Michał Opublikowano 27 Grudnia 2004 Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2004 "Lewostronny" ruch u nas ma wiele przyczyn. Najważniejszą chyba jest nasza głupia mentalność, źle pojęte poczucie wolności "bo mnie się należy" i narodowy brak kultury. Analogię można by tu znaleźć w wydeptanych osiedlowych trawnikach. Ile klatek w bloku tyle ścieżek. Druga sprawa to fatalna organizacja ruchu. Jedziemy sobie prawym pasem i nagle wyrasta nam parę metrów od pojazdu betonowa zapora (most na trasie łazienkowskiej w kierunku Terespola) lub pas przechodzi "ni stąd ni z owąd" w zjazd z trasy (wisłostrada). Czasami po prostu nie da się jechać prawym pasem i trzeba lewym jak to ma m-sce na słynnym w całej Europie pofuererowskim autobahnie Wrocław - Olszyna. Jednak zawsze widząc auto jadące szybciej zjeżdżam chociaż na chwilkę na prawo by ułatwić mu wyprzedzanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Olsen Opublikowano 6 Stycznia 2005 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2005 Ja mam pewien problem, jak jadę gdzieś skuterem, a prawy pas nie nadaje się do jazdy (dziury, koleiny itp. - vide ul. Sobieskiego w Warszawie od Mangalii do Bonifacego). Wtedy zmuszony jestem jechać środkowym i katamaraniarzy to może wkurzać, bo wiadomo, że mały skuter za dużych prędkości nie osiąga. Oczywiście jeżeli tylko prawy się nadaje do jazdy, staram się go trzymać.Co się zaś tyczy jazdy motocyklem na dwu- i trzypasmówkach, to jeżdżę naprawdę różnie. Oczywiście nie blokuję środkowego czy lewego pasa jak np. pada deszcz i trzeba jechać wolniej, ale swego czasu miałem problemy jeżdżąc eMZetką w stronę Łomianek. Prawy pas był tak zrypany, że ciężko było jechać (tarka itp. syf), tak więc bacznie obserwując sytuację za mną w lusterkach jechałem lewym pasem, a na prawy zjeżdżałem tylko wtedy, gdy coś się zbliżało. Cytuj Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MZrider Opublikowano 19 Stycznia 2005 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2005 ja też często kontynuje jazde lewym, ale cały czas kontroluje czy ktos mnie nie ściga, myśle że to normalne zachowanie rozsądnego kierowcyNo właśnie, popieram.A jeśli można to najlepiej jechać prawym i zostawić lewy wolny :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ResoR Opublikowano 19 Stycznia 2005 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2005 Fakt dziury są. Ostatnio zauważyłem, że jak droga ma dziury to zazwyczaj na wszystkich pasach. Tak się porobiło np Grójecka w Wawie.Co do jazdy lewym pasem ... ja osobiście nie mam nic przeciwko aby jeździć lewym jak są dziury na prawym ale na miłość boską jak ktoś dojeżdza z tyłu i jedzie szybciej to proszę zjeżdzać na prawy na chwilkę.Strasznie mnie wkurzają samozwańczy policjanici i egzekutorzy prawa. Tak trzeba przyhamować, zajechać, prawie spowodować wypadek. ech.....Jak u Niemców jeździłem to rzeczywiście jest tak, że chłopaki prawymi pasami jeżdzą..... ale najbardziej mi się podobało, że jadąc prawym pasem i chcąc wyprzedzić doganiany pojazd mogę spokojnie zjechać na środkowy nawet jak jedzie po nim (oczywiście nie przed zderzak) inne autko, bo wiem że on zaraz zjedzie na lewy aby mi umożliwić wyprzedzanie i nawet nie mrugnie okiem(oczywiście jak ma miejsce). A u nas. Dostał bym bluzgi, że zajeżdzam drogę - choć miejsce na lewym pasie jest. I jeszcze przejedzie przede mnie i da po heblach..... taki naród..... każdy jest panem drogi .... A jadący po wszystkich pasach z tą samą prędkościa to też nieciekawa sprawa...... zmuszają mnie do nie do końca bezpiecznych slalomów.Jak zobaczycie slalomującą Micre na katowickiej w strone Wawy we wczesnych godzinach porannych - to nie krzyczcie. Ja po prostu zły jestem na rozstrzelonych po obu pasach pojazdach - jak by nie można jechać po jednym - jak wszyscy jadą z tą samą prędkością.. Sorki - trochę długie wyszło... