senior_h Opublikowano 13 Marca 2020 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2020 Witam Niedawno stałem się szczęśliwym posiadaczem Yamahy Virago 125. Pech chciał, że akumulator padł i jest do wymiany. Po wyciągnięciu go moim oczom ukazało się takie cudo: https://iv.pl/image/GrWyNDo W sklepie powiedzieli mi, że takiego akumulatora nie montuje się w motocyklach bo puchną. Co o tym myślicie? Kupić taki sam, czy wracać do ołowiowo - kwasowych (niestety ta opcja wiąże się z modyfikacją kabli do akumulatora bo mają końcówki jak na zdjęciu) Pozdrwiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeszua Opublikowano 13 Marca 2020 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2020 kupić taki, jaki powinien być zgodnie z danymi fabrycznymi, ew. lepszy o tych samych podstawowych parametrach (producenci aku mają zwyczaj podawania listy zamienników) jaki podaje serwisówka/ instrukcja obsługi? tym się kieruj, a nie tym co było włożone jsz Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arcer Opublikowano 13 Marca 2020 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2020 Na zdjęciu pokazałeś akumulator żelowy dostosowany do pracy buforowej (do systemów alarmowych itd.). Nasi tu byli :). Ktoś założył to co było pod ręką, widocznie na handel. W sklepie powiedziano ci samą prawdę - wywal to, zmień końcówki na konektory oczkowe razem z przewodami odpowiedniej grubości i wróć do normalnego akumulatora (YB10L-A2). Byle jaki akumulator znajdziesz za nieco ponad stówę, porządny będzie kosztował poniżej 250 zł, a za dwukrotność tej kwoty kupisz litowo-jonowy (4 razy lżejszy od ołowiowego). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.