Kosz do motorka

[wiciu_r]

Zainspirowała mnie aukcja:

http://allegro.pl/wozek-boczny-velorex-562-kosz-do-motocykla-i5765507127.html

 

Czy do mojego Suzuki Freewind XF 650 coś takiego dałoby sie zamontować?

Pytanie jest spowodowane tym, że moja Towarzyszka Małżonka ustawicznie odmawia podróży

w formie "plecaka", a parę razy próbowałem ją na te 250 km nad morze wyciągnąć.

Czy motorek musi mieć jakieś fabryczne punkty mocowania (tu piszą uniwersalny), czy też jest to jakoś prawnie ograniczone. Zielony jestem. Netu nie przeglądałem. Brak kierunkowskazów to pikuś, z elektryką sobie radzę.

Pozdro

[semen68]

Witam zainstalowałeś ten kosz.

Przepraszam za pytanie żle spojrzałem na datę postu myślałem że to lipiec .Patrząc na twój motorek zastanawiam się jaką masz ramę ,czy alu ,czy stalowa .

Kiedyś instalowałem kosZ do VTX 1300R,kupowałem specjalne uchwyty uniwersalne do ramy.Możesz obejrzeć film na yotube pt: mój vtx.Wmoim przypadku nie było kłopotów ,ja też szukam jakiegoś wózka do renowacji bo chćę cos złożyć.Załącz jakieś zdięćie zblirzenie ramy tak żeby było cos widać .pozdrawiam.

[konrad1f]

rama we freewindzie jest stalowa - podwójna kołyskowa

http://images.cmsnl.com/img/partslists/frame_mediumsue0329fig30_f25f.jpg

niemniej jest dość krótka a motocykl dość wysoki - wg mnie to kiepski materiał na ciągnik także ze względu na słabawy silnik

Edytowane 11 Listopada 2015 przez konrad1f

[semen68]

W twoim wypadu najlepsze by było połączenie wahliwe obyło by sie bez cięcia plastików ,natomiast na sztywno nie mam pomysłu ,silnik nie jest za słaby Junak ma350cm i daje rade .Pytanie podstawowe jeżdziłeś kiedyś z zaprzęgiem?

[konrad1f]

no jeśli 70km/h to jest "dawanie rady" to niech będzie :D

 

w przypadku mocowania wózka bocznego na sztywno do współczesnego motocykla to niestety nie jest to taka łatwa sprawa

jeśli chcemy się tym w miarę bezpiecznie poruszać to należałoby popracować również nad geometrią przedniego zawieszenia a wtedy motocykl już nie będzie nadawał się do jazdy solo

 

najlepiej mieć po prostu dwa motocykle :)

 

nawet stosując rozwiązanie "wahliwe" wątpię aby komukolwiek chciało by się co chwilę przykręcać/odkręcać kosz

[mongor]

gdzie tam za słaby. To kosz od Jawy, która miała chyba ze 20 koni w porywach

[semen68]

No w sumie nie wiadomo czy małżonka będzie chciała jeżdzić w wózku,moja nie chce jeżdzić no to może zmiana na coś wygodniejszego będzie tańsza bo pamiętaj że wszystkie przeróbki są kosztowne.

[LWfilip]

Skoro nie masz pewności czy małżonka będzie chciała jeździć w koszu to może lepiej dać sobie spokój? Z opisu wynika, że masz gl1800 a to kawał solidnego motóra. :) Myślę, że powinieneś posłuchać konrada1f bo widziałem na żywo jego przeróbkę st1100 z koszem. Świetne moto, ale to co trzeba było dołożyć do tego klamota żeby się dobrze prowadził, przechodzi ludzkie pojęcie. Po za tym, nie mam doświadczeń z koszek, ale czy to taka radocha??

P.S. To może jakiś rusek. Dniepr jest względnie tani a kosz jak wanna :biggrin: :biggrin:

[semen68]

NO WITAM CIĘ KOLEGO LWfilip ALE TO NIE O MNIE CHODZI JA TYLKO ODPOWIADAM NA WĄTPLIWOŚCI KOLEGI KONRADFF KTÓRY PORUSZYŁ TEN TEMAT ,JA TEŻ LUBIĘ MOTOCYKLE Z WÓZKIEM I ZAMIERZAM KUPIĆ CHYBA URALA ,BĘDZIE LEPSZY POZDRAWIAM :)

[LWfilip]

Faktycznie, nie o Ciebie. Jakiś czas temu też chodził mi po głowie jakiś "rusek z koszem", to było po zlocie w Darłówku i Bornem, ale mi przeszło. Wszyscy, którzy chcą coś takiego budować powinni najpierw się rozeznać w temacie. Motocykl tego typu nie jest dla wszystkich.

[semen68]

Co masz na myśli ? miałeś jakieś złe doświadczenia z ruskami.

[LWfilip]

Żadnych złych doświadczeń. Po prostu, mam kumpla, który uwielbia tego typu motocykle, złożył i naprawił tego mnóstwo, ale nigdy nie podróżował takim sprzętem dalej niż 300km od domu. Mimo solidnie przeprowadzonych remontów czy napraw, zawsze trzeba brać pod uwagę awarię. Plus tego jest taki, że takie moto można naprawić przy drodze.Ja wolę jednak moto turystyczne i mniej zaskakujące. Na przykład st1100.

[semen68]

PODZIELAM TWOJE ZDANIE JEŚLI CHODZI O DALEKIE PODRÓŻE ,ALE CHĘĆ POSIADANIA TAKIEJ BRYKI WIĄŻE SIE Z TYM ŻE TO FAJNA ZABAFKA NO I MAM PEWIEN SENTYMENT DO TYCH MOTO BO ZACZYNAŁEM SWOJĄ PASJĘ NA RUSKACH WIELE LAT TEMU TEŻ REMONTOWAŁEM JE DŁUGO

I NIE ZAWIODŁY MNIE W TRASIE OCZYWIŚCIE PO KRAJU,POZDRAWIAM.