Skocz do zawartości

[ROZ] Kawasaki z 750....2006 rok


Maneta
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie
Mam mały problem z w/w Kawasaki,mianowicie coś puka po odpaleniu silnika,częstotliwość pukania bywa różna i nie jest zależna od obrotów silnika,raz puka głośniej raz ciszej,zostały sprawdzone
czopy korbowodów
kosz sprzęgłowy
wałki rozrządu,luzy zaworowe,prowadnice,napinacz,wszystko w klasie.Ciśnienie sprężania super,na każdym cylindrze
Po zlaniu oleju,nie było"gruzu panewkowego w kolorze złota Azteków.Korbowody sztywne "zero luzu"poza luzem montażowym.Czy miał ktoś taki przypadek/przypadłość lub zetknął się z takim problemem.Ręce mi już opadają jak powieki po alkoholu i nie wiem gdzie już szukać.
Gdyby ktoś wpadł na pomysł to poproszę o podpowiedz
Serdecznie pozdrawiam
D.
Czy mogą/może to być sworzeń tłokowy?
pukanie raczej słychać w przodzie silnika od strony kolektorów wydechowych , po stronie impulsatora,zapłonu.

Edytowane przez Maneta
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stetoskop techniczny i namierzać źródło. Po wciśnięciu sprzęgła następuje jakaś różnica? Silnik dobrze przykręcony? Kolektory dobrze przykręcone? Nie wydmuchało uszczelki po kolektorem?

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a tam nie jest jak w starych kawach przeniesienie napędu łańcuszkiem na alternator i rozrusznik? czy już na kołach zębatych.

 

osobną kwestią jest system dopalania spalin - miałem wielokrotnie takie przypadki - tam jak dobrze pamietam są zaworki płytkowe które lubią świrować (w pokrywie zaworów)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przeniesienie napędu - koła zębate, brak łańcucha pierwotnego,chodzi zapewne o Air Suction Valve,znajdujące się w pokrywie zaworów,wyczyszczone,czyściutkie,stukanie słychać z przodu silnika,na wysokości kolektorów które posiadają uszczelki i są dokręcone,żadnych przedmuchów świstów nie ma,nie ma też żadnego błędu na wyświetlaczu,motocykl odpala od strzał i chodzi bardzo ładnie w pełnym zakresie obrotów.....tylko postukuje sobie,może po prostu poczekać aż coś się "wystuka" :laugh:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czasem to jedyna metoda ale lepiej takiej unikać. Może być sworzeń ale sprawdzana była góra silnika, zawory, szklanki, czy któraś śruba nie lata luźno...?

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego pytałem bo nie wiem czy pamiętasz Toowde był podobny temat w mechanice z takim finałem, ze winowajcą była uszczelka na wydechowym.

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cała góra jest posprawdzana na tip-top,WSZYSTKO,do wszystkiego używane klucze dynamometryczne,momenty zgodnie z serwisówką ......wymienię uszczelki przy wydechu tak pro forma,ale jestem przekonany ze stuka w środku i nie jest to cykliczne stukanie,albo od tego stukania już mi się po...... wszystko,jutro wymienię uszczelki, dam natentychmiast znać,dziękuje,dobranoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie.
Wymienione zostały uszczelki kolektorów,niestety bez poprawy stuki pozostały,ale postanowiłem rozgrzać porządnie motocykl,,wcześniej nie grzałem ze względu na niezidentyfikowane zjawiska akustyczne,więc postanowiłem go rozgrzać porządnie do temperatury pracy,tak też uczyniłem,na początku stukanie takie sobie raz jest mniej raz więcej,motocykl pracuje bez zarzutu,odpala za kazdym razem nic się nie świeci nie mruga,miga........ale z biegiem czasu stukanie zaczęło narastać, z większą częstotliwością,więc wyłączyłem zapłon,jeszcze raz zlałem olej i pacze........ czyściutki,hmmm,postanowiłem zdjąć jeszcze raz miskę olejową,tak tez uczyniłem,ale przy okazji zdjąłem JESZCZE raz rozrząd,napinacz mostki,wałki,łańcuch i poruszać wałem bez obciążenia,więc świece zapłonowe na bok,niby wszystko w klasie,no to postanowiłem ruszyć wał kluczem,najpierw pomału jak żółw ociężale,wszystko w OK

,ruchy lewo prawo,no to sru raz dynamicznie w lewo i raz w prawo i sru mu ..............motyla noga tam do kata,panewka na 3 cylindrze ma luzy,dla pewności jeszcze raz .............PRZEPIĘKNIE PUKA, :biggrin:

Serdecznie dziękuję "Monterowi" oraz "Toowdiemu" za dobre "serducho" i szczere chęci!
Ps.
Moto dojechało do mnie z Francji........................... niestety :dry: !
Kurna za pierwszym razem nie czułem "pod palcami" luzu na korbowodzie.......mea culpa, mea maxima culpa

 

 

Edytowane przez Maneta
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pod palcami...to wyjaśnia zmyłkę.

Ważne, że wiesz o co chodzi. Tak dla jasności szukaj pieca, żadnych szlifów.

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szlify wałów w motocyklach ,można zaliczyć do świetnych baśni,takich jak na przykład baśnie braci Grimm.
Ps>
Silnik załatwiony,goły tzw "słupek"...........może będzie dobry :biggrin:
Pozdrawiam serdecznie.

Edytowane przez Maneta
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...