Skocz do zawartości

Honda XL600V 88r PD06E-51 Dylemat, Naprawa.


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Kilka miesięcy Temu, kolega przyprowadził mi Transalpa, na czyszczenie i synchro gaźników, a także regulacje zaworów.

Zaniepokoił mnie dźwięk silnika, grzechoczące łańcuszki rozrządu i stukanie, typu sprzęgło, luz na korbowodzie(nie wiem, nie znam się, słychać to było praktycznie wszędzie gdzie nie przylożyłem stetoskopu, a najbardziej okolice sprzęgła) zabrałem się za zdjęcie pokryw zaworów= wskaźnik napinacza wysunięty poza limit, łańcuszki luźne.

Zdejmuje pokrywę sprzęgła aby przejrzeć kosz. Od razu rzuca mi się w oczy, odkręcona magistrala od pompy oleju, nie wiem czy ktoś kojarzy jak to wygląda w trampku, taki króciec z oringiem, zabezpieczony blaszka i sróbką m6. zmieniłem o ring, włożyłem z powrotem i dokręciłem z klejem. Odwiodłem się od wymiany rozrządu, założyłem pokrywę sprzęgła. sprawdziłem czy łańcuszki nie przeskoczyły, ustawiłem luzy. czyszczenie synchro. Poinformowałem kolegę jaka jest sprawa, oddałem mu motocykl, aby pojezdił tydzień 2 i przyjechał a zobaczymy co będziemy z tym dalej robić. czy jest sens zmieniać łańcuchy itp.

Obawialem sie, czy motocykl miał odpowiednie smarowanie i czy dalej jest taki żwawy jak kiedys.

Nie wiadomo kiedy ten króciec od pompy poluzował sie i wyskoczył, ponieważ nie miał liczników... po tej akcji, podpiąłem mu tylko kontrolke od cisnienia oleju. Od razu po przekreceniu silnikiem, gasła.

 

Niestety, pojawił sie u mnie dopiero teraz, a to wszystko działo się w wakacje.

Problem, coś stuka i nie ma mocy. że coś stuka to słyszalem z kilometra:) pomierzyłem cisnienia, tylny garnek 10bar. powinno byc 11-13. przedni brak. Wyrwałem silnik z ramy zdjąłem głowice. na tłoku wcięcia, dostawał zaworami. Rozpiąłem zawory- krzywe, nie nadaja sie do dotarcia. zdjałem cylinder. próg dosyc wyczuwalny, włożyłem pierscien uszcelniajacy w cylinder- luz jakieś 3mm. standard 0.10 do 0,30. service limit 0,50. korba nie ma wyczuwalnego luzu.

 

 

Teraz Pytanie czy jest sens oddawać do zakładu cylinder, tłok aby dokładnie pomierzyli czy nadaje sie do szlifu. (niestety nie mam średnicówki ani mikrometru o takim zakresie) Czy jest sens pchać grube pieniadze i czas w ten motocykl.

 

Mniej wiecej liczyłem czesci:

łancuszki, zawory, uszczelniacze zaworowe. (nie wiadomo jak prowadnice jescze) uszczelki.

To koszt około 2600zł +- 900zł w zależnosci czy da rade, same pierscienie żałozyć, czy szlif i nowe tłoki.

 

Może lepiej poszukać używanego pieca?Tylko trochę się obawiam, aby znaleźć coś dobrego z tych roczników.

Może ktoś ma piec z jakiegoś rozbitka czy coś w tym stylu.

Pozdrawiam.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...