KTÓRY KASK WYBRAĆ ?? (konkretnie)

[simon AT]

Hejka. Zbliżam się do zakupu kasku dla mnie i chciałem prosić o komentarze. Otóż zewsząd słysze: SZCZĘKOWIEC !! i dobrze OK, o takim myślałem. Wygoda przede wszystkim. I dalej, zastanawiam się nad firmą AIROH i modelami: MATHISSE lub SV55. Różnica w cenie ok 200 zł, więc niebanalna. Z tego co wiem (z katalogu) ten SV55 ma przewagę następującą: szyba z antifogiem, wewnęrzne okulary p.słoneczne (??) oraz możliwość przerobienia na kask otwarty. Waży za to więcej (1600g a MATHISSE 1480g) Jestem jeszcze przed przymiarką, więc nie jestem zapoznany. W myśl zasady: RÓWNAJ W GÓRĘ pytam: CZY WARTO DOŁOŻYĆ I KUPIĆ SV55 ?? czy nie. A może jeszcze inny.............strona z AIROHAMI to: www.uhma-bike.pl lub www.motosprzet.pl...........dzięki !!

[DZIADU]

990zł hmm... Ja ze swoim przekonaniem o jedynej słuszności kasków inegralnych dołożyłbym 150 - 250zł i kupił Araia. Praktycznie każdy Arai ma anatomiczny układ poduszek, tak że po założeniu idealnie dopasowuje się do kształtu głowy. Na moim saganie najlepiej właśnie leżą Araiki i najprawdopodobniej taki właśnie kask sprawię sobie w tym sezonie.

[Bodzyn]

Ja takze proponuje ci kupic kask integralny (w razie czego lepiej chroni szczeke niz szczekowiec) ale jesli juz zdecydowales to bierz drozszego bo przy tym samym producencie jest to lepszy kask, a jak wiadomo na bezpieczenstwie nie warto oszczedzac.

[maniek.o]

Ja ma integralny kask i jestem zadowolony. Też początkowo miałem kupić "szczękowy", ale odradzono mi na szczęście.

Wady:

-głosny

-ciężki

-często w upalne dni widzę gości z otwartą(szczególnie w mieście)"szczęką"- ja to tak nazywam, a przy 60 km/h też można zaliczyć glebę

Zalety:

-łatwo się zakłada

Kupuj droższy bo "czachy" nie odkupisz !!!

[wojtalski]

Moim zdaniem warto dołożyć i kupić SV55 chociażby dla wyjmowanej wyściółki i antifoga. Poza tym kask będzie napewno wyższej klasy, lepiej wykonany. Oglądałem kiedyś Mathisse i jakoś mnie nie przekonał. Kupiłem za to SE500 - tej klasy co SV55 i jestem z niego zadowolony.

Jeżeli chodzi o bezpieczeństwo to kaski te, jak każde muszą spełniać jakieś normy i nie wierze żeby nie były testowane pod względem wytrzymałości szczęki. Tym bardziej, że nie jest to pierwszy kask Airoha. A na Africe, przy jeździe turystycznej, a nie jekiejś ekstremalnej bardziej chyba zależy na wygodzie. A pod tym względem szczękowce sprawdzają się doskonale.

[dofo]

Nie wiem ile w Polsce, ale jak chcesz to moge ci zalatwic SV55 z Niemiec za 199,95 € czyli okolo 800 PLN.

 

 

lewa w gorze

dofo

[maniek_7]

Najpierw przymierz. Jak nie będzie różnicy w komforcie, to bierz sv. Z tego co pamiętam, w takim kasku jeździ "hiszpan" i sobie go chwali. W cenie masz szybkę przeciwsłoneczną, która jest latem niezwykle porządana (nie trzeba kombinować z dokupowaniem szybki lub okularami). A różnicy w wadze specjalnie nie odczujesz.

[TUREK]

cokolwiek wybierzesz :idea: - to zawsze z ANTIFogiem :!:

[simon AT]

Dzięka za posty, ale się sypnęło. Co do konkretów to chciałem się przymierzyć do SV55 ale znalazłem testy www.skutery.net/akcesoria-produkt.asp?id=60 gdzie napisano: Są jednak dwie rzeczy, które trochę ujmują zachwytu dla kasku. Pasek zapięcia kasku jest źle umiejscowiony. Znajduje się on na tyle głęboko, że mimo maksymalnego poluzowania przy dłuższej jeździe uciska na krtań powodując nieprzyjemne natarcie skóry. Drobne zastrzeżenia mamy także do samego zakładania kasku. Przez zastosowanie skórzanej osłony zmniejszającej podmuch wiatru na podbródek bezproblemowe założenie kasku jest możliwe tylko przy otwartej szczęce. Na dodatek zamknięcie szczęki nie działa tak jak oczekiwałem. Tu opuszczenie szczęki jedną ręką nie zawsze powoduje zatrzaśnięcie się zamka. Prosiłbym zatem kogoś z użytkowników tego kasku o skomentowanie powyższych informacji !! Bo jeśli to prawda to... :)

[Gość Anonymous]

Co skuterowcy moga wiedziec o kaskach ?? :lol: Przeciez oni to najchetniej to by w orzechach na glowach jezdzili!

[DZIADU]

Co skuterowcy moga wiedziec o kaskach ?? :lol: Przeciez oni to najchetniej to by w orzechach na glowach jezdzili!

 

I tu się grubo mylisz mój drogi kolego, Skuterowcy od Motocyklistów różnią się jedynie rodzajem dosiadanych sprzetów. Miałem kiedyś okazję bliżej przyjżeć się środowisku skuteromaniaków i okazało się, że nie dość iż tak samo głupio sie ubierają jak my, jeżdżą w takich samych kaskach to na dodatek piją te same trunki i mają tak samo zakazane geby jak zwolennicy silnika umieszczonego miedzy kolanami.

[Gość Anonymous]

chodzilo mi o co innego-troszke inne jest przeznaczenie skutera(glownie miasto,wiec moze im i przeszkadza zdejmowanie kasku-mi nie,bo zakladam i jaaaade az do nastepnego tankowania:), predkosci z ktorymi jezdza tez odbiegaja troszke od predkosci przecietnego motocyklisty, nie mowiac o ochronie przed wiatrem ,kiedy to jada schowani za wielka szyba ktora ich chroni jak tarcza. Moze i sie wiele nie roznia,maja pasje itd-ale sprzetu troszke innego uzywaja...

[simon AT]

ello, ponawiam prośbę do wszystkich użytkowników SV55 o skomentowanie powyższych informacji (Maniek_7 popytaj "hiszpana") Bo jeśli się potwierdzą to pójdę w kierunku SE500... a co do różnicy skutery a motory, to jest wiele rzeczy i cech wspólnych, np: skoro na skuterze jest w kasku głośno, to co dopiero na moto itp itd ... DZIĘKA !!

[Angel]

Tylko SHOEI,ARAI lub SUOMY a nie jakies AIROHY :roll:

Troche kosztuja ale za ta cene oferuja wygode i duze bezpieczenstwo.

Jesli Cie nie stac to mozna znalezc lekko uzywane w idealnym stanie grubo ponizej 1000zl.Albo szukac okazji po przecenie.Ostatnio moglem miec SHOEIa Z-ONE za 800zl,nowy w pudelku,byl do kupienia w salonie Hondy w Bielsku-B.

[dofo]

simon AT :arrow: w zaleznosci jaki potrzebujesz rozmiar i malowanie to moge ci zalatwic SE500 nowka z gwarancja za okolo 280 PLN.

 

lewa w gorze

dofo