Yamaha wr 450f zawory

[Crovcia]

Witam Panowie. Przepraszam ze zakladam kolejny temat ale mam bardzo ważna sprawę.

Pacjent: Yamaha wr 450f 2005rok

Sprawa wygląda następująco zaczęła strzelać w wydech i czasem ogniem walnie. Zaniepokoilo mnie to i bylem u mechanika we wtorek zawoze motor. Mechanik stwierdził ze prawdopodobnie zawory do regulacji oraz gaznik do wyczyszczenia i wyregulowania. I tutaj pojawia sie moje pytanie, ile liczą sobie wasi "spece" za taki zabieg? Bo niewiem na co sie szykować a jeśli chodzi o 4t to jestem totalnie ciemny bo w 2t trochę prościej było. I niewiem na jaka kwote sie szykować. . Jedno mówią ze 1500zl inni ze max 400zl (mówimy o regulacji zaworów) i tutaj niewi3m czy mam sie szykowac kwotę 600-800zl czy 2000?

Z góry dzięki za rady.

[Songo]

W Warszawie wzięli jakoś ponad 200 zl za regulacje zaworów i serwis gaźnika w DRZ w AIM Motocykle. Za 1500 zł to by chyba musieli Cię witać dziwkami, szampanem i czerwonym dywanem :laugh:

[Crovcia]

no tak ale to jednak drz, w yamaszce podobno są jakieś płytkowe zawory itp. i do tego jest ich 5, ale słyszałem że 1500zł to wymiana całych zaworów, a mi chodzi o samą regulacje, i nie wiem jak to sie ma do rzeczywistości..

[4jku]

Zapewne chodzi o to że zawory oryginalne są tytanowe i ich wymiana na tytanowe może kosztować 1500zł. Są zamienniki stalowe, tylko różnią się wagą i sprężyny do nich muszą być odpowiednio dobrane. Koszt ok 300-500(?) Generalnie u mnie wymieniłem na stalowe (chyba wydechowe) i nie ma problemu. Legenda głosi że jak jesteś Błażusiakiem i pycisz do odcinki to wtedy przy złych sprężynach może się coś złego zdarzyć. U mnie wszystko ok, polecam stalowe ;) No chyba że się wybierasz na jakieś zawody i planujesz walczyć o podium.

 

Natomiast sama regulacja zaworów i gaźnika to nie może być 1500zł ;) może 100-200?

 

Aha, sprawdź czy twój problem nie wynika z lewego powietrza! Bo u mnie lewe powietrze dawało podobne objawy a skończyło się na wydmuchaniu uszczelki pod głowicą. Detale tutaj:

 

http://forum.motocyklistow.pl/index.php/topic/170815-yamaha-wr-250-spadek-mocy-strzaly-z-rury-wysoka-temperatura/

Edytowane 17 Stycznia 2015 przez 4jku

[Crovcia]

uff troche mnie uspokoiliście, raczej jak błazusiak nie jeżdzę (fejk :D), jeżdzę amatorsko i zawody jakoś średnio mnie interesują :)

 

Tylko że u mnie nie ma czegoś takiego, u mnie jest tak, zimna przychodze z rozrusznika na ssaniu pali odrazu trzymam ją na ssaniu i chodzi sobie, potem spuszczam, obroty są okej, tylko jak dodam gazu to cholernie strzela po odpuszczeniu, ale zagrzałą się no to jade, jak się zagrzeje ma moc taką jak zawsze nie jest słabsza ani nic, nie dymi silnik pracuje w miare okej ale jak odpuszcze gaz to wali sobie tak no bardziej tak lżej ale wali i to mnie nie pokoiło, do tego nie mogę ustawić obrotów jałowych znaczy są okej tylko na światłach czasem gaśnie, ale jak krecę śrubką od obrotów jest cały czas to samo, do tego czytałem że objawy zaworów to :

 

strzały w wydech (występują) strzały ogniem (sporadyczne mam) grzanie się kolanka wydechowego i wydechu czasem nawet do czerwoności ( pare razy wystąpiło)

 

a więc stwierdziłem że daje mu odpocząć i pojechałem do mechanika ( nie złotej rączki tylko profesjonalnego serwisu ) i opowiedziałem mu o co chodzi, mówi że 100% zawory i gażnik do regulacji + czyszczenia nie pytałem o cenę bo kompletnie o tym zapomniałem i tak pytam orientacyjnie. Jestem umówiony na wtorek i mam nadzieję że to bedą te zawory :/

uff troche mnie uspokoiliście, raczej jak błazusiak nie jeżdzę (fejk :D), jeżdzę amatorsko i zawody jakoś średnio mnie interesują :)

 

