podatek od czynności cywilnoprawnych - kara?

[pa2olo]

Jeśli mogę się wtrącić (trochę z innej beczki) - ja źle rozliczyłem podatek za rok 2015 - zauważyłem to dopiero w tym jak rozliczałem 2016 - zrobiłem korektę, napisałem ten czynny żal, opłaciłem zaległą kwotę (ok. 500 zł) i jak dotąd (pół roku) jest po temacie...

 

pomyślałem, że skoro już to zauważyłem, to lepiej wyjaśnić i mieć z głowy - zawsze to jakiś pretekst do odstąpienia od "wymierzenia kary" - w końcu nie chciałeś nic zataić tylko przeoczyłeś... takie moje zdanie..

i właśnie w odniesieniu do tego co napisał ZIGGI - Pani w skarbówce powiedziała, że dobrze, że sam to zgłosiłem - bo wtedy nie będą "szukać" tylko odhaczą, że jest dobrze rozliczone.

 

edit: literówka

Edytowane 24 Maja 2017 przez pa2olo

[ZIGGI]

w odniesieniu do tego co napisał ZIGGI - Pani w skarbówce powiedziała, że dobrze, że sam to zgłosiłem - bo wtedy nie będą "szukać" tylko odhaczą, że jest dobrze rozliczone.

Jest różnica pomiędzy corocznym rozliczeniem podatku a kupnem samochodu. Są faktury, czy PIT-y do których skarbówka i tak ma dostęp więc wiedzą o Twoim rozliczeniu i mają w rękach dokumenty. O kupnie pojazdu nikt w skarbówce nie wie, bo wydział komunikacji nie informuje skarbówki o tym fakcie.

Poza tym cały czas obowiązuje widzimisię urzędasa. Może trafiłeś na panią w dobrym humorze?

[konrad1f]

o kupnie skarbówka dowiaduje się np. wtedy gdy sprzedasz motocykl, którego na siebie nie przerejestrowałeś i następny właściciel opłaca swoją umowę ;)

 

tzn. tak podejrzewam

Edytowane 26 Maja 2017 przez konrad1f

[ZIGGI]

o kupnie skarbówka dowiaduje się np. wtedy gdy sprzedasz motocykl, którego na siebie nie przerejestrowałeś i następny właściciel opłaca swoją umowę ;)

 

tzn. tak podejrzewam

Bardzo trafna uwaga. Tylko chyba nic z tym nie robią, bo mojego kolegę już by dawno z torbami mogli puścić.

[kiler]

o kupnie skarbówka dowiaduje się np. wtedy gdy sprzedasz motocykl, którego na siebie nie przerejestrowałeś i następny właściciel opłaca swoją umowę ;)

 

tzn. tak podejrzewam

jakoś nie chce mi się wierzyć że tak sprawnie działają urzędy które da sie nakręcić na miliony VATu

myślę że tak samo jak ty nie wiesz czy ulica polna nr 34 w np Gorzowie wlkp podpada pod który US tak samo nie wierzę że ktokolwiek będzie to szukał i wysyłał a potem tu na miejscu ktoś sprawdzał czy aby napewno jest opłacone PCC

Edytowane 29 Maja 2017 przez kiler

[pa2olo]

Jest różnica pomiędzy corocznym rozliczeniem podatku a kupnem samochodu. Są faktury, czy PIT-y do których skarbówka i tak ma dostęp więc wiedzą o Twoim rozliczeniu i mają w rękach dokumenty. O kupnie pojazdu nikt w skarbówce nie wie, bo wydział komunikacji nie informuje skarbówki o tym fakcie.

Poza tym cały czas obowiązuje widzimisię urzędasa. Może trafiłeś na panią w dobrym humorze?

bardzo możliwe - chciałem tylko pokazać jaki ja miałem przypadek... w żadnym wypadku nie chcę tutaj być wyznacznikiem - po prostu ja dla świętego spokoju zgłosiłem swój błąd... może czasami warto posypać głowę popiołem i "zrobić dobrze" ;) ale to już zależy od każdego indywidualnie.