Simson S50 z 1976 roku - prośba o ocenę i wycenę.

[Cinek]

Wątek nadaje się na dział Motorowery jednak ze względu na wiek sprzętu, daję tutaj.

 

Jak w tytule potrzebni mi forumowicze którzy pamiętają lata świetności Simsona S50 z okolic lat 1976 lub pasjonaci którzy się na tym znają.

 

Silnik starego typu, skrzynia trójka.

 

Niżej zapodaję zdjęcia, proszę zwrócić szczególną uwagę czy oryginalne są:

 

- lampy przód i tył

- siodło

- bak

- amorki tylne (to one miały regulację??)

- hamulec nożny - wygląda jak samodzieła czy TTTM?

- bagażnik wygląda jakby spawy smarkał praktykant w dniu pierwszym praktyk - czy TTTM

 

Cokolwiek jeszcze rzuci się Wam w oczy, proszę pisać.

 

Chciałbym widzieć co jest oryginalne, czego brak (na razie widzę brak licznika i jednej stópki pasażera), i jaka jest realna wartość tego sprzęciora w tym stanie.

 

Papiery -są. Numer ramy i silnika zgodny z dowodem, dowód zgodny z umową K-S.

 

Za wszelakie info ślicznie dziękuję.

 

 

No to mata na hejt i pożarcie. ;)

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

[Brzoz3k]

Dla mnie to nie jest warte więcej niż 400 zł, ale kolega sprzedawał w odrobinę lepszym stanie z silnikiem 4b, 12v elektryką i z 1991 roku za 1300 zł - jeśli to nie jest idealne, ładnie zachowane to ciężko będzie znaleźć kupca za większe pieniądze.

[Cinek]

Pytanie w którym roku kolega sprzedawał tego sima z 1991 roku bo jak w latach '90 to się nie dziwię.

 

Obecnie im starsze tym lepsze i droższe.

 

Powiem tak za tego simka dałem >400 zł, przytargałem go do domu i w ciągu godziny miałem już 3 (TRZY) propozycje odkupu za znacznie wyższą kwotę.

 

WIęc źle nie jest. Czekam dalej, może jeszcze ktoś się wypowie...

[BSAmaikel]

uwazam ze moto jest calkiem calkiem zwlaszcza ze stoi na wlasnych kolach a nie lezy w czesciach na..." wywrotce". To najdrozszy mopet swiata !! Powinienes go troche odswierzyc i bedziesz mial pocieche. Za egzemplaze jezdzace cena w Germanii zaczyna sie od 700-800 ojro. Takze nie przejmuj sie tym co poprzednicy bredzili bo nie wiedza co gdzie ile kosztuje a Polacy nagminnie wykupuja wlasnie wszystko co sie nazywa SIMSON . No i stad te ceny. Ale czesci mozna dostac bez problemu za niewielkie pieniadze.

Zycze powodzenia.

 

ps.za 400 zl.mozesz kupic ksero Niemieckiego Briefu na straganie w Pcimiu.

Edytowane 13 Kwietnia 2016 przez BSAmaikel

[Brzoz3k]

Pytanie w którym roku kolega sprzedawał tego sima z 1991 roku bo jak w latach '90 to się nie dziwię.

 

Obecnie im starsze tym lepsze i droższe.

 

Powiem tak za tego simka dałem >400 zł, przytargałem go do domu i w ciągu godziny miałem już 3 (TRZY) propozycje odkupu za znacznie wyższą kwotę.

 

WIęc źle nie jest. Czekam dalej, może jeszcze ktoś się wypowie...

Sprzedał w styczniu, kupił na jesieni 2014 roku. Zarejestrowany, z wgniecionym bakiem, z lekkimi rysami. Oczywiście odpalał i to bardzo ładnie. Do simsona sprzedawca dorzucił nowy cylinder i tłok - nie pamiętam firmy, ale to był dobry cylinder. Simson miał zjebaną instalację elektryczną, dostał nową wiązkę. W 100% sprawny, z oryginalnym lakierem poszedł za takie, a nie inne pieniądze. Jak znajdę to wrzucę Ci zdjęcie jak wyglądał w momencie zakupu - przywiozłem go swoim samochodem.

 

niestety mam tylko zdjęcia przed remontem silnika i bez silnika.

[Cinek]

Oki chwilę mnie nie było. Simson od dawna jest robiony przeze mnie, trochę pieniędzy już pożarł ale efekt widać. :) Jeśli będę pamiętał a moderatorzy nie mają nic przeciwko wkleję tu garść zdjęć z komentarzem.

 

To jak, mogę? Sprzeciwu nie widzę więc daję. :biggrin:

 

Copy&paste z mojego motobloga - gdzieś w sieci. ;)

 

Tak wyglądał w dniu przywiezienia go do domu.

 

Zerwana stopka wala się luzem, bagażnik posmarkany i psiknięty srebrzanką.

 

 

Brak jednej nóżki dla pasażera, obdartus straszliwy

 

 

Brak licznika

 

 

Fioletowy tłumik

 

 

Lakierowany nie wiadomo czym, lakier zmywał się pod wpływem benzyny a nawet potu z rąk, wyglądało to jakby ktoś go obrzygał

 

 

Im bliżej tym gorzej to wygląda

 

 

 

Tak wyglądał w momencie wystawienia go do sprzedaży, z której finalnie zrezygnowałem; wyszlifowany i polakierowany na czarno bagażnik już nie straszy, założona nowa stópka boczna i uzupełniona stópka pasażera z lewej.

 

 

 

Już wstawiona kopka, pali i jeździ ale nadal do regulacji i sporo zostało do roboty.

 

Gdy dałem go synowi postanowiłem wziąć sprawy w swoje ręce. Zdjąłem bak i boczki i wziąłem się za rzeźbienie.

 

 

 

Nowy właściciel też pomaga

 

 

 

Wczoraj nie odpuściłem i....

 

 

 

Zbiornik nabrał ostatecznego kształtu

 

 

No i nie wytrzymałem, godzina dwudziesta pierwsza, poleciałem na warsztat i...

 

 

Boczki psikam dzisiaj.

 

[ Dodano: 2016-06-27, 20:21 ]

I psiknięte boczki..Na fotce jeden drugi jest podobny.

 

 

[ Dodano: 2016-06-28, 22:51 ]

A dziś przyszły długo oczekiwane paczki z częściami.

 

[ Dodano: 2016-06-29, 21:52 ]

Stan na dziś.

 

 

 

 

Wkleiłbym więcej fotek ale przekroczyłem limit, pracę na dzień dzisiejszy są posuniętej deko dalej. ;)

[HD1940]

Wstaw fotki na jakiś serwer np. google zdjęcia i daj link.

[Cinek]

Fotki są na zewnętrznym hoście , mimo to ilość grafik jest przekroczona.