Wiśnia Pawel Opublikowano 16 Marca 2005 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2005 witam .macie moze jakies informacje na temat fzr jest to podobno wersja torowa wypuszczono jej podobno 300 sztuk ta z ktora ja mam doczynienia jest 168 sztuka,moto ma tytanowe korbowody kute tloki wal jest odchudzony owiewki karbonowe,wieksza chlodnice niz w normalnej yzf inny wlew paliwa inne hamulce zawieszenia,nie interesuje sie za bardzo plastikami ale chce wiedziec czy to naprawde taki rarytas?jeden korbowod kosztuje 5 tys zlotych to jest sprawdzone,a cena na rynku niemieckim to ok 10 tys euro rocznik 91 gosc kupil to za 12 tys w polsce,a sprowadzone jest ze szwajcari.piszcie jak cos wiecie na ten temat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Angel Opublikowano 16 Marca 2005 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2005 Pierwsze slysze o limitowanej YZF750. :roll: Byly limitowane ale FZR750 (0W01) i R7. Poza tym nikt nie montuje fabrycznie tytanowych korbowodow...No i jeszcze ta cena...Wydaje mi sie to wszystko dziwne.Najlepiej jakbys zarzucil fotami tego sprzetu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Spidi Opublikowano 16 Marca 2005 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2005 hehe mi tez to mocno ściemą zalatuje... szczególnie opis "extrasów" nijak nie pokrywa sie z ceną jaką zapłacił Twój ziomek. Co do limitowanej wersji to pokroić sie nie dam czy była czy jej nie było(i nawet ljeśli miąło by być to tylko samo malowanie limitowane) bo zwyczajnie nic takiego sobie nie przypominam a wszystkie starsze katalogi mam gdzieś n strychu i nie bardzo chce mi sie tam iść i szperać. Ale kto wie... moze i Yamaha robiła coś takiego jak Kawa swojego ZXR750 R tylko poprostu nie pamiętam:? A może to jst poprostu torówka która swoje odsłużyła na torach i w wyściagach i ktoś przywrócił ją do jazdy w ruchu ulicznym... jeśli tak to współczuje bo zabawy z tą maszyną w warsztatach będzie co nie miara i koszty eksploatacji tez będą dużo większe niż zwykle...:roll: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiśnia Pawel Opublikowano 16 Marca 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2005 no wlasnie jaki amator ze mnie chodzi o fzr no wlasnie o to chodzi :oops: ,ten sprzet stoi na serwisie w ktorym pracuje,ja sie nie znam za bardzo na takich wynalazkach ale slucham tylko co gada o tym moto wlasciciel i jeszcze jeden mechanik,ja tez nie dowiezam w to troszke dlatego pytam jeszcze tutaj,ile tego wyszlo na rynek te korbowody to naprawde tytan?takie zólte byly,moglem porobic fotki jak silnik lezal na stole rozlozony,zgubilem si etroszke ale nie wiedzialem ze bede prowadzil sledztwo 8) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Angel Opublikowano 16 Marca 2005 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2005 No to tak jak pisalem wczesniej to jest FZR750R 0W01.Tytanowych korbowodow nie miala seryjnie,moze ktos zalozyl takie ale to oznacza ze jezdzil po torze.A co sie stalo ze silnik rozebrany?Wspolczuje remontu,czesci pewnie kosztuja chora kase,jesli wogole sa do kupienia... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiśnia Pawel Opublikowano 16 Marca 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2005 spidi wyprzedziles mnie troszke,moto jezdzilo w wyscigach,ale oni gadaja ze to fabryka zrobila je na tory,silnik jest rozwiercony na tysiaca i wal jest zeszlifowany ale to juz robota jakiegos majstra,a co z tymi korbowodami tytan czy nie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Angel Opublikowano 16 Marca 2005 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2005 Sciema straszna,rozwiercony na 1000 czyli w jakiej on klasie w tamtych latach jezdzil?Klasa superbike to 750. Wydaje mi sie ze Ci scieme pociskaja albo sami nie wiedza co maja ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiśnia Pawel Opublikowano 16 Marca 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2005 w silniku do wymiany tylko poszedl lancuch sprzeglowy,uszczelniacze zaworowe i nowe sworznie z tulejkami dorabiali,pozatym reszta sprawna ale nie sprawdzalem stanu zuzycia,nioe mieszam sie w ten motorek ,ale ja to bym posprawdzal wszystko,teraz jest juz odpalony i chodzi ladnie na wolnych troszke sie telepie ale wkreca sie ladnie,mamentalnie na czerwone pole wchodzi i to bez airboxuprzejade sie tym niedlugo to zobacze jak to jezdzi :twisted: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Spidi Opublikowano 16 Marca 2005 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2005 No z tym tysiącem to lipa chyba jakas.Jak faktycznie to jest torówka to nie ma szans żeby go rozwiercali bo w tamtych czasach tak jak Angel mówi nie było innej klasy dla tego motocykla jak superbika a regulamin dopuszca czterocylindrówki pojemności do 750.Trzba brac poprawke że czesto ludzie nie bardzo wiedza czym jeżdżą bo sugeruja sie tym co im ktoś tam nagada przy sprzedaży...;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Angel Opublikowano 16 Marca 2005 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2005 w silniku do wymiany tylko poszedl lancuch sprzeglowy,uszczelniacze zaworowe i nowe sworznie z tulejkami dorabiali,pozatym reszta sprawna ale nie sprawdzalem stanu zuzycia,nioe mieszam sie w ten motorek ,ale ja to bym posprawdzal wszystko,teraz jest juz odpalony i chodzi ladnie na wolnych troszke sie telepie ale wkreca sie ladnie,mamentalnie na czerwone pole wchodzi i to bez airboxuprzejade sie tym niedlugo to zobacze jak to jezdzi :twisted: Lancuch sprzeglowy???Z tego co ja wiem to sprzeglo jest napedzane przez kola zebate a nie lancuch.Te silniki maja dwa lancuchy:rozrzadu i napedu alternatora.Wydaje mi sie ze chodzi Ci chyba o lancuch alternatora gdyz on w FZR nie byl zbyt trwaly... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiśnia Pawel Opublikowano 17 Marca 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2005 nie wiem do konca jak ten silnik jest zbudowany tak katem oka tylko go widzialem ,lancuch byl chyba dwurzedowy szeroki bardzo umieszczony posrodku walu obok lancucha rozrzadu,napisalem wiec sprzeglowy ale jak teraz mysle to rzeczywiscie jak on by sprzeglo po srodku walka napedzal przeciez tam sa juz kola zebate skrzyni biegow :oops: lancuch napewno napedza alternator Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DZIADU Opublikowano 17 Marca 2005 Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2005 Wydaje mi sie ze chodzi Ci chyba o lancuch alternatora gdyz on w FZR nie byl zbyt trwaly... I niestety aby go wymienić trzeba rozbebeszyć cały silnik :D Gdyby nie ten felerny łańcuch to moja Ewunia pracowałaby niemal bezszelestnie. Cytuj Tylko głupiec ma na wszystko gotową odpowiedź :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tradasace Opublikowano 1 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2005 łańcuszek alternatora właśnie wymieniłem w swojej yzf750rozciągnął się o 3 mm i już tak walił , że musiałem podkręcić wolne obroty aby go nie słyszeć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.