Skocz do zawartości

Czy można gazować dwusuwem na zimnym silniku?


mavikpl
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć, jestem nowy na forum, mam pytanie dotyczące 2t, zostawiłem mój motocykl na parkingu przed szkołą, po skończeniu lekcji wsiadłem na motor, i przygazowałem na zimnym silniku, i jakiś człowiek z samochodu obok powiedział że nie można gazować na zimnym silniku, ale przecież to dwusuw. więc (chyba) olej nie musi się nagrzewać? 

YAMAHA TZR 50

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwrocil Ci uwage, go za szybko odpusciles manetke gazu !  

 

🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, mavikpl napisał:

Cześć, jestem nowy na forum, mam pytanie dotyczące 2t, zostawiłem mój motocykl na parkingu przed szkołą, po skończeniu lekcji wsiadłem na motor, i przygazowałem na zimnym silniku, i jakiś człowiek z samochodu obok powiedział że nie można gazować na zimnym silniku, ale przecież to dwusuw. więc (chyba) olej nie musi się nagrzewać? 

YAMAHA TZR 50

To idź na siłkę i bez rozgrzewki zarzuć od razu max tego co potrafisz podnieść. I max serii co dasz radę. A po takiej sesji zapytaj mięśni jak się czują.

 

Tak, KAŻDE "gazowanie" szkodzi, a takie na zimno to najbardziej. Wszystkie urządzenia mechaniczne, w tym silniki spalinowe, posiadają "optymalną temperaturę pracy" co znaczy że poza takim zakresem zachodzą niekorzystne procesy. Nie dość że zimny olej (ten w dwusuwie też) ma inne właściwości smarujące, to przede wszystkim chodzi o tolerancje. Nie wiem czego w szkołach dziś uczą, ale mnie uczyli że metale (i nie tylko)  pod wpływem temperatury zmieniają rozmiary. A jak tego nie kumasz, to zastanów się jaki jest lepszy tłok dla silnika - spasowany czy obijający się w cylindrze bo ma za duży luz? 

Resztę sobie dodedukuj. 

P.S. rozgrzewanie silnika na postoju przed jazdą ma sens TYLKO w przypadku sportów wyczynowych albo samolotów. W przypadku pojazdów po prostu zacznij jechać BEZ pałowania. Pałowanie dopiero jak się zagrzeje. 

  • Dzięki! 2

Ponieważ racjonalne myślenie nie jest tym, na czym opiera się żaden z dyskutantów, nie ma co oczekiwać, że jakakolwiek argumentacja, która nie trafia do emocji, przekona go do przyjęcia lepszych zasad. David Hume, An Enquiry Concerning the Principles of Morals

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...