Gość Occult Opublikowano 22 Listopada 2004 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2004 ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Occult Opublikowano 22 Listopada 2004 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2004 Witam,czy ktos z szanownych grupowiczow z okolic Wawy (Marki, Zabki, Zielonka, Rembertow) bywa czasami na poligonie wojskowym. Czy mozecie polecic jakies fajne trasy, a moze jest gdzies w tych okolicach kawalek laki przypominajacy tor crossowy? Siema, Ja znam dobrze poligon pomiędzy Wolą Grzybowską a Okuniewem. Jeździłem tam swoim simsonkiem, teraz czasami na rowerze. Raz udało mi się jechac za czołgiem :mrgreen: Serio :lol: W kazdym razie jak chcesz to opowiem co i jak. Z tego co widziałem to własnie tam jeżdżą te wspaniałe motocykle, które widziałem w TV z pięknym napisem ORLEN. ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dejv81 Opublikowano 22 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2015 Witam, co do tematu to jest co jeszcze ujeżdżać na poligonie w Rembertowie? Bo ostatni post w tym temacie trochę zerdzewiał ;) Będę stawiał pierwsze kroki poza szosą i rozglądam się za terenami, torów nie biorę narazie pod uwagę ze względu na ich przepełnienie i mentalność co niektórych latajacych po nich ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sherman Opublikowano 5 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2015 Hmmm... tory nie są przepełnione, chyba że trafisz na szkolenie albo na "ustawkę", na którą umówiło się 30 zawodników :) Natomiast jeżdżenie po lasach i poligonach szczerze odradzam, bo złapiesz złe nawyki i łatwo o głupią kontuzję (kilka dni temu chłopaczek, który upalał po poligonie w Górze Kalwarii rozwalił się o wystające resztki jakiegoś betonowego okopu). Poza tym co zrobisz, jak się połamiesz gdzieś na drzewie na środku poligonu? Już były takie przypadki i największym problemem było dostarczenie delikwenta do karetki. Na torze przynajmniej masz gwarancję, że wszyscy jeżdżą w tym samym kierunku :)Sugeruje wyskoczyć na jakąś pętelkę treningową i naukę/zabawę w takim miejscu. W okolicy Ząbek/Rembertowa masz na przykład takie miejsce tu: 52.255679, 21.184077 Cytuj https://www.facebook.com/sixsixisixracing/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dejv81 Opublikowano 5 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2015 Zgadzam się z Twoją sugestją ale to w przypadku samotnej jazdy. Jako żółtodziub w off roadzie raczej na wiele sobie na początek nie pozwolę z braku obycia w terenie na moto. Co do jazdy poza torem są różne teorie z tego co czytam po różnych forach,większość idzie w tym kierunku że nie złapie się złych nawyków, wręcz przeciwnie. Jestem za stary na osiągnięcie czegoś w tej dziedzinie więc za bardzo nie będę się rozkminiał w tym kierunku, bardziej rekreacja ewentualnie jakiś cross country dla seniorów hehe. Dzięki za namiar na miejscówkę, jak pogoda dopisze to sie wybiorę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
m_fiolek Opublikowano 6 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2015 Na torze przynajmniej masz gwarancję, że wszyscy jeżdżą w tym samym kierunku :) Z tą gwarancją to różnie bywa... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michoa Opublikowano 10 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2015 Hmmm... tory nie są przepełnione, chyba że trafisz na szkolenie albo na "ustawkę", na którą umówiło się 30 zawodników :) Natomiast jeżdżenie po lasach i poligonach szczerze odradzam, bo złapiesz złe nawyki i łatwo o głupią kontuzję (kilka dni temu chłopaczek, który upalał po poligonie w Górze Kalwarii rozwalił się o wystające resztki jakiegoś betonowego okopu). Poza tym co zrobisz, jak się połamiesz gdzieś na drzewie na środku poligonu? Już były takie przypadki i największym problemem było dostarczenie delikwenta do karetki. Na torze przynajmniej masz gwarancję, że wszyscy jeżdżą w tym samym kierunku :) nie chce mi się sprzeczać bo crossowiec w zasadzie nigdy nie zrozumie endurzysty :D ale dla mnie bzdury gadasz i generalizujesz.tor też jest niebezpieczny bardzo, nie widać co jest za hopą , chyba że mówimy o jakimś full total profeska obiekcie gdzie są flagowi nawet jak ludzie sobie bez celu latają, mnie koleś na crf 250 na piątkowisku by zabił bo się wyglebiłem odrazu za hopką , że bolało to nie wstałem odrazu on wyszedł z zakrętu na pełnej k*rwie nie widział mnie( tutaj pomaga jak stoją gapie przy hopce , ale wtedy ich nie było ) i wylądował mi prawie na łbie............... a takie przypadki są nagminne jak się do dupy lata i często glebi a jest tłoczno nie życzę nikomu koła w głowie........... ,a za hopką która ma parę metrów nie widać co się dzieje a co dopiero za jakaś dłuższą... z dojazdem też bzdury wyssane z palca i generalizowanie , znam 3 czy 4 tory w okolicy, gdzie po lekkim deszczu karetka musiałaby być na podwoziu patrola albo stara 266 żeby dojechać bez problemu o zimie nie wspomnę........ z lataniem w jednym kierunku fiołek jest żywym przykładem............ ja ostatnio latałem na żwirce w grupie obcych ludzi , mimo ogromnych różnic sprzętów i poziomów jakoś wszyscy potrafili się zgrać nikt się nie zderzył , do podjazdu była kolejka jak jeden sie zglebił to czekaliśmy aż zejdzie na dół i dopiero następny ......... więc generalizowanie i tyle......... Cytuj "... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntianmichoa-100% stylistów bez szyku http://miszczua.cba.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dejv81 Opublikowano 15 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2015 Nie drapać się ;) tak czy siak z chęcią łapnę się z kimś kto miałby czas i chęci nakreślić podstawy przy pierwszych krokach - poza tymi co już w necie wyszperałem i oglądałem (a ktoś z transportem to już bajka by była ;)). Generalizować czy nie generalizować - nie ważne, wszędzie jest niebezpiecznie nawet przy wyjściu do warzywniaka po kilo kartofli ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kondi39 Opublikowano 18 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2015 Nie jestem kimś od kogo można się uczyć a raczej sam bym się chętnie czegoś nauczył bo dopiero zaczynam. Jeśli interesują Cie tereny w okolicach góry kalwarii to pisz , chociaż ząbki a góra kalwaria to inne strony warszawy :P chętnie z kimś pośmigam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.