DZIADU Opublikowano 20 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2005 Moje ostatnie przygody z nie dzialającym czwartym cylindrem w Ewuni miały źródło w ów oringach. Oring ze starości specynował i zatkał dysze. Michał był zdziwiony tym Yamahowskim patentem, gdyż wcześniej nie spotkał się z tym w żadnym motocyklu. Zrobiliśmy test, zdjęliśmy owe gumowe kółeczka i odpalanie, wynik - mała zapierdziela jak wcześniej. Teraz pytanie: czemu one służyły?? Po co fabryka zainstalowała oringi na dyszach skoro bez nich jeździ tak samo?? Co one uszczelniają?? Cytuj Tylko głupiec ma na wszystko gotową odpowiedź :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ManiekB Opublikowano 21 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2005 O ktorych oringach piszesz Czy sa to oringi na srubach regulacyjnych skladu mieszanki ?? Czy jakies inne Bo z tego co pamietam to tam wlasnie byly jakies oringi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Idaho Opublikowano 21 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2005 D ziadowni chodzilo chyba o oringi zamontowane pomiedzy rozpylaczem a dyszą główną, ale po co one są tego niemoge powiedzieć... mogę snuć jakieś tam mętne przypuszczenia... ale coż to da :roll: . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.