Kalincross Opublikowano 27 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2015 WitamMam trochę nietypowe pytanie, mam 18 lat i nigdy nie jeździłem na żadnym motocyklu a chciałbym zacząć naukę jazdy na motocyklu enduro i w przyszłości brać udział w różnych rajdach terenowych na takim sprzęcie. Czy jest może w Krakowie ktoś na tyle miły żeby poświęcić mi chwilę swojego wolnego czasu, zabrać gdzieś i pokazać jak to wygląda i użyczyć na chwilę swój motocykl żebym zobaczył czy się do tego nadaję i żeby ocenił czy jest sens kupować swój własny? Z góry dzięki za odpowiedź Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skilos Opublikowano 27 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2015 Hej ,a lejce kolega posiada ?Jeśli tak , jest kolega Visuz , ale nie wiem czy udostępni Ci moto do testów :biggrin: Cytuj "Gdy szykuję śniadanie, zwykle se o korkach słucham, jak tkwią te ch*je w tych jebanych autach." Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sherman Opublikowano 27 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2015 (edytowane) Użyczanie motocykla i krótkie przejażdżki - raczej nie polecam, bo możesz się tylko zrazić. Jazda na motocyklu typu cross/enduro zaczyna być w jakikolwiek sposób przyjemna dopiero w momencie, w którym się zaczyna z grubsza ogarniać sprzęt i nad nim panować. Do tego potrzebne jest kilka/kilkanaście godzin spędzonych w siodle jednej maszyny. Potem, im zaczynasz lepiej czuć bluesa, tym zaczyna być fajniej i ciekawiej. Stopniowo zaczynasz dynamiczniej skręcać, skakać, uczyć się jazdy w uślizgu tylnego, a potem też przedniego koła itd. Ogólnie chyba można zaryzykować stwierdzenie, że jeżeli podoba Ci się to, co wyprawiają chłopaki na zawodach MX/Enduro/Cross Country, to po prostu kup motocykl, zabezpieczenia (ortezy, buty, kask...) i upalaj. W najgorszym wypadku sprzedasz wszystko bez większej straty po jednym sezonie. Zanim jednak się zdecydujesz na taki krok, to na chłodno przemyśl, czy jesteś gotów spędzić wiele godzin na treningach, podnieść się z niezliczonej liczby gleb, regularnie serwisować maszynę i dbać o kondycję. Jeżeli będziesz chciał startować w zawodach, czeka Cię wiele porażek, wiele poobijanych gnatów i wiele koszów związanych z reanimacją siebie i motocykla. Co dostaniesz w nagrodę? Niesamowitą satysfakcję, że ogarniasz jednoślad w najtrudniejszym możliwym wydaniu - zarówno technicznym, jak i fizycznym i psychicznym. Nigdzie indziej nie nauczysz się pokory do własnych umiejętności i szacunku do tych, którzy jeżdżą od Ciebie lepiej :)ps. właśnie "dogorywam" po wczorajszym, średnio udanym występie, podczas którego zaliczyłem 2 mocne gleby, połamałem klamki i kończyłem wyścig bez przedniego hamulca i z kapciem w tylnym kole :) Dodam, że na dwóch poprzednich eliminacjach również próba wykręcenia lepszego czasu zakończyła się efektownymi wysiadkami z siodła :P Edytowane 27 Kwietnia 2015 przez Sherman Cytuj https://www.facebook.com/sixsixisixracing/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.