Problem z pierwszym biegiem w MZ etz 251

[Jachu]

Problem wygląda tak: wbijam jedynke, zaczyna ciągnąć ale po chwili przestaje, (niewybija mi w tym czasie spowrotem na luz) a za chwile znów pociągnie i tak co chwile szarpie. Niezauwarzyłem żadnych zależności w tym, czasem nawet rozbujam ją do wyższych obrotów i dopiero wtedy wybija. Jednak jeśli jadę na drugim biegu i zmniejsze na pierwszy to zaczyna hamować silnikiem i nic dziwnego się niedzieje. Silnik składałem od podstaw i wszystko jest idealne praktycznie zero zużycia. Oczekuję jakichś konkretnych porad, bo z tymi silnikami (250) niemiałem zbyt wiele wspólnego, może komuś z was się to przytrafiło? Niechce rozpoławić silnika ale niewiem czy to się bez tego uda naprawić. Pomożecie?[/b]

[PRZEM]

czy aby napewno wszystko ma zero zuzycia :?: :?: :?: :?: :?:

 

Jeśli sytuacja dzieje się tylko z 1 biegiem to znaczy że może rozdupcyło się trybo( jeśli na oko wydawało ci się że jest dobre to może jego osadzenie na wałku jest uszkodzone i ma luzy).

 

Pozatym jeśli nie masz doświadczenia z tymi silnikami :?: :!: :?: :!: :roll: Czy wszystko złozyłeś w należytym porządku :?: :?: :?:

 

Ale i tak moim zdaniem to cuśśśśś tkwi w trybach albo wodzikach (tryby w MZ są bardzo trwałe :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: POWAGA a wodziki pożal się boże :P :P :P )

 

pozdro :mrgreen:

[Dysza]

Proponuje sprawdzić, czy to kółeczko pod lewym deklemjest na swoim miejscu i czy sprężynka jest cała...

Powodzenia

[Jachu]

e niemiałem kontakyu z tymi silnikami nieznaczy że sie nieznam. mechanika jest prosta, przynajmniej w przypadku dwusówów, jeśli się zna zasade działania to niema problemu ze sprzętem. A części są w idealnym stanie.

 

odnośnie tego kułeczka pod deklem gdy montowałem sprężyne to soś mi właśnie na pierwszym niedoskakiwało do końca ale pomyślałem że to dlatego bo niebyło nic w oleju i wogule opornie chodziło. Sprawdze je. ale myśle że nie w nim tkwi wina bo przecież jak wbijam pierwszy bieg to nawet gdy przytrzymam tą stopke dłużej ( znaczy wbijam bieg i niecofam nogi) to dzieje się tosamo czyli coś się nechce zegrać. a denerwuje mnie to strasznie bo się jeżdzić nieda. chyba mi raczej niezbyt pomożecie myśle że musze rozebrać to guwno. A jak są wodziki podzielone, jest jakiś który właśnie steruje pierwszym biegiem? co prawda ogłądałem je i niebyły zużyte ani krzywe. niby wszystko idealnie a coś niegra.

 

 

a tak apropo to jak wygląda ruszanie z drugiego biegu przy silniku w dobrym stanie? bo jak niepomoge sprzęgłem to bardzo długo się rozpędza.

[PRZEM]

Pierwszy wodzik kieruje właśnie zmianą między biegiem 1 - luzem - 2. Jeśli chodzi o ich zużycie to najważniejsza jest grubośc w miejscu gdzie wchodza między tryby.

 

Nie mówie że się nieznasz tyle że TEN TYP TAK MA (mówie o Eciach). Nieraz minimalna pierdoła może spsuć tyle czasu :P :P

 

Życze powodzenia :mrgreen: :P

[MłodyVFR]

Typowy problem z klami trybow skrzyni biegow. Masz na razie 1 objawy. Kolejne to: wypadanie biegu w czasie jazdy po dziurach, po odpuszczeniu/dodaniu gazu, a nastepne to brak biegu.

Jezeli wszystko nie wykazuje zuzycia, w co powotpiewam (tryb 1 - kly dobre? wodzik 010 - nie przypalony? tryb przesuwany 1i3 - kly dobre?), to masz zle ustawiona skrzynie. Pod dekielkiem od zebatki, masz dane za duzo podkladek dystansowych - wyciagnij jedna i z nich, podgrzej karter i wysun lozysko o grubosc podkladki, ktora wyjales. Spowoduje to lepsze wlaczanie 1 biegu (kly nachodza na siebie blizej i latwiej sie zaciagna), ale kosztem biegu 3. Jezeli z 3 nie masz klopotow, to smialo mozesz tak postapic.

 

Jezeli to nie pomoze - trzeba rozpolowic silnik

[Papa]

mialem w wsce tak ze jak na 1 dalo sie w pi... to wlasnie szarpalo i byl tryb 1 biegu zje*any tzn 1 zabek, i z 3 biegiem bylo podonie i okazalo sie ze w trybie 3 biegu sa takie z tylu zabki i one byly zjechane , ale niewiem jak jest w mz :P

[Jachu]

Sprubuje wycągnąć tą podkładke, w końcu jakiś pomysł który mi się wydaje dobry :P . Przynajmniej nabieram ochoty do roboty bo już mnie ten problem zaczoł bardzo denerwować (muwiąc mniej wylgarnie) sprawdze to i jeszcze sie odezwe

dzięki :P

[Gość Rysiek24]

w etz skrzynia jast slaba biegi czesto gesto sie sypia powod zebatki a czasem i wodziki

[MłodyVFR]

w etz skrzynia jast slaba biegi czesto gesto sie sypia powod zebatki a czasem i wodziki

qrde, no ja bym sie klocil... tyle co ja nastukalem na MZ (w sumie ponad 20tys, a jak kupilem to juz miala 20tys, obecny wlasciciel juz 5tys tez nabil) nigdy nie mialem klopotu z biegami. ale za podstawe uwazam: technike jazdy i dobry olej w skrzyni, stan lozysk silnika. na warsztacie jak naprawiam sprzety, to 1/10 mooooze ma jakis klopot z biegami. najczesciej jest to jednak 3 bieg, rzadziej 1, a najrzadziej 2. z 4 i 5 nie spotkalem sie nigdy, zeby ktos mial problemy.

z doswiadczen klientow, ktorym cos tam robilem, tez nie slyszalem, zeby padaly skrzynie. zreszta zaraz by z tym przyjechali do mnie, takze bym wiedzial :mrgreen: