Skocz do zawartości

Ukraina, Mołdawia, czy wymagana zgoda współwłaściciela


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć, być może taki temat już jest ale wyszukiwarka mnie zawiodła.

Mam w dowodzie rejestracyjnym wpisany bank jako współwłaściciela. Wybieram się na Ukrainę i do Mołdawii. Czy w tych krajach w takim wypadku trzeba mieć przetłumaczoną przez tłumacza przysięgłego zgodę współwłaściciela na wyjazd?

pzdr Staszek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz doczytałem, współwłaściciel. To nie wiem. Wiem z autopsji, że jeżeli właściciel jest inny, to musi być zgoda właściciela notarialna. Jakiś miesiąc temu, pomagałem właśnie dwóm motocyklistom z w-wy w tłumaczeniu na granicy. Jeden z nich miał nieprzerejestrowany motocykl. Miał tłumaczenie umowy kupna, jednak go nie wpuścili. Na ukraińskim przejściu, musisz się liczyć też z różnymi dziwnymi "przepisami" obowiązującymi od np. godziny. Na motocyklistów, są ostatnio b. uczuleni. Wpuszczają jednak bardzo skrupulatnie sprawdzają wszystkie dokumenty. Ja na Twoim miejscu, aby uniknąć niepotrzebnego steru, straty czasu i kasy, jeżeli to nie problem, zrobiłbym takie tłumaczenie. Jednak pokazuj go dopiero wtedy, kiedy o to Cię poproszą. Każda rzecz, dokument, który pokazujesz bez potrzeby, rodzi kolejne pytania i przepytywania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpisali? jeżeli nie, to ślij kolejnego maila i tak co dwa dni. Powołuj się na już wysłane. Ja tak robię jak mam pytanie i odpisują. Czasami zaraz, czasami po tygodniu, dwóch. Najlepiej pisać do nich po rosyjsku, wtedy odpowiedź jest szybko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisz w takim razie po Polsku. Ja ci mogę napisać po rusku, ale dop po długim woche. Teraz piszę z iphona i nie mam dostepu do kompa z ruskimi czcionkami. Chyba źe można to zrobić inaczej ale ja xiemny w tych sprawach jestem, jak Michoa w worcku czy jakoś tam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mongor, nie odpowiedzieli. Ponowię. Po rosyjsku nie dam rady, wyszłoby "fonetycznie".

 

Żółw, przeprasza: Żółf :), dziękuję, czyli spokojnie mogę zaryzykować.

Ja nigdy problemów nie miałem, a granicę moto ze współwłaścicielem w DR przekraczałem z 10 albo więcej razy, kiedyś byłem współwłaścicielem (dopisany), innym razem jako główny a dopisany był współwłaściciel. Z kolei jak jechałem z przyczepką zarejestrowaną na ojca to od razu wywęszyli, ale i to nie jest dużym problemem, tylko dużo czasu na granicy się traci. Odnośnie tej przyczepki tłumaczyli mi, że gdybym był dopisany jako współwłaściciel nie byłoby najmniejszego problemu. Gwarancji nie daję bo ukraińscy pogranicznicy i policjanci wymuszają $$$ gdzie tylko się da. Wizy nie potrzebujesz, więc zawsze jak nie wpuszczą drzwiami to wejdziesz oknem(innym przejściem) i jakby chcieli $$$ to stój na granicy aż nie przepuszcząbezpłatnie :)

 

BTW Jadąc do Mołdawii koniecznie odwiedź Naddniestrze - byłem, polecam, wrócę na 100%

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...