Skocz do zawartości

Magna 83 - Problem z odpaleniem po czyszczeniu gaźników


Rekomendowane odpowiedzi

Czas temat odswiezyc, bo ostatnio znalazlem chwile, zeby posiedziec przy bognie. Cylinder chodzi, to juz nie ulega watpliwosci. Jezdzilem troche na uczelnie bez synchronizacji gaznikow, za to po trochu regulowalem mieszanke. Po ktoryms razie zauwazylem, jakby magna odzyskala troszke sily, wiec podjechalem do garazu i podlaczylem sie pod wakuometr. Wreszcie zareagowal na tym cylindrze, ktory sprawial problemy.

 

Sprawdzilem tez dla pewnosci w serwisowce kolejnosc synchronizacji i zauwazylem cos, o czym z jakiegos powodu zapomnialem. Gaznik pierwszy (ten niesforny) jest glownym gaznikiem i jego sie jakby nie reguluje. Niby logiczne, jednak dalo mi to do myslenia.

 

Popatrzylem na sruby od regulacji. Wszystkie sa wkrecone prawie do konca, a 1-3 praktycznie calkowicie. Czy uwazacie, ze po prostu spartolilem robote i ustawilem przepustnice tak, ze w pierwszym cylindrze zawsze byla duzo mocniej przymknieta i dlatego nie moglem "dobudzic" tego cylindra? Czy wykrecenie ktorejs z nich powinno pomoc? Wiem, ze najlepiej to sprawdzic eksperymentalnie, jednak poki moto jezdzi wole Was zapytac, zeby przypadkiem nie rozbroic maszyny i nie miec jak jezdzic przez nastepny miesiac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...