Witam
Niedawno stałem się szczęśliwym posiadaczem Yamahy Virago 125. Pech chciał, że akumulator padł i jest do wymiany. Po wyciągnięciu go moim oczom ukazało się takie cudo:
https://iv.pl/image/GrWyNDo
W sklepie powiedzieli mi, że takiego akumulatora nie montuje się w motocyklach bo puchną.
Co o tym myślicie?
Kupić taki sam, czy wracać do ołowiowo - kwasowych (niestety ta opcja wiąże się z modyfikacją kabli do akumulatora bo mają końcówki jak na zdjęciu)
Pozdrwiam.