BELL M5X

[straycat]

Ma ktoś Bella M5x? Jak się sprawuje? Może ktoś jeździ w okularach i wie czy sie dobrze układają? I pytanie, czy faktycznie długa trasa w tym to wyzwanie, czy jednak da się przeżyć?

 

Kask nie ma żadnych blend, intercomów, pinlocków, lampek, zjebanych regulacji wentylacji, że z lewej sobie chłodzisz, z prawej grzejesz, na ryj masz zimno, na dupę gorąco i innych tandetnych gówien, do tego chyba jest bezpieczny, dobrze wykonany i leciutki w przyzwoitej cenie dlatego mnie interesuje, jednak tylko w jednym sklepie w PL je znalazlem i zeby go przymierzyc musialbym zamowic ze dwa rozmiary i najwyzej jeden odeslac, ale jak nie pasuja okulary to nie biere.

Edytowane 27 Kwietnia 2017 przez straycat

[Limo]

Do okularów najlepszy arai.

[straycat]

Mówisz? Też nad tym myslalem, ale przy fali zachwytów nad Arai i Shoei zaczynam sie zastanawiac ile w tym wszystkim jest prawdy, a ile marketingu. W kazdym sklepie motocyklowym polecaja tylko i wylacznie Arai i Shoei i wmawiaja ci, ze kazdy inny kask to gówno i podadza ci 100 tys. powodów dlaczego tak jest. A jak tylko coś wspomnisz o testach Sharp to zaczna ci wymyslac jakie to testy Sharp sa przekłamane, że gwiazdki to tam dają za grafikę i malowanie. A ja wolę mieć kask porządnej firmy, który i tak zdobył te 5 gwiazdek, czy te testy są dobre, czy nie. Po prostu wolę mieć tą świadomość. I taki jest Bell m5x.

[Limo]

Ale testy Sharp są przereklamowane :).

 

No nic, nie zamierzam przekonywać. Piszę z doświadczenia. Dużo miałem garnków na łbie i tylko w arai'u okulary nie uciskają skroni.

[straycat]

Wygląda na to, że wszystko jest przereklamowane. Do tej pory miałem shoeia i z okularami było ok, ale chciałbym coś innego. Okulary też są przereklamowane. Chyba trzeba zacząć jeździć bez okularów, bez kasku, i bez głowy najlepiej :D

[Limo]

Arai nie jest przereklamowany :D. Te wszystki ochy i achy sprzedawców to czysta prawda, ale trzeba się przekonać samemu żeby uwierzyć :).

[Rura_]

Nie wiem... Ja tam w starym jeździłem... I nie był przereklamowany.... Ale jak zacząłem jeździć w okularach to albo Cabergi albo HJC najlepiej mi pasowały...

 

Edyta: albo angielskie (chińskie tak naprawdę) NUVO SP.

Edytowane 27 Kwietnia 2017 przez quasimodoo

[Limo]

Caberg V2R to był dramat w okularach. Wytrzymywałem max pół godziny.

[Rura_]

No widzisz... Każdy mi inny łeb i inne okulary...

Więc co jednemu kupa to drugiemu kawior ;).

Dlatego trzeba mierzyć... KONIECZNIE!

A nie opierać się na zdaniach wyczytanych w internetach ;).

 

 

Edyta : ja crasha miałem i latałem często w Cabergu VOX... Bodaj...

Tja... Takim dokładnie :

https://www.google.pl/search?q=CABERG+VOX+DAYTONA&oq=CABERG+VOX+DAYTONA+&aqs=chrome..69i57j0l3.12094j0j4&client=ms-android-xiaomi&sourceid=chrome-mobile&ie=UTF-8#imgrc=4Rr6eBci4yjuaM:

Edytowane 27 Kwietnia 2017 przez quasimodoo

[Limo]

Zdecydowanie :)

[maniek_7]

Wygląda na to, że wszystko jest przereklamowane. Do tej pory miałem shoeia i z okularami było ok, ale chciałbym coś innego. Okulary też są przereklamowane. Chyba trzeba zacząć jeździć bez okularów, bez kasku, i bez głowy najlepiej :D

 

To jeżeli do tej pory miałeś shoei'a, to kup sobie coś innego. Zobaczysz dlaczego chwalą shoei'a i arai'a :)

[tomis69]

Arai i Shoei zupełnie inaczej leży na głowie ;)

 

Bell to też dobra firma i solidne garnki, ale Arai i Shoei są bez konkurencyjni ;) Sam chętnie mógłbym jeździć w Bellu bo wyglądają super, ale kupiłem RX-7V.