Skocz do zawartości

[ROZ] Kawasaki ZX636 przerywa po ok 40min jazdy


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć, mam dziwną przypadłość z moją ZX636. Jechałem do pracy i po jakichś 40 min (+/-) zaczął szarpać. Z każdą chwilą mocniej aż kompletnie zgasł i nie dało się odpalić. Byłem w szczerym polu więc się podłamałem. Ale po 5 minutach normalnie odpalił i dalej dojechałem ze 20 min na miejsce.

Wieczorem wracałem i to samo. Autostrada ok 80km, zaczyna przerywać i gaśnie. Musze na kilka minut wyłączyć zapłon po czym odpala i jedzie dalej. Za pierwszym razem jak zaczął przerywać pomyślałem, że może jakieś lipne paliwo wlałem. Ale jak trochę ostygnie to jedzie znowu ok. Temperatura w normie. Wieczorem jak wracałem to pokazywał 70-80st tak samo gasł.

Może ktoś ma jakiś pomysł? Świece? Całkiem nie dawno wymieniałem i raczej nie padły by wszystkie na raz.

Qrcze nie bardzo wiem od czego zacząć poszukiwania.

Będę wdzięczny za wszelką pomoc.

Edytowane przez matrixmm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, właśnie gdzieś przeczytałem, że może być to kwestia odpowietrzenia zbiornika paliwa. Miałoby to sens. Musze się przejechać w dłuższą drogę i sprawdzić czy jak zacznie przerywa to otworzenie zbiornika paliwa od góry coś zmieni. Jak to kwestia odpowietrzenia to powinno zadziałać. Musze poszukać w którym miejscu jest odpowietrzenie. Tak sobie myślę, że nie dawno zmieniałem zbiornik i nigdy daleko na nim nie jechałem. A teraz miałem zatankowane po korek więc może to to. 

No sprawdzę.

  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć, dzięki za wszystkie pomysły. Niestety to nie kwestia braku odpowietrzenie. Rozebrałem i przeczyściłem korek. Nie wykazywał żadnych niepokojących śladów. Dziś jechałem ostro autostradą 160/180km/h i 30 km pięknie równo. po 35 km umarł. Musiałem odczekać 10 min trochę postałem na bramkach po czym zawróciłem i jechałem 90km/h znowu 30km z otwartym korkiem paliwa. wróciłem w miejsce startu i znowu pojechałem szybciej. Tym razem przejechałem 50km. Ale znowu  umarł. odczekałem 10 min. I jechałem rozpędzając się do 120 wyłączałem zapłon i jak zwalniałem to znowu. I tak dojechałem do pracy. Odstał 30 min i znowu śmiga 50 km równiutko i czysto. Pojechałem do serwisu ale tam kolejka na tydzień. Pan popatrzył pokręcił manetką i posłuchał bo akurat byłem w momencie jak nie pali. Stwierdził, że nie pali na wszystkie cylindry (odkrywczo) i powiedział, ze nie ma czasu. Jak dopytywałem to stwierdził, że to może być fajko-cewka. Ale dlaczego jak jedna miałaby paść to nie odpala w ogóle? Jak trochę postoi to znowu pięknie działa. Zaobserwowałem jeszcze (nie ma 100% pewności) że muszę wyłączyć zapłon. Znaczy przekręcić kluczyk aby zgasły kontroliki. Jak stoi z kluczykiem przekręconym, że kontrolki się świecą to nie odpalę nawet po 10 mni.

Pan w serwisie jeszcze stwierdził. Nie wiem czy to prawda, że nie ma co go podłączać pod komputer bo nie pali mu się error wiec komp nic nie pokaże. Podobno nie ma pamięci błędów. Czy to prawda?

Będę wdzięczny za wszelkie wskazówki. Mogę jakoś zdiagnozować te fajko-cewki? 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję wszystkim za zaangażowanie. Problem rozwiązałem. Zauważyłem, że zazwyczaj dzieje się to mniej więcej po takim samym czasie od uruchomienia zimnego silnika. Potem zaobserwowałem, że jak zaczyna przerywać i postukam w zadupek to od razu gaśnie. To mnie doprowadziło do modułu zapłonu. Otóż jest on w miejscu zaraz obok tłumika i nagrzewa się do bardzo wysokiej temperatury. Eksperymentalnie wyciągnąłem moduł na siedzenie, z dala od ciepła. Problem zniknął. Z modułem zapłonu na siedzeniu 500 km bez objawów. Mój wniosek jest taki, że jest on uszkodzony i od wysokiej temperatury dostaje głupawki. Rozebrałem go trochę i zauważyłem zimne luty przy gniazdach. Niestety lutowanie ponowne  gniazd niczego nie zmieniło. Gorący dalej przerywa i gaśnie. Natomiast moduł z dala od tłumika i wysokiej temperatury chodzi pięknie i równiutko.

Jeszcze raz bardzo wszystkim dziękuję za pomoc. Mam nadzieję, że komuś się to przyda w przyszłości.:)    

Edytowane przez matrixmm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • jeszua zmienił(a) tytuł na [ROZ] Kawasaki ZX636 przerywa po ok 40min jazdy

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...