niezawodność taniego motocykla enduro-porównanie

[motocdi]

Witam ...

motocykl używam do dłuższych kilkudniowych wycieczek raczej trudny teren ,,, mam suzuki DR-BIG zmieniłem silnik ostatnio dla mnie motocykl ok duży wygodny bardzo trwały silnik ale stary i słaby przedni hamulec chciałem zmienić na coś lepszego ...lżejszego muślę Husqvarna 610 rocznik koło 2000 Husaberg podobne roczniki ...KTM LC4 620 zbytnio trzęsie akurat mam z nim doświadczenie ... generalnie pytanie o Husvarnę i Husaberga trwałość bo wiadomo parametrami Husaberg w terenie lepszy --- interesuje mnie mechanicznie elektryka nie ma problemów może być awaryjna -ogarnę:)

 

co sądzicie o husqvarnie 610 wiadomo silnik z pompą olejową jako motocykl w teren bezdroża z plecakiem ---awaryjność ? w relacji od Husaberga w podobnym roczniku około 2000

 

 

[nabokow]

Mogę wypowiedzieć się tylko o Husce, gdyż tylko ją z tego zestawu posiadałem. A dokładniej TE610 z 98 roku, z pompą olejową. Rocznik 98 był ostatnim posiadającym kickstarter prócz e-startera. Huskę kupiłem już z wieszajacym się przekaźnikiem rozrusznika, więc poprzedni właściciel odpalał ją głównie za pomocą kickstartera. To z kolei spowodowało lekkie ukoszenie zębów na zbyt miękkiej zębatce zbiorczej kickstartera przynitowanej do kosza sprzęgłowego i generowanie odgłosów tarcia na wolnych obrotach. Wystarczyło wyjąć zębatkę zdawczą i odgłosy ustały. Poza tym nic mi się z tą Huską nie działo ale jeździłem nią tylko w średnim terenie. Na cięższy teren zdecydowanie za ciężka jak dla mnie, ale jeśli ktoś ma wystarczająco krzepy, to da radę.

Niewątpliwą zaletą Husek jest (a przynajmniej była) cena.

Generalnie gdyby nie ciężar, to byłby to dla mnie świetny motocykl za śmieszne pieniądze.

[motocdi]

Mogę wypowiedzieć się tylko o Husce, gdyż tylko ją z tego zestawu posiadałem. A dokładniej TE610 z 98 roku, z pompą olejową. Rocznik 98 był ostatnim posiadającym kickstarter prócz e-startera. Huskę kupiłem już z wieszajacym się przekaźnikiem rozrusznika, więc poprzedni właściciel odpalał ją głównie za pomocą kickstartera. To z kolei spowodowało lekkie ukoszenie zębów na zbyt miękkiej zębatce zbiorczej kickstartera przynitowanej do kosza sprzęgłowego i generowanie odgłosów tarcia na wolnych obrotach. Wystarczyło wyjąć zębatkę zdawczą i odgłosy ustały. Poza tym nic mi się z tą Huską nie działo ale jeździłem nią tylko w średnim terenie. Na cięższy teren zdecydowanie za ciężka jak dla mnie, ale jeśli ktoś ma wystarczająco krzepy, to da radę.

Niewątpliwą zaletą Husek jest (a przynajmniej była) cena.

Generalnie gdyby nie ciężar, to byłby to dla mnie świetny motocykl za śmieszne pieniądze.

 

wymyśliłem sobie ,że załaduje moto na busa i jadę Bieszczady ... inne mniej dostępne tereny ... DR BIG jakiego mam trochę ciężki ... Husqvarna te 610 pewnie 40 kg lżejsza ... to co mnie interesowało to trwałość silnika z tego co piszesz jest ok i wole motocykl z kopniakiem +rozrusznik ... nie wiem jak z wielkością ramy w Husqvarnie bo KTM Lc4 620 porównywalny do Suzuki BIG ... to mi odpowiada no i to co napisałeś małe pieniądze za niezły motocykl --- jak byś go silnikowo porównał do KTM lc4 620 ? bardziej pytanie w kierunku kultury pracy --- pytam dla tego ,że BIG ma 2 wałki równoważące silnik mimo ,że singiel prawie nie drży ... wał jest wzorcowo zbalansowany -- a w KTM silnik jak wytrząsarka

Edytowane 16 Lutego 2019 przez motocdi

[nabokow]

Sorki, pomyłka, rocznik 99 był ostatni z kopniakiem i rozrusznikiem, więc jeśli chciałbyś mieć jedno i drugie, to musiałbyś szukać roczników 98 i 99. Wibracje na pewno jakieś tam były, ale widocznie niezbyt mocne ponieważ jakoś w ogóle tego nie zapamiętałem. Ale do BIGosa pewnie nie ma porównania, bo pamiętam, że BIGos chodzi praktycznie jak rzędówka.

Wymiary Huski:

Waga na sucho - 150kg.

[motocdi]

Dzięki klika dni analizowałem porównałem pomogła fota jaką zamieściłeś -- KTM lc4- po 1993r--- husąvarna te 610 do 1990--- albo Huzaberg w podobnym roczniku nie upieram się na żadnym po prostu szukam okazyjnego zakupu --- KTM i Husaaberga znam nie znałem zupełnie Husqvarny --- brałem pod uwagę też kiedyś japońskie ale ramy są małe --- jak 1 000 km rocznie zrobię to będzie dobrze :) przewóz po drogach długie odcinki na busie więc opony kostka na motocyklu