Tylko że u mnie nie ma czegoś takiego, u mnie jest tak, zimna przychodze z rozrusznika na ssaniu pali odrazu trzymam ją na ssaniu i chodzi sobie, potem spuszczam, obroty są okej, tylko jak dodam gazu to cholernie strzela po odpuszczeniu, ale zagrzałą się no to jade, jak się zagrzeje ma moc taką jak zawsze nie jest słabsza ani nic, nie dymi silnik pracuje w miare okej ale jak odpuszcze gaz to wali sobie tak no bardziej tak lżej ale wali i to mnie nie pokoiło, do tego nie mogę ustawić obrotów jałowych znaczy są okej tylko na światłach czasem gaśnie, ale jak krecę śrubką od obrotów jest cały czas to samo, do tego czytałem że objawy zaworów to :

 

strzały w wydech (występują) strzały ogniem (sporadyczne mam) grzanie się kolanka wydechowego i wydechu czasem nawet do czerwoności ( pare razy wystąpiło)

 

a więc stwierdziłem że daje mu odpocząć i pojechałem do mechanika ( nie złotej rączki tylko profesjonalnego serwisu ) i opowiedziałem mu o co chodzi, mówi że 100% zawory i gażnik do regulacji + czyszczenia nie pytałem o cenę bo kompletnie o tym zapomniałem i tak pytam orientacyjnie. Jestem umówiony na wtorek i mam nadzieję że to bedą te zawory :/

 

aaa i co ważne płynu nie ubywa (sprawdzam co wyjazd)

[Nitomen]

pamietaj ze to motocykl WYCZYNOWY i wymaga specialnej troski , jesli nie wiesz kiedy ktos kumaty ! zagladal w silnik, to lepiej z tym nie czekaj , bo pozniej koszta remontu przerosna cene sprawnego motocykla...to nie stara XT 600, co po 20 latach miala tylko tlok do wymiany...

[Adam M.]

Ale moze byc to rowniez sprawa lewego powietrza po wypaleniu uszczelki na wejsciu rury wydechowej w glowice.

Oczywiscie luzy tak czy owak bym sprawdzil.

[Sherman]

Jeżeli chodzi o zawory, to z reguły jest tak, że tytanowe nie wymagają regulacji do momentu, w którym nie skończy się ich utwardzona powierzchniowo powłoka. Także jeżeli zawory zaczynają wpadać i wymagają częstej regulacji (nawet co 2-5 godzin pracy silnika), to znaczy, że się skończyły i należy je natychmiast wymienić, żeby nie uszkodziły gniazd zaworowych. Ważna sprawa: jeżeli decydujesz się na wymianę, mocno polecam oddanie głowicy do zakładu specjalizującego się w obróbce mechanicznej silników - wtedy dajesz im głowicę i nowe tytanowe zawory, a oni Ci modelują przylgnie gniazd zaworowych idealnie na kąt, który mają Twoje nowe zawory. Jeżeli tego nie zrobisz, nowy zawór tytanowy często opiera się "punktowo" o wyj**ane gniazdo zaworowe, co powoduje bardzo szybkie jego zużycie. Większość mechaników dociera gniazda, ale gniazd nie wolno docierać zaworami tytanowymi, więc robią to zaworami stalowymi i efekt tych działań często nie jest zadowalający. Obróbka gniazd w specjalistycznym zakładzie to koszt ok. 100 zł (tyle zapłaciłem razem z wymianą uszczelniaczy).

 

Natomiast zawory stalowe przeważnie wymagają częstszej regulacji, także jeżeli się tego nie robi samemu, to generuje wydatki.

 

Teraz z własnego doświadczenia: NIE KUPUJ ZAWORÓW STALOWYCH. Spadek dynamiki przy wkręcaniu się na obrotach jest bardzo odczuwalny (i to na zaworach Prox, które uchodzą za dobre stalówki), ponadto tracisz kawałek "góry" silnika, bo silnik nie wkręca się na takie obroty, jak z zaworami tytanowymi. Ja się na takie coś skusiłem raz i nigdy więcej tego błędu nie zrobię, bo to najprostszy sposób zmulenia silnika.

