Skocz do zawartości

MZ ETZ 150 do nauki jazdy?


Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Mam 17 lat i praktycznie zerowe doświadczenie w jeździe motocyklem (kiedyś będąc u kuzyna na wakacjach jeździłem trochę Simsonem). Razem z ojcem, który posiada prawo jazdy na motor (jakieś 20 lat temu miał WSK) zdecydowaliśmy się na zakup motocykla. Z racji, że nasze możliwości kończą się na 2000zł zainsteresowaliśmy się kupnem MZ ETZ 150. Czy jest to motocykl, na którym można się nauczyć jeździć od podstaw? Wiem, że z prawem jazdy musiałbym czekać do przyszłego roku, ale akurat mieszkam w takiej wiejsko-leśnej okolicy, że policja się tu nie trafiła przez kilkanaście lat. Z wyjazdami gdzieś dalej raczej bym poczekał do prawka. Jak myślicie czy warto szukać ok 12-15 letniej MZ czy też coś innego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem na poczatek MZ 150 jest idealna. Czasem cos trzeba porobic wiec bardziej obeznasz sie z technika. Osiagi wcale nie sa zle, a do 2000 zł wyhaczysz MZ 125 w idealnym stanie.

 

Wedlug mnie MZ do nauki i nie tylko - idealna, jak masz juz 17 lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc jednak polecacie ETZkę..............

Dziś byłem na giełdzie rozglądać się za sprzętami, ale nic ciekawego nie było - jedynie ze cztery "250" i jedna dosyć zdezelowana "150". Jak myślicie, skąd wziąć jakieś oferty, ogłoszenia? Mam Świat Motocykli, ale tam za dużo też nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie MZ-ki są bardzo dobre do nauki jazdy. A nie wolałbyś kupić od razu ETZ 250/251? Zrobiłbyś prawko i jeszcze trochę na takiej pośmigał. Chociaż przy prawie zerowym doświadczeniu ETZ 150 może będzie lepsza.

Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zdecydowanie polecam MZ bez znaczenia czy 150 czy 250, ale 150 duzo mniej pali, jest lzejsza i jednak na poczatek lepsza i nadaje sie do jazdy nawet po europie, ja zacząłem dalsze jazdy od hihihhi .... SHLki zaorałem polske i kawałek europy, umoczyłem ją i w bałtyku i adriatyku a ma ona tylko 9KM, w 3 lata zrobiłem ponad 50tkm. polecam MZ, kupisz tanio a za reszte pośmigasz ekonomia sie liczy szczególnie jak chcesz jeźdźić a nie szpanować sprzętem niby dużo lepszym ale zawsze z pustym bakiem. teraz pytanie o to jak stoisz z techniką, jeśli coś kumasz i tata ci pomoże to polecam kupić złom z (sprawdzić dokładnie) dobrą ramą, i wyremontować, jak poszukasz po wioskach to z papierem kupisz za 200-300zł, i zmieścisz sie w sumie w 2tyś, a wtedy wiesz że masz wszystko bez dyskusji nowiutkie, masz gwarancje ze przejedziesz tym motorkiem min 30tkm bez dotykania. jak sie z technikąnie lubisz to szukaj ładnej sztuki w ogłoszeniach- powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc tak:

Wolałbym kupić coś na czym od razu można by jeździć i nie bawić się w remonty. Z późniejszymi naprawami to nie ma problemu, bo mam w rodzinie gościa - mechanika hobbistę, który już wiele MZtek robił.

Jak myślicie czy cena 2000 za MZ ETZ 150 (1989r) w stanie idealnym, po remoncie silnika i lakierowaniu to się opłaca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, to znowu ja :)

Tak się złożyło, że żadnej MZki jeszcze nie znalazłem, ale możliwości finansowe, że tak powiem poszerzyły się :) . Teraz na moto mogę wydać nawet 3000. I jest dylemat. Zastanawiam się, a nawet mój ojciec jeszcze bardziej czy nie poszukać dla mnie na początek jakiegoś bardziej markowego motoroweru np. o poj. 80 zarejestrowanego na 50. Za tym rozwiązaniem przemawia fakt, że mógłbym nim od razu oficjalnie jeździć. Patrzyłem w różnych ogłoszeniach i jest sporo Yamah DT80. Za 3000 byłby taki nawet może troszkę nowszy od MZtek. Wygląd enduro mi się całkiem podoba, kumpel mówił, że to dobry sprzęt. Na co tu się zdecydować............

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mialem kiedys 150 :buttrock: wlasnie podobnie jak ty nie maialem prawka

kupilem ja w dobrym stanie i jezdzilem rok nie dotykajac palcem, wady jakie sa w mz 150 przynajmniej w mojej to za slabe ladowanie i czasem akumulator padal i kiepsko palila, a i jeszcze jedna uwazaj przy hamowaniu na piasku latwo podcina przednie kolo a wtedy to zegary pompa cham itd boli i kosztuje, ale na sam poczatek polecam jak najbardziej bardzo przyjazny motorek pali malo i jest nawet wygodny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...