samson Opublikowano 7 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2005 takie teoretyzowanie moze uratowac komus zycie. Twoje praktykowanie - 2/3 nieudane - uznalbym raczej za watpliwy sukces ;) Zrozum, że sama teoria jest gówno warta, na czym opierasz swoje wywody? Ja osobiście wole ocenić sens prostowania lag opierając to na doświadczeniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MłodyVFR Opublikowano 7 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2005 Zrozum' date=' że sama teoria jest gówno warta, na czym opierasz swoje wywody? Ja osobiście wole ocenić sens prostowania lag opierając to na doświadczeniu.[/quote'] sama teoria jest podstawa do praktyki. jest tak samo gowniano warta jak Twoja gowniana praktyka - 2/3 :mrgreen: :mrgreen: wyciagnales chociaz jakies wnioski z tego? czy 4 raz tez bedziesz sie przekonywal? moze tym razem sie uda? ;) moze nikt sie nie zabije? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paluch Opublikowano 7 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2005 Co do prostowania to nie mam z tym doświadczenia, ale pracuję w firmie gdzie mamy dobrych tokarzy, frezarzy itp. fachowców wiec jeśli ktoś będzie potrzebował sprawdzić czy lagi są proste to mogę mu sprawdzić dokładnie na tokarni. Mamy w firmie także wyważarkę i możemy wyważyć koła zamachowe, magnesowe praktycznie do zera. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kudza Opublikowano 7 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2005 troszke z innej beczki. kazde urzadzenie (czyli moto tez) zostaje wyprodukowane z pewnym zapasem wytrzymalosci w razie niewlasciwej obslugi' date=' trudnych warunkow pracy, itp. to nie jest tak, ze w wirowce mozna robic z lagami nie wiadomo co, bo to nie sport - tu tkwi tez odpowiedz. bo jezeli to nie sport, to zapas wytrzymalosci ma tez mniejszy niz sport i wracamy do punktu wyjscia. w kazdym moto jest to niebezpieczny manewr i trzeba zdawac sobie z tego sprawe, bo dojdziemy do wniosku, ze skoro motorynka jezdzi 40km/h, to nawet lagi owiniete w spiralke wyprostujemy i bedzie ok. to jest bledne rozumowanie wg. mnie.[/quote'] Mimo wszystko sadze ze w Virowce masa motocykla nie ma az takiego znaczenia ,dlatego pewnie nie montuje sie tam tak lekkich cienkosciennych rurek w lagach jak w scigaczach...stad wzielo sie moje pytanie. Nawet Piotr Dudek powiedzial ze w GPZ 500 lagi mozna by od biedy prostowac. Nie mowie tu o duzym skrzywieniu (w granicach 3-5 mm). Tez jestem zdania ze lepiej jest kupic nowe lagi, ale pytam bo chce troche oszczedzic (jestem studentem i 300 zl to dla mnie nie maly wydatek i dopiero we wrzesniu po pracy za granica beda mogl sobie na cos takiego pozwolic ). Wychodze z zalozenia ze kto pyta, nie bladzi, dlatego dziekuje za wszelkie opinie:D. Nie bede sie upieral ze prostowanie lag to dobry pomysl, choc sam przynam ze byloby mi to na reke (znowu rozchodzi sie o kase);) .Pozdrawiamkudza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MłodyVFR Opublikowano 8 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2005 jezeli masz 3-5mm to faktycznie tragedii nie ma, ludzie nawet z tym jezdza :D mam teraz kx125 na warsztacie, gdzie na cale lagi jakbym zalozyl cieciwe, bylby niezly luk, ale koles tak jezdzi (skacze po poligonie) i ma to gdzies. pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
600bandytowmnienosi Opublikowano 14 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2007 (Wrzucam jednocześnie i w tym temacie, żeby mieć więcej odpowiedzi.) Powiedzcie czy mocniejsze skrzywienia, rzędu 3 cm, z wypiętrzeniem materiału i odciśniętą krawędzią od półki też jeszcze nadają się do prostowania? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.