gutek1414 Opublikowano 28 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2016 To jest mój pierwszy post, więc Witam serdecznie! Dotychczas zawsze udało mi się poszukać rozwiązania bez pytania, ale tym razem poległem.. Kupiłem Hondę MTX 80 83' do remontu. W tym amortyzator tył. Kupiłem nowy, wyjąłem stary, włożyłem nowy. I mi motor siada. Nie mam pojęcia dlaczego. Całość idzie tak nisko, że w końcu amortyzator opiera się o pro-link. Próbowałem na różne sposoby to złączyć, ale albo śruby nie chwytają, albo idzie w dół (to znaczy prawie tak, jakby nie było amortyzatora) Sam amortyzator nawet nie zaczyna pracować. Pewnie coś źle składam, ale już nie mam pomysłów co.. Wcześniej amortyzator w spoczynku był ok, tylko że dobijał przy 2 osobach.Czy ktoś może wie dlaczego? Czy ten element srebrny też macie od dołu? Czy też macie ten płaskownik (który zasłania sprężynę)? Może głupie pytania, ale koleś, który nim jeździł wcześniej robił z nim wiele złych rzeczy... Poprzedni amortyzator był przedłużony o jakieś 5-8 cm, ale ja mam problem rzędu 40 cm... Będę wdzięczny za pomoc (wiem, powieliłem post z tematu "wszystko o mtx", ale motor stoi i nie mogę używać garażu, a pogoda się robi coraz ładniejsza...) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ziuteek Opublikowano 28 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2016 Jak mowisz ze siada to amortyzator jest padniety, oba amorki gdy sa wyciagniete maja taka sama dlugosc? https://www.bikepics.com/honda/mtx80/82/pics.asp Zobacz sobie te zdjecia moze zle zakladasz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gutek1414 Opublikowano 31 Stycznia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2016 Po wyjęciu amortyzatory różnią się od siebie o kilka (5 - 8 ) cm, ponieważ w starym ktoś dospawał przedłużkę. Problem w tym, że siada, ale nawet nie zaczyna się zapierać na amortyzatorze. Gdybym włożył tam stalowy pręt, to byłby taki sam efekt.. Już wcześniej próbowałem wywnioskować coś ze zdjęć, ale nikt nie fotografuje zawieszenia.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michoa Opublikowano 1 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2016 zrób foto całego motka po skręceniu zawiasu bo ja nie kapuje za bardzo :D Znaczy jak skręcisz zawieszenie to motocykl ci się tak składa że amor jest na maks ściśnięty ? Cytuj "... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntianmichoa-100% stylistów bez szyku http://miszczua.cba.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gutek1414 Opublikowano 1 Lutego 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2016 To jest zdjęcie motoru z założonym nowym amortyzatorem (wszystkie śruby trafione): Opadłby niżej, tylko zapiera się w miejscu zaznaczonym na czerwono (styk pro linka i obręczy pod sprężyną). Jak teraz usiądę, to zaczyna pracować i jest w miarę ok (to znaczy że jak podskoczę to dobija koła, ale jest bardzo nisko więc ok) Wszystko wygląda na to, że element z mojego pierwszego zdjęcia (od pro linku, ruchomy) powinien być skierowany do góry, ale nie mogę go przepchnąć do góry, bo się blokuje o ten płaskownik. Ja go nie odkręcałem, a też nie wygląda, żeby miało się coś przesunąć, bo miejsca nie ma... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Beniamin Opublikowano 1 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2016 Niewiele widzę na twoich zdjęciach, ale wygląda że brakuje jakiegoś elementu zawieszenia. Na tej fiszce jest akurat od 125 ale ogólnie powinieneś mieć podobne części u siebie;http://static1.megazip.ru/M/291/291322f629aa6999aa89953a509266e6.png Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gutek1414 Opublikowano 30 Maja 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2016 Dla tych, co tu trafią później - problem został rozwiązany. Powód - banalny. Amortyzator miał złą długość... Jak jest dobra, to wszystko wchodzi bez większego problemu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.