Sprzęgło niewysprzęgla triumph 1050

[_bollo_]

Witajcie.

 

Notorycznie mi się zdarza, że sprzęgło jakby nie wysprzęglało do końca w moim motocyklu. Wygląda to tak, jakby skok dźwigni na kapie nie był wystarczający do wysprzęglenia, a regulacji na nim już mi brakło, bo jeśli podciągnę linkę, do sprzęgło zaczyna się ślizgać. Zdarza się, że sprzęgło czasami działa ok. Może "popychacz" sprzęgła już jest wyrobiony? Na zdjęciu poniżej zaznaczyłem moje położenie dźwignie - nie jest prostopadle w stosunku do linki, więc wydajność ciągnięcia też na tym cierpi. Byłbym pojechał do serwisu, ale we Wrocławiu IM wypiął się na triumphy :)

 

Zdjęcie o którą dźwignię mi chodzi...

[Klas500]

Po pierwsze znajomy niedawno robił podobno przegląd Tigera w Długołęce więc informacje na temat obsługi tej marki w dawnym serwisie bywają sprzeczne.Po drugie - przyczyną dolegliwości o których piszesz mogą być sklejone tarcze ( zdarza się np. po zimowanu z używanym olejem w silniku).Należy zdjąć tarcze , rozkleić je , umyć i jeśli trzymają normy to zamontować smarując przed montażem nowym olejem.Minimum serwisowe dla tarcz w tym silniku to 3,10 i 3,60 mm. ( są dwa rodzaje tarcz w koszu).

[_bollo_]

Ok, więc tarcze były w super stanie, do minimum serwisowego jeszcze im sporawo brakowało (sprzęgło oryginalne mimo przebiegu 86k km). Wodzik itd wyglądają na niezużyte. Teraz muszę poczekać na uszczelki, bo tylko z lewej strony silnika są metalowe :/

Wygląda na to, że muszę inny olej wlać - dotychczas wlewałem Repsola 10w40, zobaczę jaką markę zaleca triumph.

Edytowane 11 Maja 2016 przez _bollo_

[Klas500]

Metalowe?A to ciekawostka - u mnie jest cienki kryngielit.

[_bollo_]

Metalowe?A to ciekawostka - u mnie jest cienki kryngielit.

Chciałem napisać z lewej...

Ale tak, podobno niektóre sztuki miały wrzucane metalowe, i mój takową ma...

[Qadrat]

Ok, więc tarcze były w super stanie, do minimum serwisowego jeszcze im sporawo brakowało

 

Nie chcę straszyć ale jak te tarczki zaliczyły sporo długich uślizgów to mimo zachowania wymiarów mogą być wyślizgane i nie będą działać poprawnie ;) Przerabiałem ten temat u siebie, musiałem ponownie rozbierać sprzęgło.

[_bollo_]

Ale u mnie sprzęgło działa za dobrze, nie mam problemu ze ślizganiem się go, a jedynie z niewystarczającym wysprzęglaniem - a w sytuacji która opisujesz, chyba powinno być odwrotnie..

[Qadrat]

Sugerowałem się tym, że w pierwszym poście napisałeś o podciągnięciu linki i skutkowało to ślizganiem sprzęgła. Z doświadczenia wiem, że kilkukrotne prześlizganie tarczek skutkuje tym, że tracą swoje cierne właściwości - a wspomniałeś też, że sprzęgło ma już nalatane 86 tys. km, może lepiej je wymienić? :)