dubey Opublikowano 24 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2005 nie udalo mi sie podczepienie do cudzego watku, wiec jeszcze raz pytanie do honda-specow: jak to jest z tymi silnikami hondy: mamy 600, a potem 650 ccm montowane w XL-kach, dominatorach, slr-ach, a teraz - po niewielkich zmianach - w fmx-ie i mamy silniki "V" (montowane od transalpa 600 po afrike 750). dlaczego honda produkuje dwa rodzaje silnikow do podobnych w sumie sprzetow (turystyczne enduro)? pewnie pytanie "ktory silnik lepszy" jest bez sensu - wiec: jakie sa ich glowne wady i zalety? no i: ktory z nich jest latwiejszy do naprawy samemu w drodze/w warsztacie kraju 3-go swiata? mniemam, ze te single 600/650 sa tansze, lzejsze i chlodzone powietrzem (to chyba kiepskie w goracym klimacie, co?)...dzieki za odpowiedzi pozdro, dub Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EnduroMax Opublikowano 25 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2005 Co do samego chłodzenia to nie powiedziałbym. Są one na 99% chłodone powietrzemmi olejem. Pamiętam jeszcze stary temat własnie związany z chłodzeniem i wg wielu motor chlodzony ciesza się poprostu zagotuje i trzeba nim stawać co 5min. Cytuj http://www.flickr.com/photos/29858352@N03/Zapraszam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nitomen Opublikowano 25 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2005 a olejem nie zagotujesz tylko odrazu zatarcie silnika :D Cytuj KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41 http://www.bikepics.com/members/rysiek24/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enduroguy Opublikowano 25 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2005 wg wielu motor chlodzony ciesza się poprostu zagotuje i trzeba nim stawać co 5min.No tak w koncu na profesjonalnych zawodach MX staja co chwile i robia przerwy bo sie plyn gotuje :lol: . Mi sie jeszcze plyn w chlodnicy nie zagotowal (chyba ze mialem wlana wode destylowana) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hormon Opublikowano 25 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2005 Ogladalem filmik do ktorego na forum ktos zapodal link z zawodow enduro i koles na husce zagotowal tak plyn ze z chlodnicy zaczelo sie powaznie dymic i musial ja otforzyc , odkreca odkreca i jebs para tak wypieprzyla ze szok ale innego sposobu raczej nie bylo aby sie z tym uporac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enduroguy Opublikowano 25 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2005 Rownie dobrze mogl miec wode w chlodnicy albo ch**** plyn Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dubey Opublikowano 26 Kwietnia 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2005 dzieki chlopaki, ale bardziej chodzilo mi o jazde enduro i drogowa na DUZYCH HONDACH (vide temat), a nie malych crossach po torze;))) choc zawsze jakies punkty wspolne sie znajda...ale doceniam zaangazowanie!dub Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hun996 Opublikowano 29 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2005 : jak to jest z tymi silnikami hondy: mamy 600, a potem 650 ccm montowane w XL-kach, dominatorach, slr-ach, a teraz - po niewielkich zmianach - w fmx-ie i mamy silniki "V" (montowane od transalpa 600 po afrike 750). dlaczego honda produkuje dwa rodzaje silnikow do podobnych w sumie sprzetow (turystyczne enduro)? dub A dlaczego do samochodów wkładają różne silniki, nawet do tego samego modelu, np Ford Focus? Bo są klienci na różne sprzęty.Prostszy w naprawie jest singiel chłodzony powietrzem, a jak czytałem opisy wypraw do Afryki lub Azji w ŚM to nigdy nikt nie miał problemów z przegrzaniem silnika. Ja mam singla chłodzonego cieczą, wielokrotnie musiałem jechać powoli w upały i mimo że wskaźnik podchodził pod czerwone pole to nie było żadnego gotowania ani innych oznak kuchennych o upieczonym silniku, po to montuje się wentylatory w chłodnicach żeby w takich warunkach wymuszały obieg powietrza. Acha, używam płynu do chłodnic Castrola, niebieskiego. Pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dzieju Opublikowano 1 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2005 Dużo zależy od czystości i sprawności układu chlodzenia.Jeśli wentylator jest sprawny to praktycznie nie ma szans na zagotowanie płynu.Np. Afryka ma na tyle wydajny że przy normalnej jeździe raczej jest leciutko niedogrzana.Nawet z przysłoniętymi chłodnicami dawała sobie doskonale radę z odprowadzeniem ciepła. Jak narazie tylko trzy razy włączył mi się wentylator, z czego dwa razy celowo ja grzałem na postoju w celu kontroli czy dobrze działa.Z dwóch możliwości chłodzenia - olejowo powietrzne oraz -wodne,te drugie jest korzystniejsze dla silnika ze względu na stabilnośc jego temperatury pracy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miras111 Opublikowano 2 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2005 nigdy nie miałem problemów w transalpie z chłodzeniemdwie chłodnice jeden wentylator + dobry płyn i śmigasz przy największych upałach a wentylator włączy się bardzo sporadycznie jak postoisz kilka minutach na wolnych obrotach w upałe.Jeśli miałbym wybierac to tylko chłodzenie cieczą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zibiano Opublikowano 5 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2005 witajDzieju ma racje, Arfyki sie nie da zagotowac, HAHAHAHa co do silnikow i ich zalet, wiadomo ze to zalezy od uzytkownika, ja nie wyobrazam sobie singla pod soba choc roznie bywalo :banghead: po prostu wole spokojna prace. moja AT sprawuje sie zacnie i na szutrze, ale jak mam po blotach jechac to .... frajdy juz takiej nie mam, kolega jezdzi XL-ką po blotach i tez narzeka, ze za ciezka jest - swoja droga XL jest bardziej goły, bez zbednych plastikow(mozesz lezec po kilka razy dziennie, hhehee - sprzety te slyna z trwalej konstrukcji) , a i nie grzeje sie zanadto szybko, to dobry sprzet zeby sie wyszalec choc troszke z dozą roz"wagi" :P silniki w modelach hondy juz najnowsze technologicznie nie saale sa trwale!!!!!!!co do singli hondy wyczytalem ze ".... wiekszosc uszkodzen silnika wynika z niepilnowania poziomu oleju..." heheheswoja droga fajnie te silniki opisali kiedys w dodatku do swiata motocykli (wydanie specjalne): "motocykle uzywane" NR 1 (2003)pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.