[Crovcia]

Jeżeli chodzi o zawory, to z reguły jest tak, że tytanowe nie wymagają regulacji do momentu, w którym nie skończy się ich utwardzona powierzchniowo powłoka. Także jeżeli zawory zaczynają wpadać i wymagają częstej regulacji (nawet co 2-5 godzin pracy silnika), to znaczy, że się skończyły i należy je natychmiast wymienić, żeby nie uszkodziły gniazd zaworowych. Ważna sprawa: jeżeli decydujesz się na wymianę, mocno polecam oddanie głowicy do zakładu specjalizującego się w obróbce mechanicznej silników - wtedy dajesz im głowicę i nowe tytanowe zawory, a oni Ci modelują przylgnie gniazd zaworowych idealnie na kąt, który mają Twoje nowe zawory. Jeżeli tego nie zrobisz, nowy zawór tytanowy często opiera się "punktowo" o wyj**ane gniazdo zaworowe, co powoduje bardzo szybkie jego zużycie. Większość mechaników dociera gniazda, ale gniazd nie wolno docierać zaworami tytanowymi, więc robią to zaworami stalowymi i efekt tych działań często nie jest zadowalający. Obróbka gniazd w specjalistycznym zakładzie to koszt ok. 100 zł (tyle zapłaciłem razem z wymianą uszczelniaczy).

 

Natomiast zawory stalowe przeważnie wymagają częstszej regulacji, także jeżeli się tego nie robi samemu, to generuje wydatki.

 

Teraz z własnego doświadczenia: NIE KUPUJ ZAWORÓW STALOWYCH. Spadek dynamiki przy wkręcaniu się na obrotach jest bardzo odczuwalny (i to na zaworach Prox, które uchodzą za dobre stalówki), ponadto tracisz kawałek "góry" silnika, bo silnik nie wkręca się na takie obroty, jak z zaworami tytanowymi. Ja się na takie coś skusiłem raz i nigdy więcej tego błędu nie zrobię, bo to najprostszy sposób zmulenia silnika.

sprawa wygląda tak że jadzia przy mnie pierwszy raz idzie do regulacji, i nie mam nawet pojęcia jakie tam są zawory, może już są stalowe (?) nie mam pewności. Jezeli jadzi nie pomoże regulacja zaworów i gaznika to popatrze na tę rurę.

[Songo]

no tak ale to jednak drz, w yamaszce podobno są jakieś płytkowe zawory itp. i do tego jest ich 5, ale słyszałem że 1500zł to wymiana całych zaworów, a mi chodzi o samą regulacje, i nie wiem jak to sie ma do rzeczywistości..

 

Mylisz się kolego, w DRZ również zawory reguluje się za pomocą płytek. Pytałeś o kontrole luzu zaworowego z ewentualną regulacją a nie o remont głowicy ;) Rozróżnij te dwie sprawy :)

[4jku]

Teraz z własnego doświadczenia: NIE KUPUJ ZAWORÓW STALOWYCH. Spadek dynamiki przy wkręcaniu się na obrotach jest bardzo odczuwalny (i to na zaworach Prox, które uchodzą za dobre stalówki), ponadto tracisz kawałek "góry" silnika, bo silnik nie wkręca się na takie obroty, jak z zaworami tytanowymi. Ja się na takie coś skusiłem raz i nigdy więcej tego błędu nie zrobię, bo to najprostszy sposób zmulenia silnika.

 

Tylko pamiętaj że Sherman patrzy bardziej z perspektywy zawodowca ;) niż łikendowego rajdera :D

[Crovcia]

 

Mylisz się kolego, w DRZ również zawory reguluje się za pomocą płytek. Pytałeś o kontrole luzu zaworowego z ewentualną regulacją a nie o remont głowicy ;) Rozróżnij te dwie sprawy :)

a no to tego nie wiedziałem, poprostu koledzy mi w głowie namieszali xD

haha rozumiem.

 

 

Teraz kolejne pytanie, a więc jaki olej lejecie do swoich sprzętów i jaki polecacie?

Bo bede musiał zmienić, aktualnie latam na castrol offroad 10w40, i niewiem czy ten olej jest okej, czy jakaś lipa? do tego potrzebuje konkretnych danych, ile go wchodzi do silnika, o ile się nie myle 1.4litra tak?

a i płyn w chłodnicy jak spuścić zeby cały spłynał i z silnika i z chłodnic?

 

 

(sorki za takie pytania, ale jestem poczatkujacy, i sprawy do których nie jestem pewien wole zapytać. )

[4jku]

Szukaj serwisówki w necie, może nawet jest link na forum? Sporo motocykli na forum ma swoje własne tematy.

[Nitomen]

z tytanami to jest tak ,ze maja w manualu podany czas wymiany w Mh , jak go przekroczysz, to jest duza szansa, ze po prostu sie urwa...nie dajac oznak ze siadaja i czesto wymagaja regulacji.

Edytowane 18 Stycznia 2015 przez Nitomen

[Crovcia]

powiedzcie mi panowie jeszcze jedno, ja sie przejmuje takimi małymi strzałami, a wczoraj jak sie bawiłem na starym moto, zgasiłem i jechała w dół jakaś grupa, były 4x 250 4t każdy po odpuszczeniu gazu prał jak czołg, wydawało się ze ktoś strzela z karabinu :D i oni nadal jezdza bez obaw?