Skocz do zawartości

Yamaha YBR 125 - luz na wale - robić teraz, czy po sezonie 2017?


Borasek5
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

Miałem już wiele problemów z moją Yamahą, także to nic nowego, że piszę w tym dziale ;)

Ogółem większość z nich rozwiązałem, dziękuję Wam za pomoc :)

W trakcie sezonu byłem zmuszony do wymiany wału, powodem była usterka (prawdopodobnie fabryczna) oryginalnego wału, która była na tyle poważna, że wolałem jednak nie regenerować wału, a kupić nowy. Jednak jak większość z Was pewnie wie, YBRka jest bardziej chińska niż inne modele Yamahy i to głównie stamtąd pochodzą jej podzespoły, więc zamówienie nowego wału i jego czas przybycia do Polski był trochę zbyt długi, zwłaszcza że znajomy mechanik miał za dużo innej roboty i prosił mnie o streszczanie się z częściami. Nie mogłem włożyć do YBRy kompletnie zepsutego wału, więc znalazłem zamiennik pochodzący z bliźniaczego (czyt. podobnego chińskiego odpowiednika) modelu. Tenże nawet okej wyglądający zamiennik został założony z myślą, że resztę sezonu 2016 i 2017 przejeździ.

Jak się okazało, zamiennik ma jednak luz (zdaniem mechanika u podstawy korbowodu - czyli nie od strony sworznia - nie jestem w temacie silników także tylko tak to umiem wytłumaczyć) co objawia się metalicznym stukotaniem, najbardziej słyszalnym w zakresie 4-6k obrotów. Niemniej jednak od wymiany przejechałem motocyklem już trochę ponad 1000 km od tej wymiany i odgłos stukotania jest taki sam, zdaniem mechanika nawet trochę mniejszy niż był na początku.

Tu moje pytanie. Wymienić wał na nowy, czy wyeksploatować obecny wał do granic możliwości?

I tak mam zamiar kupić fabryczny wał wraz z tłokiem, chciałbym tylko dowiedzieć się od Was czy zrobić to jeszcze podczas tej zimy, czy może na początku następnej.

W tym sezonie przejechałem około 4000 km, w przyszłym będzie pewnie podobnie, może trochę więcej, jednak przewiduję jedną kilkuset kilometrową trasę i to z jej powodu się zastanawiam.

Co zrobilibyście na moim miejscu?

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrób jak trzeba to teraz bo bedziesz cały kolejny sezon przeżywał - wytrzyma czy nie wytrzyma. A i jazda z nie do konca sprawnym motocyklem to przyjemność żadna.

A rok stwierdzisz że czas przesiaść się na coś innego wiec wyremontujesz motocykl komuś...

Na tym nie zaoszczedzisz bo i tak trzeba to zrobic, ale jak w połowie sezonu zacznie porządnie tłuc to jeszcze stracisz jego połowena remonty...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...