Skocz do zawartości

Posiadacze Kawasaki VN 750 łączcie się!


Gość Maryanek
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Czolem!

 

Jesli swiece jednego cylindra sa okopcone, to ten garek dostaje za duzo paliwa / ma zbyt bogata mieszanke. Wtedy przy niskich obrotach, jak odkrecasz gaz, po prostu go przylewa i masz wrazenie mulenia. Tak mi sie wydaje...

Problemem moze byc zly poziom paliwa w komorze plywakowej gaznika tego cylindra, lub radosna tworczosc "mechanikow", ktorzy obslugiwali moto - zle ustawiona mieszanka, pozmieniane dysze czy nieprawidlowo ustawione iglice. Moze warto tez sprawdzic, czy ssanie dziala prawidlowo - czy sie wylacza w pelni na tym garku.

 

A tak poza konkursem to faktycznie 2 tys.obr to ciut malo dla kazdego moto innego niz MT01 :banghead:. Szkoda silnika.

 

Pozdro

Edytowane przez zbyhu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ma ktoś ochotę się zamienić wydechem. Ja mam na zbyciu puste tłumiki, które idą po jednej stronie. Dla mnie to zagłośne. Ich stan określam na dobry + nie wiem czy to oryginały czy jakis tuning, nie zdążyłem się jeszcze zorientować bo moto kupiłem 3 dni temu. Mój vulcan jest z 1987 r.

 

A tak w ogóle to myślę że oryginalne sa cichsze, mam rację???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Ma ktoś w swoim moto tylni bagażnik? A jak tak to może sie podzieli info gdzie takie coś kupił albo zapodał jakieś fotki jak jest to mocowane i zrobione może sie zmobilizuje i sam zrobie bo od dłuższego czsu szukam i nie moge znależć takiego bagażnika w sprzedaży.Mam dwie sakwy które w sumie mi wystarczaja ale jak jade gdzieś w trase z żoną to jakimś \\cudem\\ zaczyna brakować miejsca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Ma ktoś w swoim moto tylni bagażnik? A jak tak to może sie podzieli info gdzie takie coś kupił albo zapodał jakieś fotki jak jest to mocowane i zrobione może sie zmobilizuje i sam zrobie bo od dłuższego czsu szukam i nie moge znależć takiego bagażnika w sprzedaży.Mam dwie sakwy które w sumie mi wystarczaja ale jak jade gdzieś w trase z żoną to jakimś \\cudem\\ zaczyna brakować miejsca.

Witam, czy ktos z Was zmienil kierownice na prostą w VN 750 , jeśli tak , to jak ergonomia , Wygodniej ?

Pozdro Maryo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Mam tym razem smutne dla mnie wieści i przy okazji kilka pytań.

 

Okazało się, że i mnie w ostatnich dniach przydarzyła się typowa dla naszych vulcanów usterka, o której już czytałem tu kilka razy i której się obawiałem.

 

Mianowicie bez wyraźnych przyczyn po przejechaniu trasy ok 400 km (bez przegrzania silnika) straciłem ładowanie w motocyklu.

 

Motocykl został przejrzany przez mechanika i okazało się że to niestety słynny alternator (czyli wyjmowanie silnika z ramy). Podobno dwa zwoje są dobre a jeden jest uszkodzony i ładowanie jakieś tam jest, ale zbyt małe żeby jechać na pełnej włączonej elektryce, czyli światła, kierunki itd...

 

I teraz mam pytanie do tych, którzy mieli już do czynienia z tym problemem; Gdzie naprawialiście swoje motocykle i z jakim wiązało się to kosztem.

Będę zobowiązany za wszelkie udzielone do tego tematu wskazówki.

 

A tak na marginesie dodam jeszcze, że zaczęło się od tego że przestała się załączać przednia lampa po uruchomieniu silnika (wersja usa), czasem tylko potrafiła się przy którymś tam z kolei odpaleniu zapalić i potem w trakcie poruszania się na motocyklu zaczął palić coraz gorzej aż już w ogóle nie odpalał z rozrusznika. Natomiast po naładowaniu aku byłem w stanie przejechać nim jeszcze 200 km.

Dziwi mnie trochę związek tego ładowania z lampą ale domyślam się że musi być jakis system który nie zapala lampy jeżeli jest słabszy prąd. I trochę dziwne jest też to że jak już teoretycznie akumulator jest wyczerpany bo spada z obrotów i nie da się już go wkręcać i sam gaśnie to jestem w stanie jeszcze go odpalić za pierwszym razem z rozrusznika i chodzi jakby nigdy nic. Tak jakby gdzies jeszcze tego prądu odzyskiwał.

 

No to tyle jeśli chodzi o mój esej;) i będę wdzięczny za jakieś sugestie jak to najlepiej rozwiązać.

