Cagiva W8

[szahrajj]

Witam, od niedawna jestem posiadaczem Cagivy W8, z racji iż w internecie jest niewiele informacji na temat tego motocykla postanowiłem podzielić się swoją opinią, być może w ten sposób pomogę komuś kto będzie szukał swojego pierwszego enduro.

Przechodząc do rzeczy motorek kupiłem głównie ze względu na wygląd, moim zdaniem Cagiva jest najładniejszym motorem w tej klasie i przedziale cenowym, co do ceny jest ona niższa niż w przypadku dt, dr czy kmx (szczerze mówiąc nie wiem dlaczego). Co do silnika mam wersje chłodzoną powietrzem z 6-cio biegową skrzynią, po pierwszej przejażdżce byłem w szoku moc zadawała się "nieokiełznana" (najmocniejszy motor jakim do tej pory jeździłem była wsk 125) jak do tej pory uważam że do jazdy po krętych leśnych drogach, błotach i niewielkich górkach, mocy jest aż nadto, nie odczuwam braku mocy, w momencie gdy motocykl zaczyna się dusić wystarczy zredukować bieg i można śmiało jechać dalej. Gdzieś kiedyś wyczytałem że na pierwszym biegu nie idzie tego zadusić i faktycznie mi się jeszcze nie udało, jeśli "jedynka" nie da rady pchnąć nas do przodu to zacznie kopać dołek. V-max to jakieś 120km/h, motocykl zaczyna mocno przyśpieszać gdzieś tak od połowy 3 biegu. Co do zawieszenia nie mam porównania do innych 125 enduro jednak wydaje się w sam raz, choć po 3 dniach jazdy od rana do zmroku tyłek trochę boli:). Problemem jest dostępność części jednak dla chcącego nic trudnego wystarczy trochę poszukać pokombinować i zawsze jesteśmy w stanie dobrać coś co będzie pasowało. Ogólnie motocykl wygląda bardzo solidnie, moją uwagę zwrócił fakt że jak na motor ma bardzo mocne światła dzięki czemu jazda po lesie w nocy nie jest problemem. Jak na ten moment nie zamieniłbym cagivy na inne 125 enduro, spełnia moje wszystkie oczekiwania i daje kupę frajdy.

Podsumowując bardzo polecam każdemu ten motorek ma bardzo wiele zalet: mocny silnik jak na 125, wygodny, jest duży wysoki i nie wygląda na 125, bardzo dobrze radzi sobie w terenie. Największą wadą jest dostępność części - często trzeba zrobić coś więcej niż wpisanie w allegro potrzebnego elementu. Jeśli szukać wad na siłę można przyczepić się jeszcze do dwóch rzeczy mianowicie: z początku ciężko znaleźć luz jednak z czasem przestaje to być takie trudne (bardzo pomaga kontrolka która powiadamia nas o tym że skrzynia biegów jest w pozycji N). drugą sprawą jest ta pi!$#%!#na nóżka obok kopniaka przez którą ciągle mam opuchniętą kostkę.

Napisałem to wypracowanie głównie dla osób które wahają się czy kupić coś sprawdzonego czy Cagive w8 o której niewiele można w internecie się dowiedzieć. Zakupiłem ten motor "w ciemno" jednak teraz wcale nie żałuję.

 

tak przy okazji orientuje sie może ktoś gdzie można dostać linkę sprzęgła oraz napęd licznika do tego motocykla ewentualnie od czego może pasować?

[_Monter_]

... Problemem jest dostępność części jednak dla chcącego nic trudnego wystarczy trochę poszukać pokombinować i zawsze jesteśmy w stanie dobrać coś co będzie pasowało...

 

 

Największą wadą jest dostępność części - często trzeba zrobić coś więcej niż wpisanie w allegro potrzebnego elementu.

 

tak przy okazji orientuje sie może ktoś gdzie można dostać linkę sprzęgła oraz napęd licznika do tego motocykla ewentualnie od czego może pasować?

Padłem ze śmiechu.

Żeby zapytać o linkę i napęd licznika nie musisz pisać elaboratu.

[szahrajj]

To tak przy okazji chciałem po prostu spytać o tą linkę bo moja jeszcze się trzyma ale to kwestia kilku dni i będzie do wymiany. A co do elaboratu to chodziło mi głównie o to że w polskim internecie jest niewiele opinii użytkowników tego motocyklu i może to zniechęcić kogoś do ewentualnego zakupu dlatego dodałem swoją może kiedyś komuś się to przyda :rolleyes: . Wiem sam po sobie bo przez tydzień biłem się z myślami czy wybrać sprawdzoną dt czy w8 w której się zakochałem od pierwszego obejrzenia.

[_Monter_]

Ta miłość jest właśnie obłożona problemem w zakupie części...czasami przyprawia to o siwe włosy.

Kosztowna miłość i bardzo wymagająca.

[Qadrat]

po pierwszej przejażdżce byłem w szoku moc zadawała się "nieokiełznana" (najmocniejszy motor jakim do tej pory jeździłem była wsk 125)

 

Gdzieś kiedyś wyczytałem że na pierwszym biegu nie idzie tego zadusić i faktycznie mi się jeszcze nie udało, jeśli "jedynka" nie da rady pchnąć nas do przodu to zacznie kopać dołek. V-max to jakieś 120km/h, motocykl zaczyna mocno przyśpieszać gdzieś tak od połowy 3 biegu.

 

No już tak nie zachwycaj się nad mocą bo co niektórzy pomyślą, że tam jakieś litrowe V2 siedzi w tej Cagivie :D Nie jeździłeś niczym innym i dlatego nie masz porównania. A co do wyglądu... No cóż, w temacie enduro taka Cagiva wygląda prawie tak samo jak DT125, KMX125 czy RX125 :P

[szahrajj]

No właśnie byłem bardzo zdziwiony ze 125 może mieć takiego kopa:) a co do wyglądu to cagiva wygląda jak dla mnie nowoczesnej ale może dlatego że ostatnio odkryłem ze plastiki (chyba) nie są oryginalne

Edytowane 24 Marca 2016 przez szahrajj

[Qadrat]

No właśnie byłem bardzo zdziwiony ze 125 może mieć takiego kopa:)

 

Skoro wcześniej jeździłeś tylko WSK (pewnie jeszcze nie do końca sprawną, jak większość WS-ek) to nic dziwnego ;) Podejrzewam, że przejechał byś się na jakiejś zdrowej 50ccm z dyfuzorem to też byś był w szoku, że to ma kopa lepszego niż WSK a pojemność blisko 3x mniejsza. Każdy tak miał jak zaczynał przygodę z motocyklami o większej pojemności dlatego zaleca się tzw. stopniowanie pojemności - nie od razu na duże pojemności tylko stopniowo. Może trochę większe wydatki ale przynajmniej to motocykl będzie jeździł jak ty chcesz a nie odwrotnie ;)

 

A co do Cagivy - ja jednak odradzam kupno egzotycznych sprzętów do zabawy w terenie bo dostępność części bardzo kiepska. Lepiej coś pospolitego.