Dziwny problem...

[KaBaN]

Witam...

Mam nastepujący problem....gdy moto chodzi na wolnych obrotach to od strony sprzęgła dochodzą dziwne odgłosy, a dokładnie stuki....odgłoś milknie jak wcisne klamke sprzęgła....denerwuje mnie to bo nie lubie jak coś mi sie tak hamsko tłucze ..na wolnych obrotach powinna sobie lekko pykac i tyle....z góry dzięki za pomoc :mrgreen:

[PRZEM]

Troszke za mało szczegółów podałeś. Ale jeśli wyciskasz dźwignie sprzegła i dźwięk mija to może to być jakieś uszkodzenie elementu wyciskającego sprzęgło.

 

Aha i czy oprócz tego nic się niedzieje????????

 

Trudno o jednoznaczną odpowiedź na twój problem

 

pozdro :mrgreen:

[KaBaN]

Właśnie o to chodzi że oprócz tego odgłosy nic sie nie dzieje......stan tarcz ok :mrgreen:

[dobczok]

masz wyrobione zeby na duzym kole zebatym... Jak nie wciskasz klamki sprzegla, to kolo zebate caly czas sie zazebia ze sprzeglem, stad te halasy. Jak wcisniesz klamke sprzegla, to duze kolo zebate sie nie obraca, bo sila nie jest na nie przenoszona i nie ma dziwnych stukow

[KaBaN]

Zastanawia mnie też fakt że to koło żebate ma dosyć dużu luz osiowy moze w tym tkwi problem bo jakoś nie chce mi sie wierzyc że koło żebate uległo takiemu dużemu zuzyciu ;) ja bym zaryzykował że łożyskowanie tego wałka padło są tam 2 łożyska od strony sprzęgła 6204 a od strony alternatora 6203...ale czekam jeszcze na inne opinie... :mrgreen:

[KaBaN]

No panowie pofadygujcie sie o jakąś opinie czekam ;)

[PRZEM]

Nie wiem czy to dobra sugestia, ale skoro według ciebie trybo jest Ok, to może masz za słaby naciąg sprzęgła i tam moze coś stukać, pukac itp.

Taki GĘGAWY ten twój problem.

 

Kurde, ale jak nic sie niedzieje...... sam nie wiem?!?!?!?! :roll:

 

Może napisz do Młody VFR ten gośc to zna MZ co do milimetra

 

pozdro :mrgreen:

[Zbyhoo]

Szanowni koledzy MZciarze!! Na 95% Waszych pytań znajdziecie odpowiedzi w przyklejonym jak byk na górze Mechaniki MZ temacie :MZ - Technika, Porady, WWW. Wystarczy kiedyś poświęcić ze 2 godzinki, skopiować sobie wszystko i wkleić do jakiegoś wordowskiego pliku. Polecam poza tym używanie opcji "szukaj" - jest jeszcze prościej.

KaBaN - wpisz słowa "sprzęgło", "turkocze", "turkoczące", "hałasuje" w różnych "kąbinacjach", również bez polskich znaków i na milion procent coś znajdziesz.

Powodów hałasowania sprzęgła może być kilka - zuzycie przekładni głównej, zużycie łożysk sprzęgła - choć te akurat potrafią przeżyć kilka kompletów tarcz. Najczęstszym jednak powodem jest złe wydystansowanie zabieraka sprzęgła - tego z przynitowanym małym kołem przekładni głównej. Luz wzdłużny tegoż mierzy się czujnikiem zegarowym ze specjalnym uchwytem - kto go dziś posiada?? Luz ma mieć wartość 0,05 mm - 0,1 mm. Ustala się go podkładkami o różnych grubościach - to pierwsza podkładka zakładana na czop wału przed sprzęgłem, taka z podtoczeniem. Przy większym luzie niż 0,1 mm zabierak z kołem po prostu uderza cały czas o podtoczenie przy czopie sprzęgłowym wału, a sprawcą tego jest skośne zazębienie kół przekładni głównej, które powoduje ciągłe dociskanie małego koła do wału. Ważne: to nie jest jakoś szczególnie szkodliwe dla trwałości sprzęgła czy wału, oczywiście pod warunkiem, że właśnie ten luz jest powodem turkotania, a nie zużyte łożyska czy koła przekładni. Moja MZ ma chyba najgłośniejsze sprzęgło jakie słyszałem. Dość często dowodem na taką diagnozę może być mniejszy hałas przy całkiem zimnym silniku, kiedy gęsty (bo zimny) olej tłumi w pewnym stopniu te udarowe stuki. U mnie tak właśnie jest.

[MłodyVFR]

tak jak napisal Zbyhoo - dodac mozna tylko tyle, ze halas zanika po wcisnieciu klamki, poniewaz wtedy zabierak przenosi moment resztkowy sprzegla i sie przestaje kolatac :mrgreen: