Strzalek Opublikowano 18 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2004 Strzalek, sorki Cię ale 15 lat jeżdżę na crossie, mój ojciec 35 i wiem co mówię. Inaczej bzdur bym nie pisał. Mój sąsiad jeżdzi w MP w motocrosie i mó kolega też i oni zmieniają częsci tak jak napisałem. Tyle, ż wszyscy w klasie 125. W 250 to wtedy będzie co 20-30 godzin. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baldman Opublikowano 18 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2004 Widzisz "Twój sąsiad" jeździ. Mój Ojciec jeździł w MP w crossie 20 lat zawodowo i ponad 10 lat ściga się jako veteran. Żywotność części jaką podajesz tyczy się zawodowców, ale nie osób, które jeżdżą dla przyjemości. Crossówka pod ręką zawodowca "kipi od gorąca", a pod władaniem "amatora troszkę się zagrzeje". Z całym szacunkiem, ale miros zawodowcem nie jest, więc nie musi tak rygorystycznie podchodzić do wymiany części. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Strzalek Opublikowano 18 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2004 Widzisz "Twój sąsiad" jeździ. Mój Ojciec jeździł w MP w crossie 20 lat zawodowo i ponad 10 lat ściga się jako veteran. Żywotność części jaką podajesz tyczy się zawodowców, ale nie osób, które jeżdżą dla przyjemości. Crossówka pod ręką zawodowca "kipi od gorąca", a pod władaniem "amatora troszkę się zagrzeje". Z całym szacunkiem, ale miros zawodowcem nie jest, więc nie musi tak rygorystycznie podchodzić do wymiany części. Tak zgadzam sie z Tobą. Ja podaje czasy dla zawodowca. Chodziło mi o to że 30 godzin dla tłoka to jest czas dla amatora a zawodnicy zmieniaja go 2 razy czesciej.A miros jako początkujący to spokojnie 30 godzin przelata. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baldman Opublikowano 18 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2004 Oki. Cieszę się Strzalek t, że doszliśmy do porozumienia w powyższej sprawie.Pozdro i szerokości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bols2 Opublikowano 18 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2004 Równiez mam pytanie czy takie crossy sie dociera :?: Zawsze nad tym sie zasanawiałem wsadzenie nowego tłoka to moto na dotarciu :?: PS Sorry za głupie pytanie ale meczy mnie juz chyba z pół roku ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baldman Opublikowano 18 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2004 Oczywiście, że się dociera.Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bols2 Opublikowano 18 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2004 A wiec to 30 h jest z dotarciem czy po dotarciu :?: Kurde ciezko crossa docierac w terenie a jak wyjechac na główna .Też nie brzmi to zafajnie docierac moto co miesiac lub dwa :? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Strzalek Opublikowano 18 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2004 A wiec to 30 h jest z dotarciem czy po dotarciu Kurde ciezko crossa docierac w terenie a jak wyjechac na główna .Też nie brzmi to zafajnie docierac moto co miesiac lub dwa W croswkach docieranie trwa tylko podczas pierwszej jazdy z nowym tłokiem. Tam nie ma tulei żeliwnej którą sie długo dociera, żeby zlikwidować wyry po nożu tokarskim pozostawaionym po szlifie i spasowaniu tłoka w tulei. W motocyklach crosowych jest zastosowany na tuleji spiek NIKASYL który jest odporny na przegrzania i dużo bardziej trwały niż standardowa tuleja. W nikasylu nie robi sie slifów i po założeniu tłoka jeżdzisz tylko chwile spokojnie. A co do docierania w terenie to praktycznie tak samo jak na ulicy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Neos Opublikowano 18 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2004 po tych wszystkich wypowiedziach, doszlem do wniosku, nie kupuje crossa bo widze ze niezle trzeba w takie sprzety wkladac kasy :roll: zostaje przy enduro ;) :mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baldman Opublikowano 18 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2004 i też dobre wyjście z sytuacji. Brawo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Strzalek Opublikowano 18 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2004 po tych wszystkich wypowiedziach, doszlem do wniosku, nie kupuje crossa bo widze ze niezle trzeba w takie sprzety wkladac kasy zostaje przy enduro i też dobre wyjście z sytuacji. Brawo Ja tak zrobiłem. Tzn miałem honde cr 125 ale zminiłem na DT125 w której koszty utrzymania sa bardzo małe a i na miato moge sobie czasem wyjechać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lucas Opublikowano 21 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2004 w nikasilu nie robi sie szlifów????????? to po co sa nadwymiary tłoków???? może głupie pytanie ale ja już zgłupiałem wiem że tuleja np w CR starczy na 100 godz a tłoki na 30, korba na sezon tak mówią zawodnicy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adam87 Opublikowano 21 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2004 w nikasilu nie robi sie szlifów????????? to po co sa nadwymiary tłoków???? może głupie pytanie ale ja już zgłupiałem wiem że tuleja np w CR starczy na 100 godz a tłoki na 30, korba na sezon tak mówią zawodnicypo prostu nikasil sam sie wyciera i dajesz wieksze tłoki... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Strzalek Opublikowano 21 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2004 w nikasilu nie robi sie szlifów????????? to po co sa nadwymiary tłoków???? może głupie pytanie ale ja już zgłupiałem wiem że tuleja np w CR starczy na 100 godz a tłoki na 30, korba na sezon tak mówią zawodnicy Co do korby to kolega w KTM SX 125 2004 zmieniał 3 tłok i nie zmienił korby efekt był taki ze korbowód szlag trafił. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Cielak898 Opublikowano 26 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2004 Więc na początek proponował bym Yamahe YZ 125 silny i zrywny krosik jak na tą pojemność, bardzo dobry na początek :banghead: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.