Wskażnik paliwa

[Zyjo]

Witam!
Czy może komuś z szanownych kolegów przytrafił się niedziałający wskaźnik poziomu paliwa, dodatkowo pali się cały czas lampka rezerwy (nawet jak bak pełen), Wtyczkę pod bakiem i wtyczki pod konsolą sprawdzałem, wszystko pozapinane, czy mogło dojść do mechanicznego uszkodzenia wskaźnika w baku, może jakiś bezpiecznik, proszę o sugestię.

 

Motur to H-D Dyna Super Glide Custom 1,6 2007

[_Monter_]

Tak czy inaczej czeka Cię wyciągniecie pływaka, żaden bezpiecznik.

[przemek96]

Przedziurawił się pływak i nabrał benzyny?

[Zyjo]

A to nie dobrze, połowa baku benzyny i nie ma warunków aby to wyjeździć ( no przecież nie będę spuszczał, to nie naturalne :biggrin: ) . Czyli jak rozumiem konsola i wszystko pod spodem do zdjęcia, trzeba się liczyć z jakimś znaczącym problemem w trakcie demontażu?

Czy uszczelka zawsze do wymiany?

Widział ktoś w sieci jakiś manul do tej operacji?

 

I tak w zasadzie czy konieczne jest spuszczanie paliwa?

[piter 1600]

Spuszczanie nie jest konieczne,zresztą wskaźnik tez nie jest konieczny.Gdy miałem z nim problemy z RK,po tankowaniu do pełna kasowałem licznik dzienny i robiłem spokojnie ok 180-200 mil do następnego tankowania.

[Zyjo]

Spuszczanie nie jest konieczne,zresztą wskaźnik tez nie jest konieczny.Gdy miałem z nim problemy z RK,po tankowaniu do pełna kasowałem licznik dzienny i robiłem spokojnie ok 180-200 mil do następnego tankowania.

No nie, Piter proszę cię, na kasowaniu przebiegów dziennych w liczniku to ja już pół życia przejeździłem :sad: , wystarczy, czas z tym skończyć. A poza tym jak coś jest to ma działać ( przynajmniej bardzo bym tego chciał).

[Zyjo]

No i się wyjaśniło, po tym jak zdjąłem konsole i zaglądnałem do baku, sprawdziłem pływak i czy działa (wszystko działało), przejżałem schemat z manuala. Zacząłem szukać jak lecą te przewody, no i tu dzięki temu dostrzegłem, że w wtyczce pod bakiem(od wskażnika poziomu paliwa) jakiś pacan zamienił kabel żółty miejscami, przełożyłem na miejsce obok i wszsytko działa. Najleprze jest to, że na samym początku sprawdzałem wtyczkę, tylko nie skupiłem się na samych pinach, no i jak była wypięta i odwrócona to wyglądało, że wszsytko ok. Sytuacja opanowana, no i trochę więcej się dowiedziałem jak co rozbierać.