bols2 Opublikowano 16 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2004 Dawec tutaj tego kupca my mu pojaśnimy ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Skalar Opublikowano 16 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2004 Trochę dziwi mnie też podejscie ojca tego chłopaka. Nie wiem, moze ten facet nigdy nie jeździł na motocyklu, ale przypuszczam, ze chociaż prawo jazdy na samochód ma i zdaje sobie sprawę z tego jakie są zagrożenia związane z poruszaniem się samchodem,czy to motocyklem w ruchu drogowym. Ja bym zaproponował przejażdżke 'sponsorowi' by uświadomić mu co potrafi ten motocykl.Próbowałem się postawic w Twojej sytuacji i doszedłem do wniosku że jeśli gość nadal upierał by się za kupnem, to sprzedałbym (oczywiście za satysfakcjonującą sume) No chyba że trafił by się bardziej odpowiedzialny kupiec. Z drugiej strony żal motocykla (nie wiem jak inni ale ja zawsze odczuwam jakąś dziwną pustke po sprzedaży :| :mrgreen: ) bo ten 'młody napalony' jedyne co potrafi to wkręcać na czerwone podczas postoju... i tak oto będzie o jednego użytkownika motocykla więcej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bols2 Opublikowano 16 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2004 ten 'młody napalony' jedyne co potrafi to wkręcać na czerwone podczas postoju... i tak oto będzie o jednego użytkownika motocykla więcej. Albo i nie długo ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kriss Karwacki Opublikowano 16 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2004 Sprzedawaj!!!Sprzedawaj!!! i sie w ogole nie zastanawiaj!! Matka Teresa jestes? Mozesz strzelic gadke umoralniajaca ze tutaj w najlepszym wypadku pojdzie do piasku. Ale obawiam sie ze koles wie lepiej. Nie ma reguly wieku - idiotow drogowych dozywajacych 30 tez jeszcze paru jest. Jak ma sie rozbic to sie rozbije a jak opatrznosc nad nim czuwa to niech jedzie. Sponsorowi tylko zapowiedz za kask to jest 1500zl a ciuchy dodatkowo 2000 i niech mlodziez jezdzi. A mlodziezy ze tytul "mistrza prostej" to wioska. I tyle. Mnie na poczatku moj chrzestny zafundowal wizyte w klinice ortopedii o pokazal tych ktorzy wiedzieli za duzo... Moze dlatego dzis zyje... Bo jezdzic mozna wszystkim tylko na wybaczcie kolezanki -> bo na "dupolapa" to ZXR sie nie nadaje bo dziewczyny marudza ze niewygodnie - wiem z doswiadczenia :twisted: Gadka umoralniajaca w stylu Wujka Dobra Rada to dla twojego sumienia tylko... Sprzedawaj!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rozek Opublikowano 16 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2004 Ja mialem podobna sytuacje choc moto nie bylo taka dzida a jedynie jawka 50. Przyjechalo dwóch malych kolesi z rodzicami. Starszy ledwo dosiegal do ziemi, drugi nawte nie probowal wsiadac bo musialby sie wdrapywac. Duzo lepszym wyborem bylo by kupienie dwoch motorynek ( bo za ta kase dostali by), ale jak chcieli jawke to jawke. Sprzeta sprzedalem bo dawali tyle $ ile zadko ktos dawal. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dziur Opublikowano 17 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2004 na motorze czy motorowerze jezdziłem od 3ciego roku zycia i wciagnał mnie w to moj stary. Najpierw jezdziłem z nim stojąc obudowie od silnika na jawce 50 skuter CZ350 i ETZ250 potem jak w wieku 7 lat dosiegałem to kupił mi zwykłą jawkę, i sam jezdziłem potem ogar200 tez czeski silnik tylko wyzsze od jawki, ale jak tylko mogłem dostac do podłogi od razu wsiadłem na starego ceske. Wiec niejedna sąsiadka mowiła ze stary mi sam grób kopie. Stary natomiast mi ciagle suszył zebym uwazał itd. Zapamietywałem jego rady i spostrzezenia bo którys milion kilometrów juz wyjezdził /kierowca zawodowy/ ale niestety kazdy ma swoje wyczucie predkosci, głupcami sa tylko ci co tego wyczucia nie mają. Teraz niestety role sie odmieniły bo ja daje staremu motor a nie odwrotnie. Jednak on czuje sie bezpiecznie jadąc 80km/h i nie jest ważne ze jedzie na zxsie. Gadanie ze chłopaka stary ma cos z banią jest bez sensu bo co powiedzielibyście o naszych rodzicach? Tak wiec nagraj chłopakowi pare wypadków z netu i pokaż co narobili ci co mysleli ze predkosc z którą jechali jest bezpieczna a wyszedł im kot na droge i tak sie zes*ali ze nie byli wstanie ruszyc kierą zeby go ominąć. Opisz mu drogę hamowania z 250 do zera nadmien i ze przy takiej predkość pokonujesz srednio 70m na sekundę i powiedz tez ze ochraniacze i kaski niestety to srodki dobre przy slizgach i to jeszcze przy niedużych predkościach, blacha w samochodach sie gniecie to ludzkie mieso tym bardziej. Powiedz mu tez ze jak wypier--oli to dawcą nie bedzie bo watroba bedzie sie nadawac jedynie na kaszanke a nie do przeszczepu. Przewiez tez starego