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Olsen Opublikowano 22 Stycznia 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2005 Dziś też "buraczyłem" :lol: na środkowym pasie w miejscach, gdzie prawy był mokry, pokryty czarną mazią, a środkowy zdążył podeschnąć. Kierowcom katamaranów może się to wydać niezrozumiałe, ale ja, nauczony chociażby wczorajszym doświadczeniem, kiedy to co chwila zarzucało mi d..ę przy byle pochyleniu, staram się jechać po suchym, jeżeli tylko istnieje taka możliwość. Cytuj Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Norbi-Borbi Opublikowano 22 Stycznia 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2005 Jest 7 rano,sierpniowa niedziela odcinek autostrady miedzy Grazem a Wiedniem prawie pusto.Wracamy z wakacji wiec sie nie ma co napinac to jade sobie 160-170 km/h :P prawym pasem zecz jasna.Po pewnym czasie zblizam sie do auta jadacego troszke wolniej ode mnie ale jadacego LEWYM PASEM i co sie okazuje,nowe mondeo kombi na PL nr. a za kierownica pierd***ny kut*s ktory jak zorientowal sie ze chce go wyprzedzic a tym bardziej ze mam polskie tablice i jade tylko Astra I zaczal przyspieszac nie myslac wogole o zmianie pasa./zabral przyzwyczajenia i kulture jazdy z Polski/Widzac co sie dzieje dalem sobie spokoj i kontynulowalem dalsza jazde prawym pasem co by zbytnio kuta*a nie zdenerwowac ale troche przyspieszylem,on oczywiscie tez.Z predkoscia ponad 210km/h dojechalismy do kilku fajnych zakretow :lol: i palant stwierdzil chyba ze jak na jego umiejetnosci to przesada i jak tak dalej bedzie jechal to za chwile bedzie mial spotkanie z wlasnym stolcem i odpuscil,ALE Z LEWEGO PASA DALEJ NIE ZJECHAL....To dopiero BURAK, ch*uj takim wielki w du*e. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał Opublikowano 23 Stycznia 2005 Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2005 i co sie okazuje' date='nowe mondeo kombi na PL nr. a za kierownica pierd***ny kut*s ktory jak zorientowal sie ze chce go wyprzedzic a tym bardziej ze mam polskie tablice i jade tylko Astra I zaczal przyspieszac nie myslac wogole o zmianie pasa./zabral przyzwyczajenia i kulture jazdy z Polski/Widzac co sie dzieje dalem sobie spokoj i kontynulowalem dalsza jazde prawym pasem co by zbytnio kuta*a nie zdenerwowac ale troche przyspieszylem,on oczywiscie tez.Z predkoscia ponad 210km/h dojechalismy do kilku fajnych zakretow :lol: i palant stwierdzil chyba ze jak na jego umiejetnosci to przesada i jak tak dalej bedzie jechal to za chwile bedzie mial spotkanie z wlasnym stolcem i odpuscil,ALE Z LEWEGO PASA DALEJ NIE ZJECHAL....To dopiero BURAK, ch*uj takim wielki w du*e.[/quote'] Nie przypadkowo, wjeżdżajac do Austrii przy drogach widzimy bilbordy z napisami po polsku, rosyjsku i słowacku "Zjechać na prawą stronę". Z kultura jazdy jesteśmy w powijakach. Buraków u nas wyjatkowy urodzaj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jesion 26 Opublikowano 23 Stycznia 2005 Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2005 http://www.kurde.pl/katalog/auto_60.php Trochę na wesoło o burakach. :lol: :lol: :lol: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.