Skocz do zawartości

cagiva mito 125 nagle zgasła i straciła kompresje


gsf 400
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Posiadam cagive mito 125 z 1991 roku (stara wersja z okrągłymi lampami). Otóż jechałem nią dzisiaj przy 10 tyś obrotów chciałem zmienić bieg z 3 na 4, bieg mi z początku nie wskoczył tylko nadal była 3 wcisnąłem ponownie sprzęgło i nagle zgasła i już nie odpala. Po przypchnięciu do domu zmierzyłem ciśnienie spréżania i wynosi 3 bary, a dzień wcześniej również mierzyłem i było 11 bar. Co może być przyczyną nagłego spadku kompresji? Silnik wcześniej ładnie pracował wyglądał na zdrowy. Z góry dziękuje za pomoc :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Posiadam cagive mito 125 z 1991 roku (stara wersja z okrągłymi lampami). Otóż jechałem nią dzisiaj przy 10 tyś obrotów chciałem zmienić bieg z 3 na 4, bieg mi z początku nie wskoczył tylko nadal była 3 wcisnąłem ponownie sprzęgło i nagle zgasła i już nie odpala. Po przypchnięciu do domu zmierzyłem ciśnienie spréżania i wynosi 3 bary, a dzień wcześniej również mierzyłem i było 11 bar. Co może być przyczyną nagłego spadku kompresji? Silnik wcześniej ładnie pracował wyglądał na zdrowy. Z góry dziękuje za pomoc :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie o taką odpowiedz mi chodziło. Czyli uszczelniacze wału mają wpływ na ciśnienie sprężania ? A zawór wydechowy też ma wpływ na ciśnienie sprężania? Bo to tak nagle się stało wcześniej silnik miał bdb ciąnienie. Dziękuje za odpowiedz !

 

Bo chciałem już demontować cylinder, ale być może to nie to, bardzo prosiłbym o opisanie co i jak sprawdzić :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście,że mają wpływ. Przykładowo jak wywali Ci uszczelniacz to cała skompresowana mieszanka zamiast iść do cylindra,to ucieka przez szparę.Wtedy odpalenie silnika staje się niemożliwe,tak samo wpływ ma zawór membranowy. Jeżeli jego blaszki się nie zamykają to cała kompresja cofa się do gażnika,jak zamykasz gaz. Mówie przyczyn może być dużo,może uszczelka pod głowica...może też kartery ktoś nie dokręcił jak trzeba ...ale to można gdybać...bez sprawdzenia krok po kroku się nie obejdzie,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba zrzucić dekle,pożniej wszystko co przysłania uszczelniacze na wale,czyli elektryke,mechanizm zmiany biegów,zębatke itd..tak samo odkręcić gażnik,króciec ssąsy, głowicę..

Ogólnie to jest troche roboty z tym,jeśli nie orientujesz sie co gdzie i jak,to lepiej daj to komuś,kto się na tym zna,bo więcej możesz narobić szkód niż pożytku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no i po co kombinowac od dupy strony, szybciej glowice sciagnac a i tak pewniak ze cylinder tez pojdzie do gory, zatarla sie i tyle, nie ma co sie ludzic ze to uszczelniacze, co za glupia teoria

Widocznie jeszcze malo w zyciu widzialeś

Są silniki gdzie nie ma zabezpieczeń,przed wypchaniem uszczelniacza z karteru.

Pozatym czytaj ze zrozumieniem,napisalem wyrażnie,że uszczelniacze to tylko jedna z możliwości słabej kompresji silnika.

Jasne ,że mógł zatrzeć silnik,ale rownie dobrze moglo się stać dziesiątki innych rzeczy przez które stracił moc i nie ma kompresji.

Ty chyba jestes prorokiem i juz wiesz przez internet ze sie zatarla ...w tym miejscu to raczej twoja teoria jest glupia

Edytowane przez SamotnyWilk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Są silniki gdzie nie ma zabezpieczeń,przed wypchaniem uszczelniacza z karteru.

 

ja raczej nie widziałem silnika gdzie by było zabezpieczenie :D

ale uszczelniacze wchodzą na wcisk , jeśli gniazdo jest prawidłowe to nawet jak ekstremalnie przegrzejesz silnik albo zatrzesz to uszczleniacz siedzi w gnieździe......

w mojej atc umarły łożyska wału korbowego to od strony sprzęgła uszczelniacz popruło ale zewnętrzna część została w gnieździe

 

nie widziałem jeszcze żeby uszczelniacz wypadł ......

uszczelniacz najczęściej nie działa , bo traci sprężystość , albo warga się wyciera , od strony magneta to jeszcze nieraz widać wyciek , ale od strony sprzęgła nic nie widać , jak są wątpliwości to wymiana to przecież parę groszy ......

"... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntian

michoa-100% stylistów bez szyku

 

http://miszczua.cba.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

ja raczej nie widziałem silnika gdzie by było zabezpieczenie :D

ale uszczelniacze wchodzą na wcisk , jeśli gniazdo jest prawidłowe to nawet jak ekstremalnie przegrzejesz silnik albo zatrzesz to uszczleniacz siedzi w gnieździe......

w mojej atc umarły łożyska wału korbowego to od strony sprzęgła uszczelniacz popruło ale zewnętrzna część została w gnieździe

 

nie widziałem jeszcze żeby uszczelniacz wypadł ......

uszczelniacz najczęściej nie działa , bo traci sprężystość , albo warga się wyciera , od strony magneta to jeszcze nieraz widać wyciek , ale od strony sprzęgła nic nie widać , jak są wątpliwości to wymiana to przecież parę groszy ......

Robilem 2 silniki minarelli w ktorych nie było zabezpieczenia od strony wariatora,co troche mnie zdziwilo. probowałem pozniej szukac w internecie czy powinien byc tam jakiś seger albo cos i nic nie znalazłem.

Edytowane przez SamotnyWilk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...