wieczny student Opublikowano 6 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2006 ja na razie orlenowy szajs 15W40, ale na wiosnę zmieniam na motula 20W50. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grasser Opublikowano 6 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2006 dr.Big czym je przykleiles ? :> Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
IRBIT Opublikowano 6 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2006 ja jeźdze na lotosie 15/40 ( przynajmniej wszedzie go kupie - nawet na ukrainie ) :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość dr.Big Opublikowano 6 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2006 dr.Big czym je przykleiles ? :> Same sie "przykleily" :D ? Miska jest stalowa... PS. Nie mam glebokiej(aluminiowej) miski olejowej, bo nie chcialem zmniejszac przeswitu i nia zahaczac.Dodatkowo mam "ulepszona" pompe oleju, ale nie wiem jak, bo robil to Oldtimergarage i jest to jakas "tajemnica" ;) . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grasser Opublikowano 6 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2006 know :> ale mimo to balbym sie je tak zostawic .... dlugo na takim rozwiazaniu jezdzisz ? jedyny minus to to ze co zmiana oleju to trzeba miske olejowa zdejmowac co w wypadku zainstalwoania magnesu w korku odpada ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość dr.Big Opublikowano 6 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2006 Zrobilem tak jakies 4tys km. Magnesy byly raz kontrolowane, zero metalicznego nalotu, podobnie jak reszta magnesow korkowych.Fakt faktem, ze robiony byl caly silnik, mimo ze oryginalny wojskowy, to byl na nowo "obrabiany". Sam nie mialbym czasu ani narzedzi, aby sie tym zajac, a tam dostalem rok gwarancji na "wszystko" :D . PS. Sorry, przypomnialo mi sie, ze magnesy mialy byc z lodowki, jednak wsadzone zostaly duzo mocniejsze z glosnikow. Dymowe mi odradzili, bo podobno za mocne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ural_zgora Opublikowano 6 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2006 ale mimo to balbym sie je tak zostawic .... dlugo na takim rozwiazaniu jezdzisz ? Nie rozumiem czego tu sie bac ? Co sie moze stac ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grasser Opublikowano 6 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2006 hmm jak w tym przypadku magne smoze byc zamocny ?? im mocniejszy tym lepsiejszy :> a co do tego ze niemaja metalicznego nalotu ... to znaczy ze zaslabe... silnik opilki produkuje glownie w procesie docierania pozniej juz mniej wiec z tego co piszesz wynika ze powinno ich sie jednak troche nazbierac ... no dobra a co z tym filtrem z metalowej siatki ?? poprawiac go czy zostawic jak jest ?? szczeze to nienapawa mnie on zbytnim zaufaniem ale w sumie na takich filtrach te moto jezdzily i jezdza ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ural_zgora Opublikowano 6 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2006 Ja bym z tym filtrem nie cudowal. Widziales gdzies w silnikach na smokach drobniutkie siateczki ? Jezeli w zimie olej Ci zgestenieje to zaj%#iesz silnik.Filtry drobniejsze funkcjonuja dopiero za pompa olejowa, gdyz tam olej jest pod cisnieniem podawany no i "przecisnie" sie przez "drobniutkie siateczki" filtra. Natomiast olej z miski zasysany jest przez pompe na zasadzie podcinienia wytwarzajacego sie w pompie. Podcisnienie (cisnienie zasysania) jest duzo mniejsze od cisnienia na wyjsciu z pompy, a co za tym idzie przy wiekszych oporach na dolocie pompa nie bedzie pracowala tak jak nalezy.To tak w wielkim uproszczeniu i po "chlopsku" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grasser Opublikowano 6 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2006 oks kumam :> wiec jesli chodzi o uklad smarowania to pozostac przy zamocowaniu magnesow tudziez wyminie pompy na ta z nowego urala (z wyzszymi zebami) ? jakies jescze sposoby poprawienia ukladu smarowania ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość dr.Big Opublikowano 6 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2006 Dodatkowe magnesy to raczej taka zabawka. Bo te przy srubach pomagaja w jakims stopniu kontrolowac stan silnika i przekladni.Przy pierwszej(150km) i drugiej(500km) wymianie oleju po zlozeniu silnika nie zaobserwowalem zadnych opilkow w oleju i na magnesach. A "metalowa poswiata" w oleju nie byla duzo wieksza od nowego, docieranego silnika japonskiego :D .A jak czasami czytam o jakis "smieciach" znajdowanych w silniku parcha, to zastanawiam sie, kto robil tam remont ;) ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grasser Opublikowano 6 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2006 hmm wiesz ja pomysl z magnesami wyciagnalem z jakiejstam ksiazki hmm "radz sobie sam" chyba taki tytul byl :... i tam magnesy sa zalecane jako metoda wychwytywania malych opilkow i fragmentow metalu plywajacych w oleju a nie jakos sposob sprawdzania stanu silnika ... no ale to w sumie ksiazka z 1965 roku :/ [ Dopisane: 07-02-2006, 14:25 ]ale mimo to balbym sie je tak zostawic .... dlugo na takim rozwiazaniu jezdzisz ? Nie rozumiem czego tu sie bac ? Co sie moze stac ? niewiem :> ma jakies takie opory przed pozostawianiem luzno latajacych czesci w silniku :> ale generalnie w sumie masz racje ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
IRBIT Opublikowano 7 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2006 mam jeszcze pytanie. jaki olej lejecie do lag przednich, a jaki do dyfra :?: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wieczny student Opublikowano 7 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2006 do dyfra leję hipol. kupuję litr hipolu (80W90), 0.8 leję do skrzyni, 0.2 do dyfra. w lagach mam jakiś syntetyk do silników diesela, ale planuję kupić jakąś rzadziznę, bo teraz to się słabo przód ugina... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Kulik Opublikowano 7 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2006 Pozwolę sobie zabrać głos na temat olejów i ich oznaczeń. Zastanawiam się czasem co mają na myśli osoby określające dany olej jako gęściejszy lub rzadszy. Przecież wszystko zależy od temperatury.Klasa lepkości oleju wyrażana jest dwoma liczbami z literą W pomiędzy.Przykład: 10W40.Litera W oznacza że olej jest mieszalny z innymi olejami tak oznaczonymi.Pierwsza liczba mówi o zachowaniu oleju w niskich temperaturach. Im jest niższa - tym olej mniej gęstnieje w wyniku oziębiania.Druga liczba oznacza zachowanie oleju w wysokich temperaturach. Im jest wyższa - tym olej mniej rzednie w wyniku wzrostu temperatury.Zatem porównajmy dwa oleje, o różnym oznaczeniu klasy lepkości.Wspomniany 10W40 i 20W50.Pierwszy olej lepiej zachowuje się w niskich temperaturach, mniej gęstnieje od swego konkurenta. Skutkiem tego mniej skleja sprzęgło i panewki, co wpływa na skuteczność rozruchu.Drugi olej lepiej znosi wysokie temperatury, mniej rzednie, przez co silnik nie traci ciśnienia smarowania które jest skuteczniejsze. Pamiętajmy jeszcze o klasie jakości oleju, wyrażanej literami.Przykład: SJ/CGLitera S jest właściwa dla oleju dopuszczonego do eksploatacji w silniku benzynowym.Litera C określa to samo dla eksploatacji w dieslu.Co zatem znaczą litery J i G. One mówią o jakości i trwałości parametrów danego oleju. Im wyższa w alfabecie jest litera stojąca obko S i obok C - tym lepszy olej dla danego rodzaju silnika.Czyli olej klasy SJ/CD będzie lepszy dla silnika benzynowego niż olej SH/CD.Dla diesla oba oleje będą wykazywały taką samą trwałość parametrów, czyli odporność na przepracowanie.Olej oznaczony SJ nie może być używany do diesla.Tyle przykładów.Pisałem z pamięci, to co zapamiętałem ze szkoły.Jeżeli namotałem to proszę poprawić.Kulik. Cytuj kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKOUwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy: teoria: Mokotów-Służewpraktyka: Ursus Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.