tylko tak zeby mu po rajtuzach pociekło, moze niech na poczatek jedzi z synem jako pasazer i niech go je--ie z tylnego siedzonka po głowie. W kazdym razie jak masz kupca to sprzedawaj moto. Mozesz tez mu dac dobra rade ze jak bedzie stosował sie do przepisów drogowych to raczej nic mu nie bedzie hehe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jagdtiger Opublikowano 17 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2004 Mozesz tez mu dac dobra rade ze jak bedzie stosował sie do przepisów drogowych to raczej nic mu nie bedzie hehe.Chyba sam w to nie wierzysz... (oczywiście w to, że będzie się stosował do przepisów) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baldman Opublikowano 17 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2004 Czym się przejmujesz? Ty sprzedajesz, klient kupuje. Wiek jest w takiej sytuacji mało ważny. Liczy się to, co ma w głowie kupujący, a tego nie jesteś w stanie przewidzieć.Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NefryT Opublikowano 17 Września 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Września 2004 Jedno co ma ten chlopak w bani to PREDKOŚĆ ;) i zeby wskazowka plywala po czerwonym polu na predkosciomerzu :x bo wtedy kawa ladnie brzeczy ale moze to tylko moje przepuszczenia przestarszy sie tej mocy i bedzie powoli uczyl sie nad tym zapanowac tak jak piszecie nie ma reguly do wieku i pojemnosci... A poza tym ma mi dac znac do niedzieli czy bierze tak mi dzis napisal.Mysle ze ojca juz nakrecil i zostala mu tylko mama <pewnie nieswiadoma tego co on chce kupic> ale moze wszystko dobrze sie skonczy mam nadzieje! musi! napisze jak to sie dalej rozwinie :mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NefryT Opublikowano 21 Września 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Września 2004 Jutro ma koleszka przyjechac po kawe tylko bardzo mnie prosil abym po transakcji zaprowadzil mu ja do domciu ok 30km wiec ja bardzo chcetnie a w "ostatnie nieszczesliwe" jazdy wlasnym moto to ja nie wierze wiec mu pomoge a on pozniej ma mnie podrzucic do domu ;) w trakcie drogi powrotnej mu wytlumacze dokladnie co to moto motrafi i jak ma sie z nim obchodzic w sprawach technicznych i jak jezdzic by zyc ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Seba22 Opublikowano 21 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2004 Sluchaj jezeli chcesz mu sprzedac moto to sprzedaj ale ta jazde z odwozeniem bym odpuscil ja raz jechalem na moim jako pasazer i dzieki ale zostawiam to Tobie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 21 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2004 ja zrozumiałem że kupijący odwiezie NafryTa samochodemsorry, ale nie mogłem sie powstrzymać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SARGON Opublikowano 21 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2004 helou.. [glow=red:a6e4dd127c]nie sprzedawaj![/glow:a6e4dd127c] ...koles nie ma pojecia co to jest jazda na motocyklu. Tez zaczynalem od simsona i uznalem ze wazniejsze od mocy i osiagow jest niezawodnosc, zachowanie motocykla na drodze, koszty itp... Jesli starsi od kolesia daja mu taka kase to lepiej zeby se kupil cos do poczatkujacych i zainwestowal w jakies wdzianko...Jak dobrze pogadasz ze sponsorami to daja ci racje...nie wieze zeby wpisali synka na stracenie :D Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DZIADU Opublikowano 21 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2004 Jak chcesz się pozbyć starej baby to się nie zastanawiaj bo nie ma nad czym. Jak nie kupi u ciebie to kupi od kogo innego, poza tymto w jego przypadku na nic zdadzą się próby uświadomienia pecyniarzowi na czym ta zabawa polega bo on tego nie zatrybi. Taki czesiek to na romecie by się zabił więc nie ma znaczenia co kupi. On chce tylko przed funflami i laskami zaszpanować jakim to on potworem jeździ i tyle. P.S. Może jak mu ze dwa razy pociemnieje w oczach jak odkręci gwint, to nabierze trochę pokory i stanie się motocyklistą :D Cytuj Tylko głupiec ma na wszystko gotową odpowiedź :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NefryT Opublikowano 22 Września 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Września 2004 Sprzedalem,zaprowadzilem zobaczylem nowy dom kawy i pouczylem chlopaka co do jazdy i obslugi reszta juz nie jest w moich rekach :eek2: wiem ze w wegrowie jest paru motocyklistow wiec mysle ze dadza mu pare wskazowek :smile2: Wiec tym samym zamykam temat chyba ze kogos jeszcze cos "boli" to niech pisze albo jesli coniektórzy chcieliby mnie "zbluzgac" za to ze sprzedalem niedoswiadczonemu takie moto :?: wierze w to ze chlopak sie nauczy :!: pozdrawiam i dzieki za rady :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.