Skocz do zawartości

Yamaha Virago 250


Poochacz
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Po zdaniu egzaminu zacząłem intensywnie poszukiwać kandydata na pierwsze moto. Nieoczekiwanie znalazł się on raptem dwa kilometry dalej. Yamaha Virago 250 z roku 1989. W stanie jak na ten rocznik bardzo dobrym. Poprzedni właściciel - 70-latek po zakupie 3 lata temu używał go tylko do okazjonalnego przewiezienia się dookoła komina i nabił raptem 300 km z czego przez ostatni rok - 30. Przez resztę czasu Virażka stała w garażu.

 

Odpala gładko, po wyczyszczeniu i wysmarowaniu łożyska główki ramy prowadzi się też gładko. Do zrobienia są hamulce i wymiana opon na nowe (moto jeździło na oryginalnych, 27-letnich oponach!!!). Pod obserwacją są jeszcze przednie lagi - ale póki co nie zauważyłem by coś się działo.

 

qlxhfUq.jpg

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na zdjęciach wygląda to nieźle. Na żywo, pewnie jeszcze lepiej. Jeśli wiek moto i stan wizualny idą w parze to pogratulować takiego zakupu. To nie zdarza się często. Myślę, że warto zachować ten stan. Po niezbędnych zmianach ( opony!!) i konserwacjach taki motocykl będzie służył jeszcze przez wiele lat.

Grzeczni po śmierci idą do nieba. Niegrzeczni po śmierci idą tam gdzie chcą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opony zmienione na Continentale, wczoraj wymieniłem zacisk i odpowietrzyłem układ ale dalej hamulca przedniego praktycznie brak. Dla pewności zamówię jeszcze zestaw naprawczy do pompy hamulca - jak to nie pomoże to już nie wiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie. Dobrze zalej płynem, spokojnie odpowietrz. Jeśli tłoczki się wysuwają to powinno być OK. Choć w tak wiekowym sprzęcie może trzeba naprawić zacisk??

Grzeczni po śmierci idą do nieba. Niegrzeczni po śmierci idą tam gdzie chcą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to pozostaje tylko pompka w klamce prawej. Ten układ powinien być prosty jak cep. Osobiście nie widziałem w takim moto, ale ABSu przecie nie ma. Skoro nie zacisk to pozostaje pompka.Informuj, jestem ciekaw.

Grzeczni po śmierci idą do nieba. Niegrzeczni po śmierci idą tam gdzie chcą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymieniłem części pompy hamulcowej i przedni hamulec zaczął działać. Co prawda jeszcze nie tak jak powinien ale poczekam aż wszystko się ze sobą "dotrze". Ostatnio padł mi pod moim miejscem pracy akumulator mimo że ładowany był po zakupie - takie efekty zrobienia 300 km przez ostatnie 3 lata. Zamówiłem już nowy.

 

Z szeroko pojętego "tjuningu" - krawat na baku, nowa ramka pod tablicę, przykleiłem brakujące fabryczne naklejki. Czekam jeszcze aż kurier przywiezie oparcie i kufer bo do obecnych sakw wchodzi bardzo mało

 

vwrXQQI.jpg
cGCmunc.jpg
QqD1CXM.jpg
xjTEEj5.jpg
T0VU0f8.jpg
HtYHTyy.jpg?2
eTtZN7B.jpg

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że aż się chce coś dołożyć, ale nie przesadź. To dość mały jeśli chodzi o silnik motocykl. Na fotkach widać, że jest już dość bogato. Większe sakwy i kufer mogą pogorszyć prowadzenie motocykla. Musisz być na to gotowy. Zwłaszcza jeśli załadujesz bagaż do pełna. Czyli trzeba to kontrolować.

Grzeczni po śmierci idą do nieba. Niegrzeczni po śmierci idą tam gdzie chcą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że aż się chce coś dołożyć, ale nie przesadź. To dość mały jeśli chodzi o silnik motocykl. Na fotkach widać, że jest już dość bogato. Większe sakwy i kufer mogą pogorszyć prowadzenie motocykla. Musisz być na to gotowy. Zwłaszcza jeśli załadujesz bagaż do pełna. Czyli trzeba to kontrolować.

Sakwy zostaną te, co są bo ich stan jest dobry. Poza tym zawsze jeżdżę na moto w pojedynkę więc odpada ciężar pasażera a sam ważę 70 kilo. Bez problemu utrzyma zatem nawet mocno obciążony kufer. Nawet w Romecie 50 w pełni zapakowane sakwy (dwa razy pojemniejsze od obecnych) nie wpływały zbytnio na prowadzenie i prędkość.

 

Ponieważ to mój główny środek transportu - musi być również praktyczny a póki co wsadzę kostium przeciwdeszczowy i apteczkę i jedna sakwa jest pełna więc nawet na małe zakupy nie mogę nim jechać

Edytowane przez Poochacz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Przy tych wszystkich "potworach litrowych" to myślę sobie, że faktycznie, wiele dziewczyn powinno zacząć motocyklową przygodę właśnie od takiego motocykla.

Grzeczni po śmierci idą do nieba. Niegrzeczni po śmierci idą tam gdzie chcą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawda jest taka że mocniejszy motocykl aktualnie mi niepotrzebny. Przy tych wszystkich ograniczeniach prędkości moc jest wystarczająca - za to spalanie niewielkie i waga nieduża w razie gdybym musiał pchać :) Poza tym najprzyjemniejsza jest jazda cruiserem z rozsądną prędkością

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mały motocykl = małe koszty. Generalnie bardzo fajny sprzęcik. Tylko błagam cię, po co ci to coś czarnego na zbiorniku? Ja wiem, że są kręgi miłośników frędzli, lisich kit made in China, stu czterdziestu flag, i tego typu szitu, ale naprawdę to ani nie pasuje ani do konia rodem z westernu, ani tym bardziej do motocykla.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

A mi właśnie niesamowicie podobają mi się te skórzane obszycia :) Piękny, aż zazdrość łapie :D Chętnie bym sobie posłuchaj jak "pracuje".

Mały fanboy BMW. Mój motocykl: BMW R 1200 GS. A moje auto to e39 i na warsztacie e36. Prywatnie pracuje jako katalog biur rachunkowych - tutaj mnie znajdziesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...