eric535 Opublikowano 14 Listopada 2004 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2004 :?: witam znowu.podobno przed zimą dobrze jest zmienić oliwę.u mnie przebieg 27.000,rok 1993 i właśnie mam robic wymiankę.motorek kupilem tydzień temu.zadbany i okej.ale dziwi mnie zalany olej-ARAL 20W50.wszędzie podaja,że donry jest 20w40,10w30,10w50.co polecacie,ew.jakiej firmy.a może pozostać przy tym "aral"-u?chcę,żeby było dobrze,nic mi nie kapie,a podobno po zalaniu syntetykiem lubi czasem coś kapać.poradzcie coś .szukałem na forum,ale niewiele znalazłem.pozdrawiam! :mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aker Opublikowano 15 Listopada 2004 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2004 Zalej olejem motocyklowym 10W50 lub 20W50 (pierwsza liczba odpowiada minimalnej temperaturze użytkowania). Do silników chłodzonych powietrzem używałem Mobil 1 4t Racing i Castrola 10W50 (nie pamiętam nazwy) - oba były OKI. Co do lania syntetyka, to poszukaj w archiwum, bo było kilka dyskusji na ten temat. Ja w każdym razie bym się nie przejmował i lał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Lot Opublikowano 15 Listopada 2004 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2004 jak się boisz żeby nie ciekło tozalej półsyntetykiem np. 10W40 . Podawanych przez producenta olejów nie trzeba się trzymać sztywno . Dobór olejów zależy w głównej mierze od warunków klimatycznych w jakich używamy sprzęt. Syntetyk wypłukuje nagar powstały przez stosowanie oleji mineralnych , a przy przebiegu 27 tys ,to tego nagaru nie będziesz miał wiele . Nie musisz się tym przejmować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eric535 Opublikowano 28 Listopada 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2004 hej.witam.już wybrałem.zalałem czerwoniuteńki półsyntetyk castrol gps 10w40.stary olej był czrny jak węgiel.filtr zaj...ny glutem.oj trochę zaufałem ostatniemu właścicielowi.myślę,że będzie ok.na razie chodzi.zobaczymy co będzie w lecie.dzięki za podpowiedzi.....znów będę pytał.pozdrawiam. :buttrock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yua Opublikowano 28 Listopada 2004 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2004 CzescNie potrzebnie zmieniales olej przed zima tak sie nie robi lepiej zostawic go do wiosny. Teraz nalales swiezego i od bedzie lezakowal razem ze zwiazaki szkodliwymi wyplakanymi ze starego oleju i w sumie mozesz sobie na wiosne wymienic jeszcze raz :buttrock: Olej w butelce nie otwartej moze byc sprzedawany przez 5 lat ale jezeli pracowal juz to po 6 miesiacach nie nadaje sie juz do dajszej eksploatacji jest to zwiazane z jakimis bzdurami ale nie jestem chemikiem wiec dalej nie ciagne tematu ...... :lol: Ten polsyntetyk ktory wlales jest super wlasnie taki olej zaleca Yamaha do tego motocykla, aha ARAL wycofal sie z polskiego rynku, wiec na prozno szykalbys go w sklepach :banghead: Virowka ma bardzo dobry sprawdzony i bezawaryjny silnik wiec raczej nie masz sie czym przejmowac dobrze serwisowany dlugo sluzy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_KEITH_ Opublikowano 29 Listopada 2004 Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2004 W sumie wymieniać olej na zime to przedmówca ma działanie nie ma sensu. Virago którą także posiadam ma też przebiegu coś koło 25-27 tyś więc jak pisał yua zaleję pewnie go półsyntetykiem ale na wiosnę a teraz już jest moto zakonserwowane na zimę i chyba już się nie może doczekać wiosny. Pozdrawiam Michał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eric535 Opublikowano 29 Listopada 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2004 :banghead: kurde balans!!!tak też myślałem,żeby wymienić na wiosnę.ale mnie podkusiło,żeby zastosować się do porad z "świata motocykli".tam w artykule zimowanie motocykla napisali,że włśnie najlepiej wymienić zużyty olej przed długim okresem postoju.podobno związki siarki i inne syfolągi zawarte w starym oleju mają zły wpływ na wnętrze silnika.no i uwierzyłem.nie wiem teraz czy to nie była jakaś kryptoreklama,coby naiwniaków naciągnąć na koszta.zresztą poczytajcie sami.a stry olej rzeczywiście -syf total.filtr zapchany szlamem.dobrze,że wirówka to ma motor podobno nie do zaj..nia.pozdrawiam mając nadzieję,że jej nie zaszkodziłem. :) /no i komu teraz wierzyć....???/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yua Opublikowano 29 Listopada 2004 Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2004 Hmm nie lam sie tak, bo oni tez maja troche racji.Najlepiej bylo by wymienic na koniec sezonu i na poczatek ale kogo na to stac :?: :!: Najnowsze oleje maja takze dodatki ktore zapobiegaja korozji w silniku i minimalizuja szkodliwe dzialanie siarki na podzespoly wiec chyba mniejszym zlem jest wymiana go na wiosne i jezdzenie przez 10 000 km a moze i nawet 20 000 km na swiezym oleju a poza tym jak wlejesz swiezego oleju i zapalisz motocykl a on wymyje silnik to wracamy do punktu wyjscia (olej zanieczyszczony).Ja obstaje przy wiosnie, mozecie sie ze mna nie zgodzic :lol: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_KEITH_ Opublikowano 30 Listopada 2004 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2004 No ja tam nie wiem czy jazda 20 tyś km na oleju bez zmiany komuś na dobre wyszła? Ja zapewne będę zmianiał olej na wiosne. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yua Opublikowano 30 Listopada 2004 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2004 KEITH masz racje troche sie zagalopowalem :banghead: w wywodzie myslowym, mialem na mysli ze lepiej jezdzic (nie ktorzy duzo a nawet bardzo duzo) w sezonie na swiezej oliwce niz na lezakowanym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.