Bortyg Opublikowano 23 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2016 (edytowane) Witam, dzisiaj zauważyłem, że przy włączonym silniku strasznie grzeje mi się wiązka wychodząca od alternatora ( 3 żółte kable idące z silnika) grzeje się do tego stopnia, że leci dym z kostki połączeniowej. Gdy odpiąłem kostkę nagle zniknęły mi problemy z odpalaniem. Wcześniej ledwo co kręcił rozrusznikiem. Co może być nie tak? Edytowane 23 Listopada 2016 przez Bortyg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Limo Opublikowano 23 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2016 Najprawdopodobniej luźne piny w kostce. Najlepiej ją w ogóle wywalić a kable polutować na stałe (i to szybko bo spalisz altek). Cytuj Why... So... Serious Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SamotnyWilk Opublikowano 23 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2016 (edytowane) Poza dokładnym sprawdzeniem alternatora sprawdz również ładowanie.. Tak samo regulator napięcia, prawdopodobnie juz jest spalony, jeśli tak to może czekać cie również wymiana akumulatora na nowy. Edytowane 23 Listopada 2016 przez SamotnyWilk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bortyg Opublikowano 23 Listopada 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2016 Jutro sprawdzę jakie napięcie jest na akumulatorze przy włączonym motocyklu. To powinno rozwiązać kwestie sprawdzenie regulatora. Zmierzę też napięcie pomiędzy fazami alternatora. Jeżeli wszystko będzie ok, to połączę na stałe przewody zamiast tej kostki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.