WSK 175

[MOC]

kup sobie ta i zapomnij o problemie, akurat twoje pare stow wystarczy....

http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=49659113

:mrgreen:

[Sarenka24]

MOC a Ty co uważasz o tej wusce z allegro? czy faktycznie pęknięcie na silniku to standart? Wizualnie wygląda ok, ale w środku może być kicha, gość pisze że przez 8/9 lat nieodpalana....hmmm

[Greedo]

MOC a Ty co uważasz o tej wusce z allegro? czy faktycznie pęknięcie na silniku to standart? Wizualnie wygląda ok, ale w środku może być kicha, gość pisze że przez 8/9 lat nieodpalana....hmmm

 

Nie na silniku, tylko na mocowaniu silnika a to standard w sztywno osadzonych silnikach w ramie

[klusownik]

Jak łożysko w stopie wału jest zdrowe, to można ją brać za tę cenę.

 

Ale nastaw się raczej, że tulaja główki korbowodu, sworzeń tłoka sa prawie na bank do wymiany.

 

Co do wyślizgania gładzi cylindra, to trudno coś powiedzieć...

W każdym razie te części nie są drogie i jeśli wał w stopie jest OK to ewentualny remont bedzie szybki, tani i bardzo prosty.

 

Ale to trzeba zobaczyc na miejscu... :buttrock:

[MOC]

MOC a Ty co uważasz o tej wusce z allegro? czy faktycznie pęknięcie na silniku to standart? Wizualnie wygląda ok, ale w środku może być kicha, gość pisze że przez 8/9 lat nieodpalana....hmmm

 

 

Takie pekniecie to male pifo przed sniadaniem dla kazdego lepszego spawacza, bzyknie i po klopocie, pozniej tylko zamalowac i jak nowe 8)

CO do silnika to ciezko jest sie wypowiedziec nie znajac historii jego uzytkowania ani przebiegu, jednak wnioskujac wylacznie ze stanu wizualnego o motorek dbano i chuchano bo inaczej nie wygladalby tak jak wyglada, a ten zakres prac o ktorych wspomina kolega Klusownik to naprawde jest niewielki koszt jesli wogole bedzie potrzebny taki remont :buttrock: WSK potrafi naprawde wiele przezyc i w takim stanie w jakim ja widzialem silniki od nich to zaden inny sprzet by juz nie odpalil, wiec niechybnie ja polecam, bo to jeden z niewielu w super stanie oryginalow w naszym kraju i to za rozsadne pieniadze.....

:mrgreen:

 

 

P.S.

Chcialem dodac, iz ze sprzedaza, ani sprzedajacych nie mialem, nie mam i miec nie bede zadnych stosunkow :lol:

[rafik]

cze sarenka na otuche ci powiem ze moja zona tez zaczynala na WSK 175 kobuz z 1976 i dawala sobie rade najwiekszy problem byl z odpalaniem bo troche bylodla niej ciezko jak chcesz to mozesz zobaczyc fotki na mojej stronie

i do tej pory mamy te motorki

i pogadaj z kolegami z forum z twojich okolic moze ci ktos obejzy sprzeta i powie czy wart jest zachodu ale napewno tak bo satysfakcja z jazdy jest ogromna