 

Poza tym po naprawie tej usterki chyba będę zamierzał sprzedać vulcana i przesiąść się na mniej skomplikowany technicznie sprzęt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja właśnie czekam na swojego altka. Koszt przewinięcia około 100 zł, ofert pełno w necie. Sam go wytargałem z silnika, ale potwierdzam bez odsunięcia silnika nie da rady. Najśmieszniejsze jest to że z drugiej strony kawałek ramy się odkręca. Jakby taki sam system był od strony alternatora to jego wyjęcie byłoby bajką. Tak więc musiałem popuścić wahacz odkręcić kilkadziesiąt śrubek pościągać przewody od chłodzenia, powietrza do gaźników, spuścić płyn i olej. Po około 2 godzinach udało mi się na tyle odsunąć silnik żeby zdjąć dekiel najbardziej przeszkadza ten "wichajster" od zmiany biegów.

 

Po wyjęciu altka nawet go nie mierzyłem widać było że na drutach nie ma już izolacji i były takie poluzowane no masakra.

 

Tak jak pisałem czekam na jego odbiór i modlę się żeby udało mi się to wszystko do kupy poskładać. Na szczęście mam pomieszczenie gdzie mogłem tej operacji dokonać.

 

Z tą lampą jest tak jak piszesz jak nie ma ładowania to się nie świeci.

 

Pozdrawiam i nie martw się taki problem to nie problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam jeszcze jedno pytanie odnośnie tego alternatora. Bo mam u siebie w miescie mechanika garażowego który dobrze zna się na mechanice motocyklowej i cały czas naprawia motocykle z tym, że nie za bardzo na elektryce. I wymyśliłem ze poproszę go o wyjęcie silnika i alternatora a sam alternator zrobie u jakiegos elektryka. Tylko znowu inny gość powiedział mi że potem założenie tego alternatora nie jest proste bo trzeba zalać go olejem czy coś takiego.

Jak to dokładnie wygląda, są problemy z wmontowaniem potem altka czy nie?

Dzięki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zalewa się alternatora osobno ani nic podobnego. Wszystko składa się w odwrotnej kolejności. Olejem zalewa się silnik, altek jest w miejscu, w którym ma dostęp do tego oleju z silnika. Jak odbierzesz od elektryka alternator to dasz go temu mechanikowi i on to bezproblemu poskłada.

 

No i jaja. Okazało się że mój altek był już przewijany wcześniej. Teraz jest pytanie o to czy dobrze dobrał grubość drutu i ilość zwoi. Mam do was prośbę może ktoś zna te dane albo wie gdzie się dowiedzieć. Zależy mi na jak najszybszej odp. dla tego kto pierwszy stawiam piwo przy najbliższej okazji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki jeszcze raz za odpowiedź, w takim razie daje do swojego mechanika!

A co do zwojów to gość który oceniał mój alternator powiedział, że 2 zwoje mam dobre a jeden uszkodzony więc wynika z tego że są trzy, a co do grubosci drutu to nie mam pojęcia.

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!!!

 

No niefortunnie wczoraj w czasie burzy zaliczyłem szlif. Generalnie nic wielkiego no ale przytarłem to i owo. Więc mam pytanie. Gdzie można zanabyć orginalne kierunki i najlepiej całe filtry powietrza do VN 750? Może znacie jakiś adres w necie lub sklep?

Dzięki za pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki jeszcze raz za odpowiedź, w takim razie daje do swojego mechanika!

A co do zwojów to gość który oceniał mój alternator powiedział, że 2 zwoje mam dobre a jeden uszkodzony więc wynika z tego że są trzy, a co do grubosci drutu to nie mam pojęcia.

Pozdro

Witaj Ledzmar , jak uporałeś się z problemami ? Już jeździsz Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po przewinięciu altka mam ładowanie na wolnych obrotach na poziomie 13,8 v po załączeniu świateł spada do 13v. Mój altek został przewinięty inaczej niż w oryginale, tzn. jest więcej zwojów przy cieńszym drucie.

 

Teraz musze jeszcze zrobić z czujnikiem temp. wkręcanym w chłodnicę, załącza wentylator może ktoś się orientuje czy nie da się go naprawić w jakimś zakładzie. Prawdopodobnie trzeba wymienić w nim bimetal.

 

Poza tym w wolnek chwili wymieniłem szpilkę przy wydechu, gwint był ukręcony. Myslałem że ją poprostu wykręcę ale gdzie tam urwała się. Trzeba było rozwiercić, przegwintować i wkręciłem śrubę z obciętym łbem. Co musze powiedzić to te japońskie gwinty są trochę inne od naszych, np. ósemka ma ciaśniejsze zwoje i jest jakieś setne cieńsza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...