Skocz do zawartości

Honda st 1300 2006 87600 tyś km


Rekomendowane odpowiedzi

Temat z lata 2020. Rano temp 25 St.C. po odpaleniu silnik pracuje tak jakby na ssaniu, a po pewnym czasie pracuje tylko po dodawaniu gazu inaczej gaśnie. Nawet po przejechaniu 15 km też tak pracuje , a czasami zgaśnie na światłach. Po 20 - 30 km, a czasem więcej nagle jest ok. . Wiosną, Jesienią problem znika i moto pracuje jak nowe. ktoś coś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie wina ukladu wtrysku , a wlasciwie komputerowego zarzadzania nim, ktorego nie znam, ale w zwiazku z tym ze jest zima to porozlaczalbym i posprawdzal / oczyscil i zakonserwowal wszystkie polaczenia przewodow tego ukladu, jak rowniez ich wejscia do poszczegolnych czujnikow, jak rowniez pomierzyl parametry wszystkich czujnikow czy sa  zgodne z wartosciami podanymi w serwisowce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kontrolka wtrysku gaśnie. Nie ma komunikatów o błędach. Kolega też ma ST i u niego jak wystąpił problem z wtryskiem kontrolka FI mrugała kodem. Tak czy inaczej kupiłem sobie miernik, książkę serwisową  i będę sprawdzać. Myślałem też o czujniku temp spalin, czujniku zasysanego powietrza, bo jak jest gorąco to ten objaw występuje zawsze. Poniżej 20 st'C nigdy. Po nitce do kłębka nie da sie inaczej. Fujowo, że raz jest dobrze , a raz źle. Dzięki za podpowiedź. Jadę z tymi kablami. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieję, że to tylko elektryczny problem!. Dzięki! Jak naprawię na pewno się odezwę i opiszę co było przyczyną. 

Najchętniej oddałbym moto do kompleksowego serwisu. Zawory luzy, wszelkie synchronizacje i weryfikacje rozrządu oraz napinaczy.  W Ustce i Słupsku można naprawić HD oraz kewaya lub keeweya. Tak czy inaczej ceny są zaporowe.

 

Edytowane przez [email protected]
Bezradność.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej. dzięki za pytanie. Jeśli chodzi o światła i licznik to nie przygasają. Jak nie zgaśnie to chodzi poniżej 1000 obr z tendencją spadkową już na ssaniu. Bywa, że chodzi przez chwilę aż nagle zgaśnie. Potem aby odpalić musze dodawać gazu i trzymać ręcznie na wyższych obrotach. Czuć ewidentne dławienie i zły zapach spalin. Ale to tylko jak jest gorąco powyżej 25 st. C. Zaznaczam, że gdy mu przejdzie po jakimś czasie to mogę jechać 300 km i jest ok. Powtarza sie to znowu na drugi dzień po wystudzeniu silnika. Nie ma dziwnych dźwięków z silnika.  Żadnego stukania itd. itp. hooj wie. Świece nowe. Fakt, że ma już 88.000 i nie wiem kiedy były robione zawory lub przepustnice. Przebieg realny, bo moto kupione za granicą i w chwili zakupu taki był u komornika. Zresztą nie bierze oleju kompresja zdrowa. wał i sprzęgło ok. Żadnych wibracji  podczas jazdy. Nawet jak jadę z tą przypadłością to powyżej 2500 obr. w ogóle tego nie czuć i zapie**ala ino roz!.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przejrzyj kable zapłonowe i masę na cewkach. Po latach te przewody robią się plastikowe i mogą mieć przebicie. Obroty możesz ustawić na 1000 na rozgrzanym. Norma to 900-1100. Regulujesz pod zbiornikiem po zdjęciu prawej owiewki. Czytałem gdzieś, że podobny psikus potrafi robić akumulator.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...