Skocz do zawartości

Filtr powietrza Kawasaki GPZ500S


Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Chcę się podzielić z Wami nowo nabytym doświadczeniem. Może komuś pomorze w przyszłości.

Zaczęło się od kupna filtra powietrza do mojej GPZ-ety. Jest to ciekawy przypadek, a dlatego że jest zrobiony z gąbki którą jeszcze nie wiadomo, czy się nasiąka olejem do filtrów, czy też nie. Ja osobiście zastosowałem olej. Sam filtr kosztował mnie ponad 40 zł, nie mówiąc o oleju, który wytrzymał jeden sezon. W tym momencie rozpad mi się ( odklejał się itp.) Nie wiem czym się kierował Japończyk, że zamontował taki a nie papierowy. Nie mogłem dostać papierowego, więc nie wiem skąd przypomniałem sobie, że w kosiarce do trawy jest taki fajny papierowy filtr. Po małych modyfikacjach pasuje jak ulał.

Filtr ze silnika B&S serii 675, ale też patrzyłem są podobne z kosiarek Hondy itp. Koszt od 10 zł wzwyż.

Z orginała wywalamy gąbkę, metalowe sitko i trzeba wyciąć plastikowy kołnierz. Ja osobiście osadziłem do delikatnie na sylikonie Dirko, odporny na wszelakie oleje i paliwo.

Jak na razie jeszcze nie jeździłem na tym filtrze, tylko motocykl pracował w garażu. Ładnie wchodzi na obroty, nie strzela i nie muli, zobaczymy jeszcze na drodze.

W kosiarce ten filtr ładnie pracował. Po cały sezonie od wewnętrznej strony był czyściutki, a naprawdę u mnie takie sprzęty pracują ciężko.

Może macie jeszcze jakieś fajne pomysły na zmodyfikowanie tego wynalazku :)

 

 

post-78928-0-07200100-1455219843_thumb.jpg

post-78928-0-37225400-1455219845_thumb.jpg

post-78928-0-86270000-1455219847_thumb.jpg

Edytowane przez radekcezar

Po czym sprawdzić kandydata na dobrego motocyklistę? A po tym, że przejechał minimum jeden sezon i nadal żyje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obawiam się, że taki filtr ma za małą przepustowość powietrza. Jest on przystosowany do silników max 6 KM. Motocykl pali, jeździ, ale od 80 km/h w wzwyż nie ma tego jadu, tak jak by był przymulony, nie szarpie ale nie ma tego czegoś. Chyba trzeba będzie powrócić do gąbki :banghead:

Po czym sprawdzić kandydata na dobrego motocyklistę? A po tym, że przejechał minimum jeden sezon i nadal żyje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chodzi, o kasę, tylko o jakość . To chyba nie normalne, że filtr rozpada się po 7 000 tyś. km, a był w tamtym sezonie kupiony taki jaki przysługuje do tego modelu.

Edytowane przez radekcezar

Po czym sprawdzić kandydata na dobrego motocyklistę? A po tym, że przejechał minimum jeden sezon i nadal żyje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Filtra gabkowego o którym mówisz się nie pokrywa olejem.to zupełnie inna gąbka niż w filtrach enduro!

Bez oleju nic się z nim nie dzieje chyba ze zamiast dedykowanej gąbkę do filtra powietrza kupujesz w drogerii.

 

Poza tym po co osadzać Filtr na silikonie? Filtr powinien być łatwo zdejmowany do okazjonalnego wyczyszczenia.

Moim zdaniem wszystko co zrobiłeś by niby oszczędzić oznacza ze poszedłes w stronę skomplikowania sobie życia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Witam, będąc w temacie filtrów mam pytanie.

Zakupiłem do mojego Kawasaki KLE500 nowy filtr powietrza Hiflofiltro-czarny,gąbkowy i nasączyłem go olejem, czy dobrze zrobiłem?To mój pierwszy szosowy motocykl.😃

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...