Jakie wady(i zalety) ma MZ Trophy 250/2 ?

[armani]

Chciałbym dowiedzieć się o wadach i zaletach Mz 250 2 Trophy. Nie znam maszyny, ma być do rekreacji, w połowie jazda drogi leśne/szutr.

Na podstawie opowieści pana Piotra Kawałka o modelach ES 250, wady to :

1 Wahacz pchany jest bardzo wywrotny  - ktoś może się do tego odnieść ? mam na myśli stan fabryczny, czy fabryka wtedy nie robiła testów drogowych czy ta wada związana była z wyrabianiem się zawieszenia ?

2 Beznadziejny/ nie nadaje się do jazd w terenie  - w jakim sensie ? nie pojedzie po leśnej drodze ?

3 Jedynka za słaba źle zestrojona, motocykl nie ma siły na tym biegu - znowu ktoś to skomentuje ?

 

Jako zalety widzę bardzo dużą ilość schowków, do tego ma wózek boczny i osłony na nogi.  

 

Edytowane 29 Marca 2022 przez armani

[Adam M.]

Jezdzilem tym troche za czasow mlodosci, wiec jakies 45 lat temu i porownywalem z moim owczesnym 4 suwem - K 750 z silnikiem BMW R75, ktory mial w porywach jakies 30 - 35 KM. Jezdzilem wtedy w 2 osoby  ze swoja dziewczyna ktorej waga oscylowala kolo 45 kg, a moja moze 75 kg. I byla to calkowita tragedia w normalnych warunkach drogowych, glownie przez brak momentu na kazdym biegu, przedzie z wahaczem pchanym i kolem 16" co + fatalne opony powodowalo calkowity brak stabilnosci w zakretach na owczesnym asfalcie pelnym fald i dziur i piachu. Nie bardzo wyobrazam sobie jak taki motocykl moze ciagnac nawet b.lekki wozek, ale oczywiscie przy odpowiedniej zimianie przelozen z szybkoscia max kolo 80 km/godz jest to chyba mozliwe. Rowniez jazda drogami lesnymi jest mozliwa, tylko nie spodziewaj sie dobrej trakcji jesli nie ma zalozonych odpowiednich opon. Ogolnie na kazdym biegu trzeba ostro dawac po obrotach zeby uzyskac poruszanie sie do przodu, no i stala praca skrzynia zeby trzymac silnik na tych obrotach, bo samo dodawanie gazu na wyzszych biegach niewiele daje.

[jeszua]

bry,

zastanawia mnie skąd pomysł, żeby klasykiem sprzed pół wieku usiłować targać się po leśnych drogach (pomijając kwestię legalności wjazdu do lasu)? są motocykle znacznie lepiej do tego przystosowane, nawet w tamtych czasach, nie mówiąc o późniejszych

jsz

[armani]

7 godzin temu, Adam M. napisał:

Nie bardzo wyobrazam sobie jak taki motocykl moze ciagnac nawet b.lekki wozek

Fabryka produkowała wózki

Wózek w sensie jako przyczepka.

 

3 godziny temu, jeszua napisał:

zastanawia mnie skąd pomysł, żeby klasykiem sprzed pół wieku usiłować targać się po leśnych drogach (pomijając kwestię legalności wjazdu do lasu)? są motocykle znacznie lepiej do tego przystosowane, nawet w tamtych czasach, nie mówiąc o późniejszych

jsz

Bo nowe motocykle się trochę znudziły i musiałem mieć bardzo dobrze zabezpieczony garaż. " (pomijając kwestię legalności wjazdu do lasu)" - tu się nic nie zmieniło były i będą takie drogi zawsze dostępne, mam na myśli drogi leśne zwykłe a nie ujeżdżanie i oranie ściółki po parku krajobrazowym.

"są motocykle znacznie lepiej do tego przystosowane, nawet w tamtych czasach, nie mówiąc o późniejszych" proszę opisać.