Prosze o pomoc Suzuki (gsxf)

[Krzych16]

Jak w temacie na wolnych obrotach falują mi obroty silnika między 1000 a 1300 obr/min domyślam się ze to nie jest raczej normalne.

Gażniki były synchronizowane(choc ja tego nie robiłem ) ustawiane zawory,nowy filtr powietrza,gażniki w środku czyste.

Co jest czy zaworki w gażniku puszczaja czy może membrany szlak trafił choć na oko jak rozbierałem wygladaja ok.

generalnie motocykl zapala jak się należy chodzi ok ale jest to troszkę irytujace,jak ktoś może coś mi doradzić to b prosze .

[Idaho]

Sprawdz czy silnik nie wciaga lewego powietrza... Rozpyl w okolicha krućców ssących odrobine samostartu ( na biegu jałowym) jeśli silnik zmieni prace, to świadczy o o zasysaniu lewego powietrza... tylko nie pryszcz w wlot airboxu ;).

 

Ps. Jaki kolor mają świece zapłonowe?

[LUZIPOWER]

kolego ja tez mam gsxf (92r.) a moj kumpel gsxf (96r.) i obydwa delikatnie sobie faluja na obrotach dopuki sie moto na dobre nie rozgrzeje ! ogolnie to nie powiem ci o ile faluje, ale to slychac i od kogos slyszalem, ze te modele tak maja ! A jak twoj jest cieply to tez faluje ? moze podkrec trosze obroty aby chodzil na 1500 obr. ! ...odpisz jak tam ci idzie ;)

[PROC]

Witam

Kilka tygodni temu kumpel miał ten sam problem w GSXF600. Zrobiłem synchronizacje i niby było lepiej ale wahania cały czas się pojawiały.

W końcu parę dni temu wymieniliśmy świece, jeszcze raz podłączyliśmy wakuometry (wskazania w normie). Okazało się, że to stare świece były powodem nierównomiernej pracy w sensie wahań obrotów.

Ile już śmigasz na tych świecach.

[Krzych16]

W motocyklu była robiona synchronizacja gażników ,wymieniane świece,regulowane zawory ok 1tys km temu.Filtr powietrza wymieniony ok 500 km temu.

Jak się silnik rozgrzeje to właśnie wtedy chodzi nie (zaznaczam nie jest to tragedja ale ni tak równiutko jak chyba powinien chodzic)równo bo do póki chodzi na ssaniu czyli na wyższych obrotach to jest ok.

Króce wszystkie są dobrze dociągniete w gażnikach nie widzę żadnego syfu,jedyne co mnie troszką zastanawia to dwie środkowe podciśnieniowe "przepustnice"na których osadzone sa iglice one jakby troche ciężej chodziły i miały tendęcje do zawieszania sie przy próbie ruszenia ich palcem góra dół.

Może by tak je lekko profilaktycznie papierem 1200 "zmatowaćcoby lepiej chodziły.