak stary temat, bo szukam po necie i nic nie mogę znaleźć. Mam DR600 89r, gaźnik taki jak w linku, jest to prawdopodobnie MIKUNI TM 33 SShttps://sprzedajemy.pl/suzuki-dr-350-n-gaznik-tm-33-ss,139183z zewnątrz nie widzę żadnych śrub regulacyjnych, a szukam info na temat regulacji tego gaźnika. Opiszę troche mój problem - zaczęło się po demontażu głowicy. Motor złożony, bardzo ciężko odpalić, na pych wiadomo 600tki nie da rady, w końcu załapał. Stopniowo odpalanie na zimnym silniku wróciło do normy, jednak nie trzyma obrotów - po odpaleniu łapie dość wysokie "wolne" obroty, które stopniowo opadają, jeśli nie ruszę manetką gazu, bądź ruszę w momencie krytycznym to motocykl zgaśnie i potem jest makabra z odpaleniem, mogę kopać niewiadomo ile, może czasem najwyżej strzeli z wydechu. Najlepiej odczekać, wypić na szybko piwko i pali od strzała. Krótko mówiąc nie mogę pozwolić mu zgasnąć bo będę stał. Źle ustawiony rozrząd raczej odpada, bo znaki wszystkie się zgrywają, pracuje poprawnie (w trakcie jazdy), ma moc, zapłonu bym nie podaejrzewał bo iskra jest ładna cały czas. Od demontażu głowicy przejechałem już jakieś 100km i świece przed demontażem były opalone na kawę z mlekiem, a teraz są czarne. Podejrzewam gaźnik - potrzebna instrukcja jak go nastawić (choć nie sądzę, żeby przy demontażu coś się przestawiło). W internecie piszą - sprawdź czy nie łapie lewego powietrza - jak to sprawdzić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DZIKOWSKI Opublikowano 24 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2014 Cześć. Odświeżę tak stary temat, bo szukam po necie i nic nie mogę znaleźć. Mam DR600 89r, gaźnik taki jak w linku, jest to prawdopodobnie MIKUNI TM 33 SShttps://sprzedajemy.pl/suzuki-dr-350-n-gaznik-tm-33-ss,139183z zewnątrz nie widzę żadnych śrub regulacyjnych, a szukam info na temat regulacji tego gaźnika. Opiszę troche mój problem - zaczęło się po demontażu głowicy. Motor złożony, bardzo ciężko odpalić, na pych wiadomo 600tki nie da rady, w końcu załapał. Stopniowo odpalanie na zimnym silniku wróciło do normy, jednak nie trzyma obrotów - po odpaleniu łapie dość wysokie "wolne" obroty, które stopniowo opadają, jeśli nie ruszę manetką gazu, bądź ruszę w momencie krytycznym to motocykl zgaśnie i potem jest makabra z odpaleniem, mogę kopać niewiadomo ile, może czasem najwyżej strzeli z wydechu. Najlepiej odczekać, wypić na szybko piwko i pali od strzała. Krótko mówiąc nie mogę pozwolić mu zgasnąć bo będę stał. Źle ustawiony rozrząd raczej odpada, bo znaki wszystkie się zgrywają, pracuje poprawnie (w trakcie jazdy), ma moc, zapłonu bym nie podaejrzewał bo iskra jest ładna cały czas. Od demontażu głowicy przejechałem już jakieś 100km i świece przed demontażem były opalone na kawę z mlekiem, a teraz są czarne. Podejrzewam gaźnik - potrzebna instrukcja jak go nastawić (choć nie sądzę, żeby przy demontażu coś się przestawiło). W internecie piszą - sprawdź czy nie łapie lewego powietrza - jak to sprawdzić? Śruba regulacyjna skład mieszanki znajduje się od spodu gaźnika przy pokrywie komory pływakowej. Aby sprawdzić,czy zasysa lewe powietrze wystarczy psiknąć jakimś łatwopalnym środkiem typu dezodorant,samostart itp na gaźnik,króćce podczas pracy silnika. Jeśli obroty wzrosną,to znaczy,że masz nieszczelność Cytuj Nie sztuką jest się rozpędzić.Sztuką jest wyhamować! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.