Staszek_s Opublikowano 26 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2015 Cześć, być może taki temat już jest ale wyszukiwarka mnie zawiodła.Mam w dowodzie rejestracyjnym wpisany bank jako współwłaściciela. Wybieram się na Ukrainę i do Mołdawii. Czy w tych krajach w takim wypadku trzeba mieć przetłumaczoną przez tłumacza przysięgłego zgodę współwłaściciela na wyjazd? pzdr Staszek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mongor Opublikowano 26 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2015 Tak. Musisz mieć notarialną zgodę właściciela. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Staszek_s Opublikowano 26 Maja 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2015 Mongor, skąd ta informacja?Bo na forum prawniczym przeczytałem, że zgoda jest wymagana wówczas, gdy nie widniejesz w dowodzie rejestracyjnym i jesteś tylko użytkownikiem. Gdy widniejesz, zgoda nie jest wymagana... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mongor Opublikowano 26 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2015 Teraz doczytałem, współwłaściciel. To nie wiem. Wiem z autopsji, że jeżeli właściciel jest inny, to musi być zgoda właściciela notarialna. Jakiś miesiąc temu, pomagałem właśnie dwóm motocyklistom z w-wy w tłumaczeniu na granicy. Jeden z nich miał nieprzerejestrowany motocykl. Miał tłumaczenie umowy kupna, jednak go nie wpuścili. Na ukraińskim przejściu, musisz się liczyć też z różnymi dziwnymi "przepisami" obowiązującymi od np. godziny. Na motocyklistów, są ostatnio b. uczuleni. Wpuszczają jednak bardzo skrupulatnie sprawdzają wszystkie dokumenty. Ja na Twoim miejscu, aby uniknąć niepotrzebnego steru, straty czasu i kasy, jeżeli to nie problem, zrobiłbym takie tłumaczenie. Jednak pokazuj go dopiero wtedy, kiedy o to Cię poproszą. Każda rzecz, dokument, który pokazujesz bez potrzeby, rodzi kolejne pytania i przepytywania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Staszek_s Opublikowano 26 Maja 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2015 Wysłałem maila z pytaniem do ambasady ukraińskiej. Ciekawe czy odpowiedzą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mongor Opublikowano 26 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2015 Właśnie miałem Ci to zasugerować. Daj znać jaka będzie odpowiedź Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mongor Opublikowano 29 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2015 Odpisali? jeżeli nie, to ślij kolejnego maila i tak co dwa dni. Powołuj się na już wysłane. Ja tak robię jak mam pytanie i odpisują. Czasami zaraz, czasami po tygodniu, dwóch. Najlepiej pisać do nich po rosyjsku, wtedy odpowiedź jest szybko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
żółf Opublikowano 29 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2015 Nigdy nie miałem zgody współwłaściciela wbitego w dowód i nic nie chcieli. Co innego jeżeli nie ma Cię w dowodzie w ogóle Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Staszek_s Opublikowano 29 Maja 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2015 (edytowane) Mongor, nie odpowiedzieli. Ponowię. Po rosyjsku nie dam rady, wyszłoby "fonetycznie". Żółw, przeprasza: Żółf :), dziękuję, czyli spokojnie mogę zaryzykować. Edytowane 29 Maja 2015 przez Staszek_s Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mongor Opublikowano 29 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2015 Pisz w takim razie po Polsku. Ja ci mogę napisać po rusku, ale dop po długim woche. Teraz piszę z iphona i nie mam dostepu do kompa z ruskimi czcionkami. Chyba źe można to zrobić inaczej ale ja xiemny w tych sprawach jestem, jak Michoa w worcku czy jakoś tam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
żółf Opublikowano 29 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2015 Mongor, nie odpowiedzieli. Ponowię. Po rosyjsku nie dam rady, wyszłoby "fonetycznie". Żółw, przeprasza: Żółf :), dziękuję, czyli spokojnie mogę zaryzykować.Ja nigdy problemów nie miałem, a granicę moto ze współwłaścicielem w DR przekraczałem z 10 albo więcej razy, kiedyś byłem współwłaścicielem (dopisany), innym razem jako główny a dopisany był współwłaściciel. Z kolei jak jechałem z przyczepką zarejestrowaną na ojca to od razu wywęszyli, ale i to nie jest dużym problemem, tylko dużo czasu na granicy się traci. Odnośnie tej przyczepki tłumaczyli mi, że gdybym był dopisany jako współwłaściciel nie byłoby najmniejszego problemu. Gwarancji nie daję bo ukraińscy pogranicznicy i policjanci wymuszają $$$ gdzie tylko się da. Wizy nie potrzebujesz, więc zawsze jak nie wpuszczą drzwiami to wejdziesz oknem(innym przejściem) i jakby chcieli $$$ to stój na granicy aż nie przepuszcząbezpłatnie :) BTW Jadąc do Mołdawii koniecznie odwiedź Naddniestrze - byłem, polecam, wrócę na 100% Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Staszek_s Opublikowano 29 Maja 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2015 Chciałbym odwiedzić, ale jeżeli miałeś na myśli tę prorosyjską zbuntowaną Republikę Naddniestrzańską, to chyba w obecnej sytuacji geopolitycznej jednak się nie zdecyduję... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mongor Opublikowano 29 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2015 Obawisc sie nie ma czego. Najgorsze sa postoje przymusowe na granicy i targowanie o kase. Dasz od razu, to zleci się chmara. Nie dasz, to czekasz do zmiany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.