Karol Opublikowano 10 Grudnia 2004 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2004 Witam serdecznie i proszę o poradę.Otóż próbuje kupić moto w miare mało używane.Spotkałem motocykl ZR7, trzy letni, z przebiegiem około 8 tys/km, ktory nosi wyraźne ślady palenia gumy. Założona jest z tyłu nowa nadwymiarowa opona, podczas, gdy przednia oryginalna jest w dobrym stanie. Oraz dużo niedoczyszczonego żużlu w zakamarkach niedostępnych dla oka. Poza tym reszta zewnętrzna motocykla jest w stanie adekwatnym do przebiegu.Silnik natomiast miał problem z odpaleniem i dusił sie na początku, i jeszcze przez dłuższy czas.Niby spodziewane objawy, ale widzialem inne ZR7-ki, ktore dużo lepej odpalały. I stąd moje pytanie do was. Co mówi taka spalona opona? Na co w silniku trzeba zwrocic szczególną uwage gdy są takie podejżenia. Czego się spodziewać? Bo cena zdaje sie być rynkowa?Ja najbardziej się obawiam, tego że ktoś mógł karować moto przed dotarciem. I Może być dużo problemów z silnikiem w niedługiej przyszlości. PozdrawaimKarol Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 10 Grudnia 2004 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2004 Akurat 99% motocykli palilo gume wiec az tak bardzo nie bierz pod uwage spalonej gumy. :) Co do pracy silnika po uruchomieniu zimnego silnika to Kawy (gaznikowe) zawsze sie dusza i z oporem reaguja na ruchy raczka gazu.A jak ktos katowal ten silnik na dotarciu to na pewno nie przedluzyl tym trwalosci silnika. :D Najlepiej przed kupnem sprawdz kompresje,jak bedzie OK to raczej silnik jest zdrowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
a!ntek Opublikowano 10 Grudnia 2004 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2004 Palenie kapcia to oznaka, że ktoś nie jest pedantem i niekoniecznie przywiązuje wagę do stanu motocykla. Osobiście nie rozumiem fascynacji paleniem gumy - prostacki "trick", który niczemu nie służy i nie dowodzi o jakichkolwiek umiejętnościach godnych podziwu. Z drugiej strony sam fakt, że opona była "palona" nie świadczy jeszcze o tym, że motocykl jest w złym stanie. Jest to jedynie pierwsza wskazówka, że sprzęt być może nie był szanowany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzejtomecki Opublikowano 13 Grudnia 2004 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2004 osobiscie nie znam osoby ktora by nie palila gumy na moto:> a dlawi sie moze dlatego ze jest zimny silnik, zobacz jak jest z cieplym, i z ta kompresja to sluszna uwagapzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chichio Opublikowano 14 Grudnia 2004 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2004 Ja mam zr7 z 2002.I pomimo tego ze trzymam ja w cieplym garazu, to jak ja oistatnio odpalalem po 2 tygodniach przerwy to mi sie udalo to za 3 razem.Co do nierownej pracy na zimno to sie zgadzam.MOj egzemplarz ma przejechane dokladnie 15223 km i nie mial palonej gumy:). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 14 Grudnia 2004 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2004 Trzylatek z przebiegiem 8000km. to jest możliwe brakuje tylko informacji jak często był serwisowany i czy jeszcze ma orginalne świece zapłonowe, ile razy była wymiana oleju ? itp.Brak reakcji na manetkę gazu po uruchomieniu a raczej nierówna praca na zimnym to nic nowego w Kawasaki. Gaźniki to urządzenie bezmózgowe i nie można ich wprowadzać w błąd bawiąc się manetką gazu na ssaniu.Albo silnik ma włączone ssanie i pracuje w tym trybie albo ssanie wyłączyć i kręcić manetką.Jeżeli po chwili obroty samoistnie rosną do ok.3000 to należy chwilę poczekać stopniowo przymykając ssanie. Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.