SebJaw Opublikowano 15 Lutego 2005 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2005 Wykręciłem dziś z Kawy wahacz i amortyzator centralny aby go dokładnie wyczyścić. Amortyzator pewnie nigdy nie był wymieniany i ma już dużo lat. Możecie mi powiedzieć czy o "to" trzeba jakoś dbać, zakonsewrować ?Skoro już wykręciłem i wyczyściłem to co z nim zrobić zanim go wkręce na miejsce ? Na jakiej zasadzie to działa (sprężyna wiem co robi) - co jest w tym "cylinderku" w środku sprężyny ?(olej, gaz ?)(zobacz zdjęcie - link na dole)Czy wytrzymuje to tyle lat ? (16) Pozdrawiam..Zdjęcie- http://forum.motocyklistow.pl/album_pic.php?pic_id=150..._______________________A, i jeszcze coś... Gdy wykręcałem amortyzator, to zdziwiło mnie to, że jest on przykręcony do wachacza i ramy zwyczajnie ---> długa śruba + nakrętka. Jedna z tych nakrętek była na tyle słabo dokręcona, że zeszła prawie bez klucza (ręką) - nie wykręciła się sama chyba tylko z powodu brudu, który wszystko skleił.(dolna - mocująca amor do takiego małego ramienia, przykręconego do wachacza) Nie ma żadnych zabezpieczeń (zawleczek) - aby się wszystko nie rozkręciło w czasie jazdy. Czy to jest normalne w motocyklach?Tak to jest w oryginale ? Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marco Opublikowano 16 Lutego 2005 Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2005 Powiem ci tyle że ja też aktualnie walczę z tym problememi niestety amortyzatory to chyba zmora starszych Kawasaki:cry:Moja rada jest taka że nie zakładaj go już ponownie.Najlepiej to szukaj innego Najlepiej jak dopasujesz od jakiegoś innego sprzęta im nowszego tym lepiej, można to zrobić przy ewentualnych niewielkich przerubkachJak juz masz wyjęty to łatwiej będzie ci znaleźć zaminennik bo masz doczego porównać i możesz porządnie go zwymiarować.Odradzam ci wszelkie regeneracje i inne pierdoly tego typu bo poprostu nic nie dają, wiem bo sam to przećwiczyłem. Za taką regenerację zapłaciłem 350zł a po jakiś 2-3 tys km już czułem że znów szwankuje, mimo że uszczelnieni było oki i amor słuchutki.W cenie regeneracji na bazarach możesz kupić amory od sprzętów już z 2000r w bardzo dobrym stanie, który napewno posłuży na bardzo bardzo długo. Co do śrubek to umnie nie ma żadnych zabezpieczeń.Przymocowany jest na zwykłe śruby.Najlepszym zabezpieczeniem jest chyba dbający o sprzęt właściciel. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
trajka66 Opublikowano 16 Lutego 2005 Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2005 Najlepiej na jakims motobajzlu ew.allegro wyrwac takiego amora ceny nie sa wcale wysokie a jak sie dobrze trafi to mozna bardzo dlugo na takim posmigac. A co do tych srub to u mnie sa nakretki z taka "guma" zeby same sie nie odkrecily i az sie dziwie ze w waszych o wiele wiekszych bikach takiego czegos nie ma ?? Warto zalozyc bo jak raz sie mocno sie dokreci to nie ma mozliwosci nakretka sama sie odkrecila. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 16 Lutego 2005 Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2005 Nie ma żadnych zabezpieczeń (zawleczek) - aby się wszystko nie rozkręciło w czasie jazdy. Najcześciej nakrętki są z teflonem, lub zagniatane na końcu, to zapobiega odkręcaniu. Zawsze możesz zastosować Loctite do zabezpieczania gwintów(były tematy o tym, nawet niedawno). Pozdro, Pawel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.