paho Opublikowano 24 Listopada 2004 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2004 czesc wam. Jak coniektórzy z was już wiedzą mam jedną m21w2 w trakcie remontu, silnik już skompletowałem i teraz nadszedł nczas na lakierowanie, otóż dałem całośc do piaskowania oprócz częsci chromowanych, a że pierwszy raz dawałem do piaskoania to niewiedziałem że powierzchnia metal będzie aż tak rozorana oprzez ten piach...i co teraz z tym mam rrobic....jedni mi mowią żeby to polerować i to moje pierwsze pytanie.Jak polerować metal??Inni zaś mówią że mam polekierować najpierw czymś w stylu szpachlówki którą sie rozcieńcza i normalnie maluje w taki sam sposób jak sie nakłąda lakier, póxniej mówili żeby dać podklład dwie warstwy lakieru i na sam koniec bezbarwny???Powiedzcie mi co mam robić bo mam totalny mętlik już Z góry dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał Opublikowano 25 Listopada 2004 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2004 tam gdzie są nierówności, wgniecenia - wyklep i połóż najpierw sama szpachle bo ta najlepiej sie trzyma na porowatym metalu. potem możesz połozyć szpachle natryskową. Do tego najlepiej mieć dyszę w pistolecie w granicach 1.5 - 2.0. Natryskówka pięknie wyrówna Ci pory po piaskowaniu. Podkład samochodowy też Ci je wyrówna, tylko bedziesz musiał dać nieco wiecej warstw. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbyhu Opublikowano 25 Listopada 2004 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2004 Czolem! Paho, a mi sie wydaje, ze troszke zle kombinujesz, ale to tylko moje zdanie.Otoz o ile czlowiek moze sobie dac rade z mechanika, elektryka i wszystkim w moto, to jednak nie majac doswiadczenia (a tym postem ujawniasz, ze Ci go wlasnie brakuje) nigdy nie osiagniesz efektu, ktory chcialbys osiagnac lakierujac rame.Wydaje mi sie, ze jak juz wywaliles w te moto tyle kasy, to juz nie ma wiekszej roznicy, czy 100zl w te czy wefte (a wiem, ze teraz przy kasie jestes - tego Dżunaka nie zapomne ;)). Osobiscie uwazam, ze jak juz powiedziales A (piaskowanie) to nalezy powiedziec B i oddac rame do lakiernika. Efekt masz gwarantowany, nie ryzykujesz, ze dolozysz sobie pracy i kosztow. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrew Opublikowano 25 Listopada 2004 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2004 tam gdzie są nierówności, wgniecenia - wyklep i połóż najpierw sama szpachle bo ta najlepiej sie trzyma na porowatym metalu. potem możesz połozyć szpachle natryskową. Do tego najlepiej mieć dyszę w pistolecie w granicach 1.5 - 2.0. Natryskówka pięknie wyrówna Ci pory po piaskowaniu. Podkład samochodowy też Ci je wyrówna, tylko bedziesz musiał dać nieco wiecej warstw. w sumie tak ,ale Michale na gołą blache pod szpachlówke musi iść podkład . szpachlówka jest higroskopijna i musi zostać odizolowana od podłoża i warunków zew, podkładem o małej przepuszczalności wilgoci. do tego celu stosuje sie podkłady reaktywne typu sikkensowskiego CR , lub inne primery.na wierzch juz ida podkłady wypełniające , które potrafią zalać porowatą strukturę szpachlówki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paho Opublikowano 25 Listopada 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2004 powiedzcie mi ile na oko pi razdy drzwi będzie mnie kosztowało lakierowanie wraz z materiałem?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał Opublikowano 25 Listopada 2004 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2004 w sumie tak ' date='ale Michale na gołą blache pod szpachlówke musi iść podkład . szpachlówka jest higroskopijna i musi zostać odizolowana od podłoża i warunków zew, podkładem o małej przepuszczalności wilgoci. do tego celu stosuje sie podkłady reaktywne typu sikkensowskiego CR , lub inne primery.na wierzch juz ida podkłady wypełniające , które potrafią zalać porowatą strukturę szpachlówki.[/quote'] Masz rację, troche za ogólnie to napisałem, natryskówka jest higroskopijna i trzeba o tym pamiętać. A więc, jeśli graty są po piaskowaniu to wyklepuję i wypełniam grubsze nierówności szpachlą, wyrównuję to z grubsza papierem 80 - 120 (nie wodnym) całość podkładuję, najczęściej tego samego dnia po odebraniu z piaskownia. Nie zabezpieczone części potrafią się bardzo szybko "zaczerwienić". Szpachlę natryskową daję prawie pod sam koniec w celu wypełnienie pozostałych porów lub drobnych zarysowń, dociarem ją papierem 150 - 200 (też "suchym") tak by natryskówki zostało jak najmniej. Potem jest już końcowe wygładzanie i docieranie papierami wodnymi o ziarnistości 360 - 1000. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rozio Opublikowano 27 Listopada 2004 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2004 Jak masz wypiskowaną rame to radziłbym oddać ją do malowania proszkowego, w cenach takich usług sie nie orientuje, ale napewno powłoka będzie o wiele trwalsza niż nawet najlepiej położona w warunkach amatorskich. Natomiast uważam, że błotniki, bak i inne blachy można z powodzeniem samemu polakierować, nie jestem w tej dziedzine specjalnie obeznany, wiec co do sposobu wykonania nie będę sie wypowiadał. Do malowania proszkowego radze oddać : rame, wahacz, stopke centralną, te dwie części do któruch mocowane są podnóżki pasażera (nie wiem jak to sie nazywa :oops: ), półki przedniego zawieszenia. Trzeba pamiętać o zabezpieczeniu wszystkich gwintów i nr. namy przed takim lakierowaniem , trzeba także wycisnąć tulejki wahacza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paho Opublikowano 27 Listopada 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2004 powiedzcie mi tylko ile kasy będe potrzebował na sam materiał dobrej klasy??Bo mam z gosciem załatwione( lakiernik) ze ja kupuje materiał a on robi za darmo...od czego ma sie znajomych:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jesion 26 Opublikowano 7 Grudnia 2004 Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2004 Cześć Paho. :D Posłuchaj rady Zbyha.Oddaj do malowania do porządnego fachowca ,który zna się na tych rzeczach. :smile2: Będzie wiedział jak i co poszpachlować,zrobić podkład i pomalować.Malowanie mojej JAWY 350 na czarny i wiśniowy metalik kosztowało mnie 350 zł. :roll: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.